
Sukces polskiej rakiety Bursztyn. Eksperci zabrali głos [WIDEO]
Pierwsza na świecie rakieta, w której jako utleniacz zastosowany został nadtlenek wodoru o stężeniu 98%, została przetestowana w docelowej konfiguracji i osiągnęła pułap 101 km! Mowa o polskiej rakiecie suborbitalnej ILR-33 BURSZTYN 2K, która wystartowała z Norwegii w środę, 3 lipca 2024 r.
Szczegółowe informacje na temat rakiety suborbitalnej ILR-33 BURSZTYN 2K przekazano na konferencji prasowej, zorganizowanej w siedzibie Instytutu w piątek, 5 lipca br. W wydarzeniu wzięli udział:
- dr inż. Paweł Stężycki - Dyrektor Łukasiewicz – Instytutu Lotnictwa;
- dr inż. Sylwester Wyka - Zastępca Dyrektora ds. Badawczych w Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa;
- prof. Grzegorz Wrochna - Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA);
W konferencji w formie zdalnej uczestniczyli również eksperci:
- dr Michał Wierciński, Wiceprezes Polskiej Agencji Kosmicznej;
- dr inż. Adam Okniński, Dyrektor Centrum Technologii Kosmicznych w Łukasiewicz – Instytucie Lotnictwa;
- mgr inż. Michał Pakosz, Kierownik Działu Technologii Rakietowych oraz kierownik projektu ILR-33 BURSZTYN 2K w Łukasiewicz – Instytucie Lotnictwa;
3 lipca br. Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa przeprowadził lot testowy polskiej rakiety suborbitalnej ILR-33 BURSZTYN 2K. System, wystrzelony z Andøya Space Sub-Orbital w Norwegii, osiągnął pułap 101 km! To pierwsza na świecie rakieta, w której jako utleniacz zastosowany został nadtlenek wodoru o stężeniu 98%. Jest wyposażona w innowacyjny hybrydowy silnik rakietowy oraz silniki na stały materiał pędny, jak również szereg nowoczesnych technologii, które mogą być zastosowane w innych systemach rakietowych.
Opracowanie: M. Mitkow / W. Kaczanowski
krajan
Zamiast wystosowania zapotrzebowania celem rozwoju polskiego programu rakietowego, politycy określonej opcji, tłamszą w zarodku wielki światowy sukces rakiety kosmicznej Bursztyn napędzany nowatorskim silnikiem i niespotykanym źródłem napędu opracowanym przez polski Instytut Lotnictwa Łukaszewicz Po wieloletniej żmudnej pracy całego zespołu IL, rozbija sie grupę badaczy, konstruktorów, zwalniając dotychczasowego Dyrektora, powołując kolesia partyjnego, tzw. znawcę nauki lotnictwa To tak jak powołać na księgowego tego co umie liczyć, a kosmonautę tego co lubi obserwować gwiazdy By dokończyć uwalenie programu zwalnia sie Prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej W jakim celu i na cyje polecenie, ci obecnie wpływowi politycy wykonują taki chaos gospodarczy i społeczny Czy już oni mają chrapkę na kolejnego Premiera, bo Prezydenta ma załatwić im okrągły stół z RE UE Indolenci, precz z łapami od polskiej nauki