Szwedzka rakieta spadła w Norwegii. Wszczęto dochodzenie

We wtorek, 25 kwietnia br. o godzinie 7:40 czasu polskiego rakieta suborbitalna Texus-58 wystartowała z niedawno otwartego kosmodromu Esrange w Szwecji zabierając ze sobą trzy urządzenia badawcze służące do przeprowadzenia eksperymentów, w ramach Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), w warunkach mikrograwitacji. Zgodnie z założeniami Texus-58 osiągnęła wysokość 250 km, aby po kilku minutach przeprowadzić kilka eksperymentów. Misja miała zakończyć się lądowaniem w pobliżu miejsca startowego, natomiast ten etap misji zakończył się niepowodzeniem. Zgodnie z informacjami podanymi przez Szwedzką Korporację Kosmiczną (SSC), rakieta na wysokości ok. 1 km w paśmie górskim około 40 km na północny zachód od planowanego miejsca lądowania, 15 km w głąb Norwegii w pobliżu miejscowości Malselv.

W komunikacie wydanym przez SSC poinformowano, że we wtorek ładunek został odzyskany w dobrym stanie, a następnie został przetransportowany helikopterem z powrotem do Esrange. Równolegle trwa dochodzenie mające na celu ustalenie szczegółów technicznych wokół niestandardowego toru lotu. Głos w sprawie zabrał Marko Kohberg, szef operacji rakiet sondujących i balonów w Esrange Space Center, który stwierdził, iż jest to odchylenie, które naukowcy traktują bardzo poważnie. Obecnie trwają badania przyczyn, dla których rakieta poleciała dalej na północny zachód niż nominalnie. Na dokładniejsze informacje należy jednak poczekać.

W swoim oświadczeniu MSZ Norwegii stwierdziło, że miał miejsce "bardzo poważny incydent, który mógł spowodować duże szkody, na przykład poprzez wyciek paliwa". "Gdy dojdzie do naruszenia granicy, jak w tym przypadku, ważne jest, aby odpowiednie władze natychmiast poinformowały norweskie władze" - stwierdziła rzeczniczka MSZ Ragnhild Haland Simenstad.

Rakieta Texus-58, jest częścią europejskiego programu realizowanego na zlecenie Europejskiej Agencji Kosmicznej. W trakcie wtorkowej misji zabrała ze sobą trzy urządzenia, które były odpowiedzialne za przeprowadzenie badań naukowych. Jednym z eksperymentów był ICAPS (Interactions in Cosmic and Atmospheric Particle Systems), którego zadaniem jest próba symulacji pierwszych etapów formowania się planet, co może przynieść odpowiedź na pytania o narodziny naszej Ziemi.

Centrum Kosmiczne Esrange zostało otworzone 13 stycznia 2023 r. w Kirunie na dalekiej północy Szwecji i ma posłużyć jako miejsce do wynoszenia satelitów na orbitę, przeznaczonych do wielu projektów - od monitorowania zmian klimatycznych po usługi telekomunikacyjne. Warto dodać, że obiekt jest otoczony dużym obszarem lądowania o powierzchni około 5 200 km² (około dwa razy większym od Luksemburga).

Esrange Spaceport to również centrum logistyczne dla technologii prywatnych firm, m. in. Isar Aerospace, która jest bliskim partnerem Szwedzkiej Korporacji Kosmicznej. To właśnie w Kirunie niemieckie przedsiębiorstwo zbudowało jedno z najnowocześniejszych stanowisk testowych, na którym przeprowadza badania projektowe opracowanego przez siebie silnika rakietowego Aquila.