Systemy Nośne
USA reagują sankcjami na próbę wystrzelenia satelity przez Koreę Płn

W odpowiedzi na nieudane wystrzelenie w zeszłym tygodniu przez Koreę Północną satelity szpiegowskiego, Stany Zjednoczone nałożyły w czwartek sankcje na Rosjanina, Koreańczyka oraz zarejestrowaną w Moskwie firmę. Oskarża się ich o wspieranie północnokoreańskiego programu rakiet balistycznych - podała agencja AP.
Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych nałożył sankcje na przebywającego w Rosji Jona Jin Yonga i Siergieja Kozłowa, którzy współpracowali w celu koordynacji północnokoreańskich pracowników budowlanych w Rosji. Zarzuca się im, że „bezpośrednio wspierali lub pomagali generować przychody" dla instytucji z Korei Północnej związanych z rozwojem broni masowego rażenia. Stanowi to naruszenie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ - podała AP.
Departament Skarbu USA nałożył też sankcje na zarejestrowaną w Moskwie firmę Intellekt LLC. Uważa się, że należy ona do Kozłowa lub jest przez niego kontrolowana. Z kolei Ministerstwo Spraw Zagranicznych Korei Południowej podało w piątek, że nałożyło sankcje na pięć osób z Korei Północnej i jedną firmę w związku z wystrzeleniem przez Pjongjang rakiety nośnej - Chollima 1. Przypomnijmy, że druga próba wystrzelenia satelity szpiegowskiego zakończyła się niepowodzeniem z powodu błędu, który wystąpił podczas trzeciej fazy lotu.
Czytaj też
Wystrzelenie miało miejsce kilka dni po trójstronnym szczycie, na którym przywódcy Korei Południowej, USA i Japonii potwierdzili swoje zobowiązanie do wzmocnienia bezpieczeństwa i współpracy wojskowej w celu przeciwdziałania zagrożeniom nuklearnym i rakietowym ze strony Korei Północnej. Po nieudanej próbie, Korea Północna poinformowała, że trzecie podejście zostało zaplanowane na październik br.

W środę (30 sierpnia br.) Biały Dom poinformował o posiadaniu nowych danych wywiadu, z których wynika, że prezydent Władimir Putin i przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un wymienili listy, w których Moskwa wyraża oczekiwanie, że Pjongjang dostarczy większą ilości amunicji na wojnę z Ukrainą.Zgodnie z opinią administracji Joe Bidena, Rosja w coraz większym stopniu zwraca się do Korei Północnej i Iranu o broń potrzebną na wojnę z Ukrainą. W marcu rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby podkreślił, że Moskwa oferuje reżimowi Kim Dzong Una żywność w zamian za amunicję.