Reklama

KOSMONAUTYKA

Virgin Galactic wznawia rejestrację chętnych na loty w kosmos

Beth Moses, szef wyszkolenia personelu astronautycznego Virgin Galactic, podczas swojego lotu na pokładzie SpaceShipTwo. Fot. Cirgin Galactic [virgingalactic.com]
Beth Moses, szef wyszkolenia personelu astronautycznego Virgin Galactic, podczas swojego lotu na pokładzie SpaceShipTwo. Fot. Cirgin Galactic [virgingalactic.com]

Firma astronautyczna brytyjskiego miliardera, sir Richarda Bransona - Virgin Galactic, na nowo otworzyła listę oczekujących na udział w komercyjnym locie suborbitalnym na pogranicze przestrzeni kosmicznej. Choć samo prawo do bycia uwzględnionym w kolejce potencjalnych „kosmicznych turystów” to koszt rzędu 1 tysiąca USD, zainteresowanych podobno nie brakuje. Bilety na nieco ponad godzinną wyprawę samolotem kosmicznym SpaceShipTwo mają już niebawem wrócić do sprzedaży w cenie 250 tys. USD za sztukę.

Firma Virgin Galactic, rozwijająca swój potencjał lotów turystycznych w kosmos, ogłosiła możliwość dokonywania płatnej rezerwacji biletów na loty suborbitalne z zapowiadanej na nieodległą przyszłość nowej puli miejsc. Wstępne zapisy zbierane są online za pośrednictwem stworzonej przez firmę platformy o nazwie One Small Step. Ma ona przygotować odbiorców do właściwej kampanii sprzedaży biletów, nazwanej One Giant Leap.

Żeby ustawić się w kolejce po bilet, należy wypełnić internetowy formularz i zapłacić 1 tys. USD wpisowego. Suma ta jest zwracana w całości, jeśli klientowi nie uda się jednak zarezerwować miejsca. Jak donosi Virgin Galactic w komunikacie z 25 lutego br., na listę wpisało się jak dotąd 7957 osób, co oznacza podwojenie wyniku z września 2019 roku.

Virgin Galactic już wcześniej prowadziła zapisy na loty w kosmos. Wówczas depozyty, o łącznej wartości 80 mln dolarów, wpłaciło 600 osób z 60 krajów świata. Sprzedaż biletów została zamknięta w grudniu 2018 roku - w połowie tamtego miesiąca odbył się też udany lot testowy statku Virgin Galactic.

Virgin Galactic oferuje swoim pasażerom półtoragodzinny lot suborbitalny na wysokość przynajmniej 80,5 km, skąd pasażerowie będą mogli zobaczyć Ziemię oraz doświadczyć kilku minut w stanie na pograniczu nieważkości. Ostateczna cena biletu za lot nie została jeszcze w pełni określona, szacuje się jednak, że wyniesie ok. 250 tys. dolarów - przynajmniej za tyle wystawiane był pierwsze bilety podczas poprzednich zapisów. Nieznana jest także data planowanego lotu, we wcześniejszych komunikatach firma wspominała jednak o połowie bieżącego roku.

One Small Step pomaga nam zakwalifikować chętnych do lotu i usprawnić kanał bezpośredniej sprzedaży. Pozwala także zapewnić, że osoby chętne, żeby zarezerwować miejsca na lot, będą mogły to zrobić w najwcześniejszym możliwym terminie.

Stephen Attenborough, dyrektor Virgin Galactic ds. sprzedaży

Zapisy na loty w kosmos zbiegły się z odnotowaniem przez Virgin Galactic kolejnych strat finansowych. Firma przyznała, że w ubiegłym roku jej straty wyniosły 46 mln USD, natomiast w tym wzrosły do 73 mln USD.

Kierownictwo Virgin Galactic nie ukrywa, że planowane uruchomienie lotów ma pomóc jej nadrobić straty. "To będzie przełomowy moment dla firmy" - powiedział agencji Reutera dyrektor operacyjny firmy, George Whitesides i dodał, że dochody powinny wyraźnie wzrosnąć w 2021 roku.

Virgin Galactic ściga się o miano lidera turystycznych lotów kosmicznych z takimi firmami jak należąca do Jeffa Bezosa Blue Origin oraz prowadzony przez Elona Muska SpaceX.

Opracowanie: PAP/MK

Reklama

Komentarze

    Reklama