Reklama

Polska

Polska podpisała porozumienia z ESA [RELACJA]

Josef Aschbacher, Dyrektor Generalny ESA oraz minister Waldemar Buda
Josef Aschbacher, Dyrektor Generalny ESA oraz minister Waldemar Buda
Autor. M.Mitkow/Space24.pl

We wtorek, 29 sierpnia br. w siedzibie Ministerstwa Rozwoju i Technologii miała miejsce konferencja prasowa z udziałem ministra rozwoju i technologii oraz dyrektora generalnego Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Podczas wydarzenia ogłoszono podpisanie umów dotyczących rozwoju polskich technologii kosmicznych oraz programu stażowego dla polskich absolwentów w ESA.

Reklama

Ostatnie miesiące to niezwykły czas dla polskiego sektora kosmicznego, głównie ze względu zwiększenia składki członkowskiej Polski do Europejskiej Agencji Kosmicznej oraz ogłoszenia lotu polskiego astronauty na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Prace nad rozwojem nie ustają, czego przykładem jest konferencja prasowa zorganizowana 29 sierpnia br. w siedzibie Ministerstwa Rozwoju i Technologii, w której udział wzięli minister rozwoju i technologii Waldemar Buda oraz dyrektor generalny ESA - dr Josef Aschbacher. Podczas wydarzenia poinformowano o podpisaniu dwóch umów dotyczących rozwoju polskich technologii kosmicznych oraz programu stażowego dla polskich absolwentów w ESA.

Reklama
Reklama

Dyrektor Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), dr Josef Aschbacher podziękował polskiemu rządowi, w tym szczególnie ministrowi rozwoju i technologii za zrozumienie i wkład na rzecz europejskiego i polskiego rozwoju w przestrzeni kosmicznej. Jak dodał dyrektor, to szczególnie ważny dzień dla Polski, dzięki któremu nasz kraj przeniósł się na poziom wyżej. "Jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu i jest dumny z Polski, ponieważ kraj ten wykonał ogromną pracę przygotowując te porozumienia." - dodał.

Czytaj też

Dr Aschbacher poruszył również kwestię finansowe, odnosząc się do budżetu Europejskiej Agencji Kosmicznej ustalonego na Radzie Ministerialnej ESA w ubiegłym roku, który opiewa na 16,9 mld EUR, co stanowi wzrost o 17% w stosunku do poprzedniego budżetu. Należy jednak podkreślić, że potrzebne są kolejne nakłady pieniężne, ponieważ jak podkreślił dyrektor, aby utrzymać się w wyścigu kosmicznym ESA musi osiągnąć 1/3 budżetu NASA do 2025 r. "Mogę powiedzieć z przyjemnością, że Polska zrozumiała to przesłanie i zaczęła odgrywać aktywniejszą rolę w kosmosie." - zauważył. Dyrektor generalny powiedział, że składka członkowska Polski została podwojona, niż ta początkowa, czyli 197 mln EUR.

Minister Waldemar Buda odpowiadając na pytanie z sali, podał więcej szczegółów umowy dotyczącej wsparcia technologicznego dla polskiego przemysłu. Mowa tutaj o zawartej w umowie kwocie około 7 mln EUR, natomiast dużą częścią jest partycypacją w tzw. projektach dobrowolnych sięgających poziomu 200 mln EUR. Pieniądze zainwestowane w te projekty, często 80-90% będą wracały do polskiego przemysłu. "Działamy kompleksowo, aby to nasze zaangażowanie finansowe maksymalnie wykorzystać z korzyścią dla całej branży polskiej, ale też szerzej mówiąc europejskie." - podkreślił minister.

Przyszłość jest również w rękach młodych, którzy dzięki porozumieniu będą mogli odbyć staż w Europejskiej Agencji Kosmicznej. Minister Buda doprecyzował, że program będzie trwał 3 lata i obejmie łącznie 30 osób. Według szefa resortu rozwoju, pierwsze 10 osób będzie selekcjonowana już w najbliższym czasie. Dodatkowo, dyrektor generalny ESA zaprosił polskich specjalistów do aplikowania o pracę w Agencji, która z roku na rok chce powiększać swoje grono.

Czytaj też

Minister oraz dyrektor generalny poruszyli również kwestię polskiego astronauty, którzy już w drugiej połowie 2024 r. poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Dr Aschbacher zauważył, że proces wyboru kandydatów jest niezwykle trudny, a na początku władze Agencji musiały rozpatrzyć 22 500 aplikacji, z czego zaledwie kilkanaście zostało rozpatrzonych pozytywnie. Wśród kandydatów znalazł się Polak - Sławosz Uznański. Zaznaczmy jednak, że choć obecnie jest on faworytem, resort rozwoju woli wstrzymać się ostatecznym ogłoszeniem nazwiska. "Już od 4 września nasz kandydat będzie w Kolonii odbywał sesję przygotowawczą, ale będzie ich jeszcze bardzo dużo – będą Stany Zjednoczone i zdaje się Japonia." - powiedział minister Buda.

Podczas konferencji zaprezentowany został slajd prezentujący informację o planowanej budowie 2-3 satelitów obserwacyjnych. Minister Buda zauważył, że obiekty te będą na użytek Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA), a ich wykorzystanie planuje się głównie do celów cywilnych.

Czytaj też

Konferencję i podpisane porozumienia skomentował Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej w wywiadzie dla Space24.pl. Prof. Grzegorz Wrochna zauważył, że ten rok jest zdecydowanie absolutnie przełomowym dla polskiego sektora kosmicznego. W ostatnim czasie świętowaliśmy 10 lat członkostwa w ESA i jak określił prezes, wykorzystaliśmy ten czas znakomicie. "Do tej pory dostarczaliśmy komponenty dla ważnych projektów ESA, ale w tej chwili nasz składka zwiększa się i możemy rozmawiać o budowie całych satelitów, dużych systemów. To już zupełnie inne podejście." - zauważył.

Według rozmówcy zwiększona składka do ESA ma potrójne znaczenia: po 1 polskie firmy zdobędą odpowiednie kompetencje; po 2 kompetencje będą się przekładały na spełnianie potrzeb naszego kraju; po 3 będą mogły stanowić znakomity materiał eksportowy dla tych naszych firm. Prof. Wrochna dodał, że idealnym zwieńczeniem tego procesu są podpisane porozumienia. Z jednej strony firmy będą się rozrastać, a z drugiej będą potrzebować nowej kadry pracowników. To szansa dla młodych, którzy będą mogli odbyć stać w Europejskiej Agencji Kosmicznej. "Pamiętajmy, że nie chodzi jedynie o astronomów i astrofizyków. Potrzebni są specjaliści w zakresie elektroniki, informatycy, specjaliści od dużych systemów baz danych, sztucznej inteligencji. Potrzebne są kompetencje biologiczne, medyczne, a nawet psychologiczne. Każdy zawód będzie potrzebny, a więc bądźmy na to otwarci, bo to duża szansa dla młodych ludzi, aby zrobili coś kosmicznego!" - dodał prezes Polskiej Agencji Kosmicznej.

Czytaj też

Reklama
Reklama

Komentarze