Świat
Aktywacja australijskiego dowództwa kosmicznego
Ministerstwo Obrony Australii uroczyście aktywowało lokalne dowództwo kosmiczne wchodzące w skład sił powietrznych. Nowy sztab ma zapewnić bezpieczeństwo dla australijskich zdolności kosmicznych oraz stanowić odpowiedź dla rosyjskiego i chińskiego zagrożenia.
We wtorek 22 marca bieżącego roku w bazie sił powietrznych Fairbairn miała miejsce uroczysta inauguracja działalności australijskiego Dowództwa Obrony Przestrzeni Kosmicznej (Defence Space Command). Pomimo tego, ze sztab został formalnie utworzony w styczniu, tak odpowiednie uroczystości miały miejsce w zeszłym tygodniu. Nowa jednostka jest organem funkcjonującym wewnątrz Królewskich Sił Powietrznych Australii i zrzeszają personel wojskowy, jak i cywilny, z pozostałych komponentów sił zbrojnych. Celem Defence Space Command jest wspieranie rządu i sił zbrojnych w realizacji swoich interesów w przestrzeni kosmicznej oraz "promowanie globalnego bezpieczeństwa i stabilności w prowadzeniu operacji kosmicznych". Dowódcą nowego sztabu została gen. broni (Air Vice-Marshal) Catherine Roberts, zaś siedzibą stolica Związku Australisjkiego - Canberra. Na funkcjonowanie i rozwój jednostki rząd przeznaczy w bieżącej dekadzie 7 mld dolarów australijskich.
Czytaj też
Zwiększamy naszą niezależność, w taki sposób, żeby Australia mogła być samowystarczalna do wykrywania zagrożeń [w przestrzeni kosmicznej - przyp, red.] oraz do zbierania informacji na ten temat, by móc ochronić nasz naród. Ma to kluczowe znaczenie dla uzyskania aktualnych i dokładnych informacji dotyczących bezpieczeństwa.
Catherine Roberts
W sierpniu ubiegłego roku Wielka Brytania aktywowała analogiczne dowództwo (UK Space Command), którego celem jest rozwój zdolności kosmicznych w trzech głównych obszarach: operacji kosmicznych; szkolenia i rozwoju kadr o kompetencjach wpisujących się w kluczowy dla dowództwa obszar; oraz zdolności rozwojowo-organizacyjnych użytecznych w programach dostarczania wyposażenia kosmicznego. Głównodowodzącym wydzielonego brytyjskiego sztabu został gen. broni Paul Alexander Godfrey.
W tym miejscu należy powiedzieć, że brytyjskie jak i australijskie dowództwo łączy nie tylko współpraca i wzajemna koordynacja działań, lecz także nieformalnie wyznaczony kierunek, według jakiego należy się rozwijać, by przeciwdziałać potencjalnym zagrożeniom. Już przy organizowaniu UK Space Command pojawiły się komentarze mówiące o tym, że nowy sztab powinien reagować na niebezpieczeństwa płynące ze strony Chińskiej Republiki Ludowej i Federacji Rosyjskiej w przestrzeni kosmicznej. Te państwa w ostatnim czasie przeprowadzały udane strącenia nieczynnych satelitów przy pomocy pocisków antysatelitarnych (ASAT). Stanowi to uzasadnioną okazję do obaw o dalsze funkcjonowanie własnych konstelacji orbitalnych mających kapitalny wpływ na bezpieczeństwo i poprawne działanie organizmu państwowego jak i życie oraz bezpieczeństwo astronautów znajdujących się w danym momencie w przestrzeni kosmicznej.
Podobne komentarze wystąpiły przy okazji aktywacji Defence Space Command. Australijska i Brytyjska prasa przyglądająca się powołaniu do życia nowego organu zwróciła uwagę na zagrożenia płynące z Moskwy oraz Pekinu. Ponadto identyczne spostrzeżenia wyszły od samego dowództwa, które za kolejny cel wzięło przeciwdziałanie niebezpiecznym sytuacjom stwarzanym przez władze wspomnianych stolic. Szczególnie mówiono tutaj o chińskich zdolnościach do likwidacji satelitów oraz ich holowania (bądź potencjalnego przechwycenia) na wyższą lub niższą orbitę, powodując niemożność w korzystaniu z ich.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie