Reklama

Rynek globalny

Współpraca z US Army i kanadyjskie zamówienie. ICEYE "rośnie" w Ameryce Północnej

Ilustracja: ICEYE [iceye.com]

Spółka satelitarna ICEYE, specjalizująca się w dostarczaniu i użytkowaniu lekkich systemów radarowej obserwacji Ziemi, zwiększa swoją aktywność komercyjną i kooperacyjną w Ameryce Północnej. W ostatnim czasie firma kierowana przez polskiego przedsiębiorcę, Rafała Modrzewskiego, powiadomiła o rozpoczęciu współpracy inżynieryjnej z centrum badawczo-rozwojowym technologii kosmicznych US Army (Space and Missile Defense Technical Center - SMDTC) oraz zawarła porozumienie z kanadyjskim koncernem MDA odnośnie włączenia swojego instrumentu orbitalnego do konstelacji satelitarnej CHORUS.

Fińska firma, której dyrektorem i współzałożycielem jest Polak, Rafał Modrzewski, zwiększa rozmach swojej aktywności biznesowej i badawczo-rozwojowej w Ameryce Północnej. Spółka osiąga kolejne kamienie milowe swojego rozwoju na globalną skalę od 2015 roku, gdy zaczął powstawać jej satelita, pierwszy na świecie system obserwacji SAR (urządzenie radarowe z syntetyczną aperturą) o masie nieprzekraczającej 100 kg. Technologia umożliwia dostrzeganie szczegółów ukształtowania terenu i infrastruktury bez względu na warunki atmosferyczne - nawet przy dużym zachmurzeniu i zadymieniu, pozwalając także obrazować Ziemię w nocy.

Ze względu na strategiczne znaczenie takich zdolności, istotną częścią ekspansji ICEYE na rynku są projekty z obszaru obronności. Przykładem takiego projektu jest niedawno nawiązana współpraca naukowo-techniczna z centrum badawczo-rozwojowym technologii kosmicznych US Army (Space and Missile Defense Technical Center - SMDTC). Umowa ma na celu rozwój technologii obserwacji Ziemi, które wspomogą operacje sił lądowych Stanów Zjednoczonych. Dzięki opisywanej kooperacji badane mają być koncepcje sprawniejszego korzystania przez siły zbrojne z danych i obrazów uzyskanych przez satelity SAR. Nacisk jest położony na znaczną redukcję opóźnień, a także na połączenie z obecnym Common Ground Terminal (CGT). "Armia amerykańska poszukuje niedrogich i wszechstronnych technologii SAR i innych zaawansowanych czujników, aby wzmocnić swoje liczne systemy i misje"- powiedział w okolicznościowym oświadczeniu płk Matt Anderson. Jak zapewniają z kolei przedstawiciele ICEYE, współpraca ma umożliwić powstanie zaawansowanych autorskich technologii obrazowania Ziemi.

Jak przypomina serwis Space News, nie jest to pierwszy przykład ważnego porozumienia rządowego ICEYE w USA w obszarze doskonalenia i użytkowania technologii obserwacji radarowej. Firma współpracuje już m.in. z Narodową Administracją Oceaniczną i Atmosferyczną (National Oceanic and Atmospheric Administration - NOAA), pomagając agencji w monitorowaniu i reagowaniu na zagrożenia środowiskowe, w tym wycieki ropy, nielegalne operacje połowowe, gromadzenie się szczątków morskich w oceanach i spalone obszary po pożarach lasów.

Czytaj też

Osobnym wątkiem rozwoju współpracy ICEYE na kontynencie amerykańskim jest niedawne porozumienie z prywatną kanadyjską firmą kosmiczną MDA. Spółka poinformowała, że zakupi od firmy ICEYE satelitę SAR, który stanie częścią systemu CHORUS, zastępując tym samym urządzenie Radarsat-2. Partnerstwo takie jak to pomiędzy MDA i ICEYE może być pierwszym krokiem w kierunku współpracy na szerszym rynku dotyczącym obserwacji Ziemi.

Oświadczenie kanadyjskiej firmy nie ujawniło szerszych szczegółów na temat charakteru długoterminowego partnerstwa między podmiotami, potwierdzając jedynie, że fińska firma dostarczy swojego satelitę. Na razie nie przedstawiono też harmonogramu wystrzelenia satelitów.

Bazując na programie RADARSAT, CHORUS obejmować ma satelity SAR pasma C i pasma X, działające na orbicie o średniej inklinacji z możliwością obrazowania w dzień i w nocy we wszystkich warunkach pogodowych. "Jesteśmy bardzo dumni, że możemy wzmocnić naszą współpracę z MDA i mamy nadzieję na dostarczanie im najlepszych w swojej klasie możliwości SAR przez wiele lat."- oznajmił w oświadczeniu Rafał Modrzewski.

ICEYE obsługuje pokaźną flotę lekkich komercyjnych satelitów SAR, mając na koncie dotąd 14 wystrzelonych obiektów swojej konstrukcji. Firma planuje dodać co najmniej 10 satelitów do swojej konstelacji w 2022 roku. Jest to niezbędne w kwestii osiągnięcia lepszego średniego czasu dostępu do danych, w dowolnym miejscu na kuli ziemskiej.

Czytaj też

Reklama

Komentarze

    Reklama