Reklama

Sektor krajowy

Creotech rozpoczął kolejną współpracę z ESA

Autor. ESA [esa.int]

Firma Creotech Instruments poinformowała o rozpoczęciu kolejnej współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA). Tym razem celem kooperacji będzie monitorowanie śmieci kosmicznych na orbicie okołoziemskiej.

9 stycznia br. polska spółka kosmiczna Creotech Instruments S.A. przekazała światu informację o zawarciu umowy z Europejską Agencją Kosmiczną. Tym samym, notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie firma, będzie współpracować z ESA przy kolejnym projekcie. Celem ogłoszonej kooperacji będzie monitorowanie kosmicznych śmieci, które stają się coraz większym problemem z przestrzeni okołoziemskiej.

Reklama

Szczegóły kontraktu

Z oficjalnego komunikatu spółki możemy dowiedzieć się więcej szczegółów. „Współpraca dotyczy realizacji projektu w ramach Space Based Observations Mission (SBOM). Celem jest opracowanie koncepcji misji kosmicznej, której zadaniem będzie monitorowanie śmieci kosmicznych na orbicie okołoziemskiej i umieszczenie satelity na niskiej orbicie w 2028 roku” - poinformowano.

Spółka opisała również, że wstępna faza projektu 0-A, realizowana przez Creotech Instruments jako lidera konsorcjum we współpracy z firmą Sybilla Technologies została wyceniona na 125 tys. EUR, z czego ponad 100 tys. EUR trafi do Creotech. Prace w tym zakresie rozpoczną się w styczniu 2025 r. imają potrwać 12 miesięcy.

„W ramach tego innowacyjnego przedsięwzięcia Creotech jest odpowiedzialny za zaprojektowanie misji do monitorowania śmieci kosmicznych, opartej na naszej autorskiej platformie HyperSat. Po zakończeniu fazy wstępnej planujemy dalsze rozmowy z ESA na temat realizacji kolejnych etapów projektu, w tym wdrożenia opracowanego satelity” – skomentował Grzegorz Brona, prezes zarządu Creotech Instruments SA.

Reklama

Więcej o misji

Misja Space Based Observations Mission (SBOM) koncentruje się na obserwacji śmieci kosmicznych na orbicie okołoziemskiej za pomocą teleskopu optycznego umieszczonego na małym satelicie. Głównym jej celem jest identyfikacja obiektów o wielkości milimetrowej na niskiej orbicie (LEO) oraz metrowej na orbicie geostacjonarnej (GEO). Ma to pozwolić na precyzyjną ocenę zagrożenia związanego z kosmicznymi odpadami, których liczba stale rośnie.

Firma Creotech Instruments podkreśliła w ogłoszeniu, że projekt ten będzie wzmacniać naziemne zdolności obserwacyjne i kontynuować zadania misji ESA VISDOMS w ramach Programu Bezpieczeństwa Kosmicznego (Space Safety Programme, S2P). Przedsięwzięcie stanowi kolejny krok w rozwoju współpracy firmy Creotech Instruments z Europejską Agencją Kosmiczną, a także umacniania pozycję Polski na globalnej mapie technologii kosmicznych.

Reklama

Śmieci kosmiczne - wyzwanie dla bezpieczeństwa

Śmieci kosmiczne (ang. Space debris) nazywane są zamiennie odpadkami kosmicznymi lub szczątkami kosmicznymi. Należą do nich m. in. nieoperacyjne satelity, ich fragmenty powstałe wskutek eksplozji, elementy wielostopniowych rakiet nośnych oraz rakietowych pocisków przeciwsatelitarnych (ang. Anti–satellite weapons – ASAT) jak również przedmioty zagubione podczas spacerów kosmicznych.

Przeważająca część tych obiektów charakteryzuje się relatywnie niewielkimi rozmiarami. Niektóre z nich osiągają wartości poniżej jednego centymetra. Ponieważ przemieszczają się z bardzo dużymi prędkościami - wszystkie z nich stanowią potencjalne zagrożenie dla funkcjonujących satelitów, Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) oraz chińskiej stacji Tiangong.

Problematyka kosmicznych śmieci jest poruszana w debacie publicznej już od lat, a naukowcy z całego świata pracują nad nowymi technologiami, które byłyby w stanie oczyszczać środowisko kosmiczne. Naukowcy są zgodni, że jeżeli nie zostaną podjęte szybkie i zdecydowane działania w zakresie „czyszczenia” przestrzeni okołoziemskiej, wzrost liczby kosmicznych śmieci może sprawić, że niektóre orbity staną się całkowicie bezużyteczne.

Źródło: Creotech Instruments/Space24.pl

Reklama

Komentarze

    Reklama