Sektor krajowy
Polski silnik rakietowy ponownie uruchomiony [WIDEO]
Polska firma SpaceForest poinformowała, że z początkiem kwietnia doszło do kolejnego testu hybrydowego silnika rakietowego SF1000. Podczas najnowszego sprawdzianu jednostka napędowa pracowała przez ponad 43 s. Kolejna udana próba może przybliżyć rodzimą firmę do realizacji projektu rakiety suborbitalnej PERUN.
Wraz z rozpoczęciem obecnego miesiąca gdyńska firma przeprowadziła kolejną próbę rozruchu silnika rakietowego SF1000. Opisywane wydarzenie trwało ponad 43 s i pomogło sprawdzić m.in. układ sterowania ciągiem, który jest niezbędnym systemem do korygowania lotu rakiety. Przebieg testu został w pełni zarejestrowany i w następstwie opublikowany w popularnym serwisie.
Rozwijany przez SpaceForest silnik hybrydowy SF1000 funkcjonuje w oparciu o ekologiczny materiał pędny (parafina w postaci stałej, podtlenek azotu jako ciekły utleniacz). Zostanie częścią opracowywanej rakiety suborbitalnej PERUN. System ten tworzony jest przez gdyńską spółkę w ramach projektu SIR (Suborbital Inexpensive Rocket), dofinansowanego z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020 (współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego).
Pełna nazwa inicjatywy to „Sterowalna i odzyskiwalna rakieta suborbitalna z silnikiem hybrydowym SF1000 bazującym na ekologicznych materiałach pędnych" - dofinansowana jest w 80 proc. środkami publicznymi w ramach programu PO IR 1.1.1., przydzielonymi przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Projekt jest w realizacji od kwietnia 2018 r. i ma trwać co najmniej do kwietnia 2023 r.
Czytaj też
Wspomniany SIR (PERUN) ma być rakietą w pełni wielokrotnego użytku, umożliwiającą przeprowadzenie co najmniej 5 lotów z wykorzystaniem pojedynczego egzemplarza. Konstruowana jest z myślą o stworzeniu opłacalnej platformy do badań w środowisku mikrograwitacyjnym. Zgodnie z założeniami, mierzący 11 m długości system będzie w stanie unieść do 50 kg ładunku handlowego na wysokość do 150 km (przy blisko 1 t masy startowej całego układu).
Pierwszy test silnika SF1000 nastąpił w listopadzie 2020 r. Niezakłócona statyczna praca napędu trwała wówczas ok. 9 s.
Źródło: SpaceForest/POLSA/Space24 $$
były porucznik zmechu
Cieszą takie informacje, a dokładnie niesiony przez nie przekaz, że program jest nadal rozwijany; że nie został zamknięty z łatką negatywnego wyniku. Systemy wynoszenia satelitów i ich systemy świadomości pola walki są o wiele ważniejsze niż zauroczenie rozwojem dronów /które kojarzą mi się z poziomem modelarstwa/. To dużo trudniejsze do realizacji i znacznie korzystniejsze, Mamy odpowiednie kadry, możliwości i doświadczenie, aż się prosi o wejście na wyższy poziom.
JAGODA
A co ten silnik dostał takiej "kichawy" w połowie czasu swojej pracy to normalne czy to jakiś pompaż jest ?