Reklama

Sektor krajowy

Powstaje Centrum Inkubacji Biznesowej

Autor. ARP via Facebook

W Warszawie i Rzeszowie powstaną inkubatory Europejskiej Agencji Kosmicznej, które będą wspierać polskie startupy. Umowę w tej sprawie podpisali w piątek szefowie Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) i Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP).

Reklama

ESA BIC (European Space Agency Business Incubation Centres) to koordynowana i współfinansowana przez Europejską Agencję Kosmiczną sieć centrów inkubacji biznesowej, oferująca pomoc w stworzeniu biznesplanu, założeniu firmy i pozyskaniu dodatkowych środków finansowych, zarówno ze źródeł publicznych, jak i prywatnych.

Reklama

W piątek w Warszawie, podczas dwudniowej konferencji "10 lat Polski w ESA", dyrektor generalny Europejskiej Agencji Kosmicznej Josef Aschbacher i prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Cezariusz Lesisz podpisali umowę w sprawie utworzenia inkubatora ESA BIC w Polsce.

Czytaj też

Jak podkreślił Aschbacher, porozumienie jest przedłużeniem współpracy z Polską. Przekazał, że centra inkubacji ESA BIC będą się mieścić w dwóch miastach: w Rzeszowie i Warszawie. Celem - jak mówił - jest wsparcie w ciągu pięciu lat 35 polskich startupów, siedmiu każdego roku.

Reklama

Przypomniał, że od 2003 r., kiedy postało pierwsze centrum inkubacji ESA BIC, 864 startupy zakończyły inkubację, a 316 jest w trakcie tego procesu.

Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej Grzegorz Wrochna zaznaczył, że przez ostatnie 10 lat, dzięki udziałowi w ESA w Polsce rozwinęła się nowa gałąź gospodarki. "Mamy już w Polsce sektor kosmiczny. Do przetargów w ESA startuje 400 firm, 150 już wygrało kontrakty. Mamy kilkadziesiąt firm stricte zajmujących się technologiami kosmicznymi" - powiedział Wrochna.

Czytaj też

"Dzisiaj obserwacja Ziemi, nawigacja, telekomunikacja to są dziedziny gospodarki, w których obroty sięgają miliardów, a obserwacja Ziemi wspomaga rolnictwo, leśnictwo, sytuacje kryzysowe, nawet gospodarkę przestrzenną. Jest to niesamowita inwestycja" - zauważył.

Ma on nadzieję, że za 10 kolejnych lat polskie firmy i instytucje naukowe będą dostarczały nie tylko pojedyncze komponenty, ale całe systemy, "wręcz będą budowały całe satelity, nadzorowały budowę satelity, budowę całej misji we współpracy międzynarodowej".

Jak podaje Polska Agencja Kosmiczna, po dziesięciu latach od wejścia do ESA polski sektor kosmiczny liczy ok. 400 podmiotów, które zatrudniają ok. 12 tys. osób. Przemysł stanowi 80 proc., a pozostałe 20 proc. to instytucje naukowe. 60 proc. firm reprezentuje sektor MŚP. Dotychczas przedstawiciele polskiego sektora kosmicznego zawarli w ramach ESA kontrakty na kwotę 140 mln euro.

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama