Europa
Rosja szykuje się do testów nowego Satana
Według agencji Kommersant jeszcze w tym roku zostaną przeprowadzone dwa testy nowej, międzykontynentalnej rakiety balistycznej RS-28 „Sarmat”, znanej na zachodzie jako SS-X-30 „Satan 2”. Pocisk ma być zdolny do przełamywania najnowszych systemów obrony przeciwrakietowej, a jego uzbrojenie mają stanowić nie tylko głowice jądrowe ale też pociski hipersoniczne do rażenia celów z wykorzystaniem energii kinetycznej.
Według Kommersanta rakiety „Sarmat” mają być odpalone z wyrzutni podziemnej na kosmodromie w Plesiecku. Celem testów nie będzie sprawdzenie całego pocisku, ale tylko jego „systemu startowego”. Rosjanie chcą więc by rakieta bez problemu wyszła z silosu i by zadziałał silnik w pierwszym stopniu (co ma trwać około 5 sekund). Jeżeli próba się nie powiedzie to testy mają być powtórzone jeszcze w tym roku z drugim, już przygotowanym pociskiem.
Rosjanie chcą więc przyśpieszyć prace nad nową rakietą w pierwszej kolejności skupiając się na napędzie. Sam zakres testów może jednak dziwić, ponieważ silniki pierwszego stopnia zostały już oficjalnie „z sukcesem” sprawdzone w sierpniu 2016 r. Teraz jednak chce się poświęcić pocisk tylko po to by wyszedł ponad wyrzutnię.
Rosyjskie siły zbrojne chcą jednak za wszelką cenę ruszyć z miejsca, tym bardziej, że „Sarmat” miał wejść do służby w latach 2019-2020. Planuje się, że zastąpi on najpotężniejszą obecnie rakietę balistyczną na świecie R-36M2 „Wojewoda” (kod NATO: SS-18 „Satan”). „Sarmat” ma ważyć około 110 ton i ma pozwolić na wyniesienie na odległość większą niż 11000 km od 10 do 15 głowic jądrowych o mocy ponad 750 kT każda wraz ze znaczną liczbą głowic pozorujących i innych środków mających zmylić systemy obronne. Szacuje się więc, że jedna taka rakieta może zniszczyć obszar całego Teksasu lub Wielkiej Brytanii. Uzbrojeniem nowej broni maja być także hiperdźwiękowe głowice bojowe Ju-71 (do 24 sztuk) przeznaczone do niszczenia obiektów strategicznych przy pomocy energii kinetycznej. Jak podkreślają Rosjanie RS-28 "Sarmat" będzie zdolny do przełamywania najbardziej zaawansowanych systemów przeciwbalistycznych.
Jak relacjonuje "Kommiersant" rakiety RS-28 "Sarmat" mają zostać wprowadzone na uzbrojenie w latach 2019-2020. Ich użytkownikami mają być dwie dywizje strategicznych wojsk rakietowych. Będą to 62 Dywizja Rakietowa 33 Gwardyjskiej Armii Rakietowej stacjonująca w Użur w Kraju Krasnojarskim oraz 13 Dywizja 31 Armii Rakietowej rozmieszczona w bazie Dombarowski w obwodzie orenburskim. Pociski Sarmat zastąpią w ww. jednostkach rakiety ICBM R-36M2 „Wojewoda” (SS-18 "Satan").