Reklama

SATELITY

Chiny wznowiły wynoszenie satelitów po ponad miesiącu przerwy

Rakieta nośna Długi Marsz 2C wynosząca satelitę Horus 1
Rakieta nośna Długi Marsz 2C wynosząca satelitę Horus 1
Autor. CNSA

W ostatnich dniach Chiny przy pomocy swoich systemów nośnych wyniosły na docelowe orbity dwa satelity. 24 lutego br. został wyniesiony satelita telekomunikacyjny o nazwie ChinaSat-26, natomiast krótko po tej misji chińska rakieta nośna zabrała na docelową orbitę satelitę Horus 1, który według dostępnych informacji należy do Egiptu. Wynoszenie urządzeń w ostatnich dniach zostało wznowione w Państwie Środka po ponad miesiącu przerwy z uwagi na Chiński Nowy Rok.

Reklama

Po ponad miesiącu przerwy z uwagi na Chiński Nowy Rok, Państwo Środka wznowiło starty swoich rakiet nośnych, za pomocą których w ostatnich dniach wyniosło na docelowe orbity dwa satelity. 24 lutego br. o godzinie 00:49 czasu polskiego z platformy LC-2, wschodzącej w skład kompleksu startowego w Xichang w południowo-zachodnich Chinach, system nośny Długi Marsz 3B wyniósł na geostacjonarną orbitę transferową (GTO) satelitę telekomunikacyjnego ChinaSat-26 (Zhongxing-26).

Reklama
Reklama

Chiński satelita Zhongxing-26 to innowacyjne urządzenie, które zostało opracowane przez Chińską Akademię Technologii Kosmicznych (CAST). Satelita telekomunikacyjny Państwa Środka wyróżnia się wysoką przepustowością większą niż 100 gigabitów na sekundę w paśmie Ka i swoim działaniem obejmuje obszar rozciągający się od Rogu Afryki do Japonii, półwyspu Kamczatka i północnego Queensland w Australii. Według dostępnych informacji koszt urządzenia wyniósł ponad 333 mln USD. ChinaSat-26 będzie odpowiedzialny, m. in. za zapewnianie dostępu szerokopasmowego dla terminali stacjonarnych i lotnictwa w portach morskich w Chinach.

Czytaj też

Zaledwie 16 godzin później z Jiuquan Satellite Launch Center na pustyni Gobi miał miejsce kolejny start chińskiej rakiety nośnej, tym razem Długi Marsz 2C. Ładunkiem użytecznym w tej misji był satelita teledetekcyjny Horus 1, który został wyniesiony na orbitę synchroniczną ze Słońcem. Według dostępnych informacji, satelita jest egipskim urządzeniem, który został skonstruowany we współpracy z Chińską Akademią Technologii Pojazdów Rakietowych (CALT).

W sprawie wyniesienia egipskiego satelity głos zabrał Sherif Sedqi, szef Egipskiej Agencji Kosmicznej (EgSA), który zauważył, iż satelity to nie luksus, lecz klucz do rozwoju państwa. Podkreślił również, że urządzenie może wykonywać zdjęcia w wysokiej rozdzielczości, tym samym przynosząc korzyści nie tylko Egiptowi, ale także krajom arabskim i afrykańskim, poprzez dostarczanie im obrazów o wysokiej rozdzielczości, które pomagają w ich zrównoważonym rozwoju. Horus 1 ma być odpowiedzialny, m. in. za obserwację źródeł wody lub przewidywanie katastrof naturalnych.

Czytaj też

Warto również zauważyć, że Sherif Sedqi wspomniał o współpracy w sektorze kosmicznym na linii Kair-Pekin, twierdząc, iż państwa prowadzą produktywną i strategiczną współpracę w dziedzinie lotów kosmicznych i satelitów. Chiny i Egipt, według informacji podanych przez Kraj Faraonów, tworzą centra montażu, integracji oraz testowania satelitów i prowadzą prace rozwojowe, w których biorą udział inżynierowie z obu krajów.

Reklama

Komentarze

    Reklama