Chińskie Starlinki na orbicie

We wtorek, 6 sierpnia br. o godzinie 8:42 czasu polskiego z chińskiego ośrodka startowego Taiyuan rakieta Chang Zheng-6A wyniosła na niską orbitę okołoziemską (LEO) pierwszą partię 18 satelitów telekomunikacyjnych w ramach budowy megakonstelacji Qianfan (pol. „Tysiąc Żagli”). Projekt znany również pod nazwą G60/G60 Starlink ma zapewnić szerokopasmowy dostęp do internetu.

SSST, start-up z branży technologii kosmicznych wspierany przez władze miejskie Szanghaju, pozyskał na ten cel 6,7 mld juanów (ok. 940 mln USD), w tym od prywatnych inwestorów. Plan zakłada wystrzelenie 108 satelitów w tym roku i 648 do końca 2025 r. oraz zapewnienie „globalnego dostępu do internetu” do 2027 r. Docelowo na niskiej orbicie okołoziemskiej do 2030 r. ma znaleźć się 12-14 tys. satelitów.

Megakonstelacja Qianfan ma być konkurencją dla sieci satelitów Starlink należącej do firmy Elona Muska. Obecnie wokół Ziemi krąży ponad 6,2 tys. jednostek firmy SpaceX. Jej właściciel, miliarder Elon Musk, chce umieścić nad Ziemią 42 tys. takich urządzeń.

Rywalizacja między Stanami Zjednoczonymi a Chinami w przestrzeni kosmicznej wykracza poza interesy handlowe. Agencja Reutera zwraca uwagę, że chińscy naukowcy z Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (ALW) w ciągu ostatnich dwóch lat analizowali wykorzystanie systemu Starlink w wojnie na Ukrainie i wielokrotnie ostrzegali przed ryzykiem, jakie stanowiłby dla Chin, gdyby kraj znalazł się w konflikcie zbrojnym z USA.

Warto dodać, że to nie jedyne projekty megakonstelacji, które są realizowane przez podmioty w Chinach. Przykładowo w maju br. Międzynarodowy Związek Teleinformatyczny zarejestrował wniosek Landspace dotyczący planowanej budowy megakonstelacji satelitów telekomunikacyjnych, składającej się z 10 tys. jednostek na 160 płaszczyznach orbitalnych. Obecnie nie wiemy, kiedy rozpoczną się prace nad nową infrastrukturą.

Źródło: Space24.pl / PAP