Reklama
  • Wiadomości

Europejska sieć IRIS². Polska przed kluczową decyzją

Międzyresortowe grono ekspertów z udziałem m.in. reprezentacji Polskiej Agencji Kosmicznej oraz Ministerstwa Rozwoju i Technologii zebrało się w celu dyskusji na temat bezpiecznej łączności. Na agendzie spotkania pojawił się europejski projekt IRIS².

ESA, Europejska Agencja Kosmiczna, Europa, łączność, satelita, kosmos, technologie
Autor. ESA

„W dniu dzisiejszym odbyliśmy w dużym międzyresortowym gronie bardzo dobre spotkanie dotyczące pozyskania dodatkowych kluczowych zdolności w ramach unijnego programu bezpiecznej łączności.” - przekazał na platformie LinkedIn dr Karol Sobczak, dyrektor Departamentu Przemysłu Obronnego w Ministerstwie Rozwoju i Technologii oraz szef polskiej delegacji do Europejskiej Agencji Kosmicznej.

Strona polska dyskutowała na temat zaangażowania w europejski program łączności satelitarnej IRIS², który powoli staje się flagowym projektem Unii Europejskiej i Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Sieć będzie składać się z 290 satelitów rozmieszczonych na różnych orbitach. Ma ona zapewnić Europie niezależny i przede wszystkim bezpieczny system łączności. Dr Sobczak poinformował, że rozważana opcja dotyczy m.in. uzyskania dodatkowej przepustowości zarezerwowanej wyłącznie dla Polski.

Reklama

Debata pozostaje na bardzo wczesnym etapie i wymaga konsultacji z gronem ekspertów oraz reprezentantami polskiego przemysłu, głównie gałęzi telekomunikacji satelitarnej. Dr Sobczak w poście w mediach społecznościowych zasugerował transfer know-how do polskich firm.

„Z jednej strony jest to oczywiście spory koszt, ale sfinansowany w ramach pożyczki z KPO, a z drugiej strony, należy liczyć się z faktem, że obszar łączności satelitarnej musi w Polsce też funkcjonować, wiec może w ramach zakupu przetransferować wiedzę dotyczącą budowania tego rodzajów satelitów i rozwijać nową niszę w Polsce?” – napisał na LinkedIn.

Temat bezpiecznej łączności satelitarnej, szczególnie w obliczu wojny w Ukrainie i działań Elona Muska kontrolującego sieć Starlink, był podnoszony w Polsce kilkukrotnie. Niektóre polskie podmioty, m.in. Thorium Space i Creotech Instruments, ogłosiły już nawet rozpoczęcie strategicznej współpracy. Porozumienie z 2025 roku wyznacza kierunek wspólnych działań obu spółek przy budowie pierwszego polskiego satelity telekomunikacyjnego.

Reklama

Kluczowe decyzje zapadną jesienią

Dr Karol Sobczak wspomniał o kwestii finansowania, wskazując na środki z Krajowego Planu Odbudowy. Podkreślił też potrzebę pilnego działania. Ustalenia i strategia powinny zostać ukończone w najbliższych tygodniach. Wszystko związane jest z Radą Ministerialną Europejskiej Agencji Kosmicznej, podczas której państwa członkowskie zdecydują o wysokości alokowanych przez siebie składek na kolejne lata. Wydarzenie odbędzie się 26-27 listopada w Bremie.

Decyzja o zwiększeniu składki członkowskiej jest kluczowa dla dalszego rozwoju polskiego przemysłu kosmicznego. Składka członkowska to inwestycja. Większość środków wraca bowiem do firm w postaci kontraktów przy programach Agencji. W sierpniu 2023 r. Ministerstwo Rozwoju i Technologii, jako koordynator współpracy, przeznaczyło łącznie 360 mln euro na działania w ramach Europejskiej Agencji Kosmicznej w latach 2023-2025.

Z drugiej strony, w obliczu rosnącej aktywności sektora - od misji kosmicznej polskiego astronauty na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, przez zaangażowanie firm w strategiczne projekty międzynarodowe, aż po rosnące zainteresowanie tematyką kosmiczną wśród młodzieży - być może nadszedł czas na w pełni polską misję kosmiczną.

O takim pomyśle było głośno jeszcze w 2023 roku, kiedy Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) zakończyła roczne konsultacje dotyczące polskiej misji księżycowej, w których wzięło udział ponad 20 podmiotów. Dyskusja zaowocowała określeniem priorytetowego projektu dla Polski – wysłanie na orbitę okołoksiężycową instrumentu MIRORES, który wykonałby mapy złóż surowców na Srebrnym Globie. Przyniosły też dojrzałe koncepcje eksperymentów, które mogłyby być wykorzystane w kolejnych misjach na Księżyc, a nawet na inne ciała niebieskie. W 2023 roku mówiło się, że MIRORES wystartuje do końca dekady, ale od tego momentu słuch o nim zaginął.

Reklama

Prognozy na temat przyszłości polskiego space wydają się dobre. Po powrocie polskiego astronauty na Ziemię spotkania z nim oraz dyrektorem generalnym Europejskiej Agencji Kosmicznej odbyli ważni przedstawiciele rządu, m.in. wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Warto dodać, że wicepremier spotkał się również z Kamalem Ghaffarianem, prezesem amerykańskiej firmy Axiom Space. Rozmowy dotyczyły m.in. zaangażowania polskich firm w projekt stacji kosmicznej.

W lipcu 2025 roku premier Donald Tusk oznajmił natomiast, że prowadzone są rozmowy na temat budowy w Polsce ośrodka Europejskiej Agencji Kosmicznej, które mogłoby zajmować się technologiami podwójnego zastosowania. Dual-use obejmuje m.in. wspomnianą łączność satelitarną.

Powyższe przykłady pokazują rosnące zainteresowanie branżą kosmiczną wśród decydentów. To kluczowe, aby Polska nie znalazła się w drugiej lub trzeciej lidze państw biorących udział w wyścigu kosmicznym. O kluczowych decyzjach dowiemy się jednak w listopadzie 2025 roku.

Reklama
Reklama