Reklama

Obserwacja Ziemi

Gen. Błazeusz zapowiada szybkie podpisanie umowy na satelity od Francji [KOMENTARZ]

Zdjęcie podglądowe
Autor. Airbus

Wielkimi krokami zbliżamy się do zawarcia porozumienia z Republiką Francuską w sprawie pozyskania satelitów optoelektronicznych. Pierwszy Zastępca Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał broni Piotr Błazeusz, podczas trwającego seminarium w ambasadzie RP we Francji powiedział, że nadchodzące porozumienie o współpracy satelitarnej otworzy Polsce drogę do urządzeń rozpoznania obrazowego, sygnałowego i satelitów komunikacyjnych.

Reklama

W piątek 14 października w Ambasadzie Rzeczypospolitej Polskiej we Francji organizowane jest seminarium pt. "Strategiczna solidarność w praktyce" i odbywa się pod hasłem polskich i francuskich reakcji na wojnę w Ukrainie oraz skutkom rosyjskiej agresji. Współorganizatorami są Polski Instytut Spraw Międzynarodowych i Francuski Instytut Spraw Międzynarodowych. W dyskusjach uczestniczą m.in.: ambasador RP we Francji Jan Emeryk Rościszewski, ambasador Francji w RP Frédéric Billet, dyrektor PISM Sławomir Dębski, dyrektor IFRI Thomas Gomart, oficer generalny ds. międzynarodowych stosunków wojskowych gen. Éric Peltier, zastępca szefa Sztabu Generalnego WP gen. broni Piotr Błazeusz. Obecni są również przedstawiciele resortów spraw zagranicznych obu państw.

Reklama
Reklama

Jednym z ważnych wątków poruszonych w trakcie dyskusji były te dotyczące polsko-francuskiej kooperacji wojskowej, z naciskiem na planowane pozyskanie dwóch satelitów IMINT. Generał broni Piotr Błazeusz powiedział, że "w najbliższym czasie zostanie podpisane porozumienie [pomiędzy stroną francuską a polską - przyp. red.] w sprawie współpracy satelitarnej". Co ciekawsze - kooperacja ma zostać w późniejszym czasie rozwinięta o segment łączności satelitarnej SATCOM, a wychodząc jeszcze dalej - nawet o satelity SIGINT, czyli rozpoznania sygnałowego.

Czytaj też

Współpraca Polski z Francją będzie długoterminowa.
gen. broni Piotr Błazeusz

Przypomnijmy, że w marcu bieżącego roku Minister Obrony Narodowej i wicepremier Mariusz Błaszczak zapowiedział zakup dwóch satelitów rozpoznania obrazowego w zakresie pasma fal światła widzialnego. Polska od dłuższego czasu myśli o posiadaniu własnego urządzenia lub konstelacji posiadających zdolności do pozyskiwania możliwie jak najlepszych (submetrowych) zobrazowań satelitarnych, najlepiej z rozdzielczością na poziomie nawet 30 centymetrów na piksel. Taka dokładność sensorów pozwoli na lepsze rozeznanie i ocenę zagrożenia.

Zdaniem redakcji, najbliższa umowa, która według zdobytych informacji ma zostać podpisana w najbliższym czasie będzie dotyczyła zakupu satelitów, najpewniej firmy Airbus - producenta satelitów IMINT Pléiades Neo i platformy dla Kosmicznego Komponentu Optycznego (CSO). Urządzenia te posiadają pożądaną przez Ministerstwo Obrony Narodowej i Siły Zbrojne RP optoelektronikę, z bardzo wysoką rozdzielczością sensorów pokładowych (30 cm) Warto też dodać, że start dwóch kolejnych Pléiades Neo 5 i 6 planowany jest jeszcze na 2022 rok, podobnie jak trzeci element konstelacji CSO, który zostanie umieszczony na orbicie SSO przy pomocy rakiety Ariane 62 (zarazem dołączając do dwóch instrumentów wyniesionych w 2018 i 2020 roku).

Czytaj też

Poza samymi satelitami gen. Błazeusz wspomniał o kluczowym segmencie SATCOM. Rozwój sprawdzonych rozwiązań z zakresu szyfrowanej łączności satelitarnej byłby solidnym zabezpieczeniem funkcjonowania Sił Zbrojnych RP w warunkach kryzysu, wojny, ale również i pokoju - pamiętajmy przecież o żołnierzach WP realizujących misje poza granicami państwa. W związku z tym należy liczyć się z tym, że po zakupie satelitów IMINT może być podjęta decyzja ws. pozyskania satelity komunikacyjnego (przypuszczając, że mogłyby to być te na wzór konstelacji Syracuse), a jeśli nie, to w porozumieniu z francuskimi partnerami, dojdzie do rozwinięcia segmentu naziemnego, czyli terminali czy stacji odbiorczych. W dalszej perspektywie do rozbudowy polskich zdolności kosmicznych dojdzie kwestia pozyskania satelitów SIGINT, w czym mają pomóc również Francuzi (a naszym redakcyjnym okiem w tej sprawie warto spojrzeć na zdolności, jakie daje Airbus Defense & Space i Thales Alenia Space).

Wracając do kwestii satelitów, własna konstelacja urządzeń będzie oznaczała przede wszystkim posiadanie niezależnych, samodzielnych zdolności obserwacji powierzchni Ziemi. Jest to niezwykle ważne z uwagi na to, jak dość krytyczną usługą jest satelitarna obserwacja Ziemi. Ma ona pośredni wpływ na zapewnienie odpowiedniego i należytego bezpieczeństwa kraju, granic, obywateli, pomyślności prowadzonych operacji i interesów Polski. Wszakże budowa narodowej sieci obserwacyjnej była poruszana wielokrotnie: w Polskiej Strategii Kosmicznej, we wciąż nieprzyjętym Krajowym Programie Kosmicznym (program "Mikroglob") i w Planie Modernizacji Technicznej (program "Obserwator") oraz jest na ustach wielu polityków, szczególnie po 24 lutego bieżącego roku jako przyczynek do wzmocnienia obrazu sytuacyjnego Wojska Polskiego. Zostałyby umocnione zdolności planowania i dowodzenia poszczególnymi komponentami SZ RP, a także zwiększona zostałaby baza źródłowa, na której wojsko mogłoby opierać swoje dane wywiadowcze, co w potencjalnym konflikcie zbrojnym zmniejszyłoby szansę na odcięcie Polski od tych cennych danych.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (2)

  1. Lukk

    Dlaczego nie kupujemy polskich satelitów? Ukraińcy kupili satelitę od Iceye. Czyżby zasada Macierewicza, żeby nie karmić polskiego prywaciarza nadal obowiązywała?

  2. artureg

    A czy polskie firmy komercyjne nie byłyby w stanie dostarczyć takich rozwiązań?

Reklama