Reklama

Obserwacja Ziemi

SpaceX umieściło na orbicie wojskowe satelity sieci Starshield

Autor. SpaceX

19 marca br. firma SpaceX wykonała kolejną misję, której celem było wyniesienie nowych jednostek satelitarnych sieci Starlink. Wśród nich znalazły się również dwa prototypowe satelity sieci Starhield, czyli wojskowej odmiany Starlinka, która będzie stanowić wzmocnienie bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych.

W ubiegłym tygodniu SpaceX osiągnęło kolejny kamień milowy w projekcie rakiety Starship, która zaliczyła swój trzeci lot testowy. W ciągu kilku kolejnych dni firma Elona Muska wróciła do realizowania wyniesień satelitów Starlink, do których wykorzystywany jest system nośny Falcon 9. Wartym uwagi jest lot z 19 marca br., w ramach którego na orbitę okołoziemską trafiło ponad 20 nowych jednostek. Część z nich okazała się być testowymi satelitami nowej, wojskowej sieci tworzonej przez SpaceX.

Opisywane wystrzelenie odbyło się w ramach misji o oznaczeniu Starlink Group 7-16. Start został przeprowadzony z bazy sił kosmicznych Vandenberg i po nieco ponad godzinie ogłoszono sukces, który wskazywał, że jednostki satelitarne zostały z powodzeniem umieszczone w przestrzeni okołoziemskiej. Dolny stopień Falocna 9 powrócił na ziemię, lądując na barce „Of Course I Still Love You”. Warto zaznaczyć, że była to 26. misja wykonana przez firmę SpaceX w obecnym roku.

Reklama

Wyniesione na orbitę urządzenia to w większości Starlinki V2 Mini, czyli zmniejszona wersja satelitów Starlink V2, które w przyszłości mają być wynoszone za pomocą systemu nośnego Starship/Super Heavy. Do czasu osiągnięcia pełnej operacyjności największej rakiety na świecie, urządzenia musiały zostać dostosowane do systemu Falcon 9. Co ciekawe, misja Starlink Group 7-16 nie dotyczyła tylko Starlinków, gdyż dwie jednostki są najprawdopodobniej prototypami satelitów sieci Starshield, której temat rozgrzał w ostatnich dniach światowe media.

Starshield będzie systemem niezależnym od cywilnej sieci Starlink, skierowanym do amerykańskich agencji rządowych zajmujących się bezpieczeństwem narodowym. W ostatnich dniach agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródła zaznajomione z programem, poinformowała, że agencja wywiadowcza Pentagonu -Narodowe Biuro Rozpoznania (National Reconnaissance Office;NRO)- w 2021 r. przyznała w tym zakresie tajny kontrakt o łącznej wartości 1,8 mld USD., którego celem jest stworzenie sieci satelitów rozpoznawczych

Reklama

Zaawansowana sieć, wymagana przez Pentagon, będzie składać się z setek jednostek obrazujących, które umożliwią szybkie wykrywanie potencjalnych celów prawie w dowolnym miejscu na świecie”. Obecnie nie wiadomo, kiedy sieć zostanie uruchomiona. Co ciekawe, źródła opisały, że od 2020 r. w ramach lotów rakiety Falcon 9 wyniesiono na orbitę już około 12 prototypowych jednoste projektu Starshield. Z przekazanych informacji wynika, że satelity będą w stanie działać w roju na niskiej orbicie okołoziemskiej (LEO).

W porównaniu do sieci Starlink, która obecnie liczy ponad 5,5 tys satelitów na orbicie, przewidywana obecnie liczba satelitów sieci rozpoznawczej nie robi wrażenia. Robi jednak znaczącą różnice pod względem wywiadu i rozpoznania satelitarnego, który jest kluczowym elementem prowadzenia działań wojskowych i tym samym zwiększenia bezpieczeństwa swoich obywateli.

Źródło: SpaceX.com.pl, Space24.pl

Interesujesz się kosmosem i chciałbyś wiedzieć więcej na temat eksploracji, przemysłu, wojska i nowych technologii? Dołącz do grona naszej społeczności zapisując się do newslettera i zaobserwuj nas na social mediach, aby zawsze być na bieżąco!

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama