Obserwacja Ziemi
USA: wojskowe sensory na cywilnych satelitach
![Zdj. podglądowe](https://cdn.defence24.pl/2022/07/14/800x450px/DiL49TBqQpGt0eRpFniyJDo1Z9ruP5ytZcicevZJ.nnzu.jpg)
Autor. Raytheon
Siły Zbrojne USA rozważają umieszczenie własnych (lub produkowanych przez zakontraktowanych dostawców) sensorów rozpoznawczych (ISR) na komercyjnych platformach satelitarnych. Byłby to krok do obniżenia kosztów eksploatacji systemów obserwacyjnych w porównaniu do wysyłania w przestrzeń kosmiczną dedykowanych systemów satelitarnych.
Portal Breaking Defense doniósł o nowych zamierzeniach Sił Kosmicznych USA (USSF) w zakresie umacniania zdolności szpiegowsko-zwiadowczo-rozpoznawczych (ISR). Strona, powołując się na słowa pułkownika Dennisa Birchenougha z Dowództwa Systemów Kosmicznych (SSC - Space System Command), podała, że cywilne satelity mogłyby być nośnikiem armijnych instrumentów rozpoznawczych. W następstwie urządzenia zostałyby wykorzystane do rozpoznania na szczeblu taktycznym. Oznaczałoby to zatem, że szersze wykorzystanie wojskowo-cywilnych satelitów byłoby wykluczone.
Czytaj też
USSF planuje dostarczyć systemy ISR na prywatne satelity na dwa sposoby: poprzez samodzielne opracowanie ładunku i "przekazanie" go komercyjnym operatorom satelitarnym celem integracji, jak i zlecenie produkcji sensorów amerykańskim producentom, tak, by ci mogli umieścić instrument na docelowej platformie.
Nawiązując do kwestii prywatnych rozwiązań w służbie armii, to już od nieco dłuższego czasu USSF kieruje swoje wysiłki w stronę pozyskania komercyjnych danych obrazowych. Miałoby pomóc w tym opracowywane narzędzie GLUE (Global Unified Environment), które wsparłoby dowódców poszczególnych komponentów i rodzajów amerykańskich sił zbrojnych, którzy mieliby, w zależności od aktualnego zapotrzebowania, we własnym zakresie skorzystać (tj. zakupić) dane obrazowe pochodzące od prywatnych dostawców, także tych z państw członkowskich paktu NATO. Do tej pory decyzja o kupnie zdjęć zapadała na centralnym szczeblu, tak jak miało to miejsce w ostatnim czasie, kiedy to Narodowe Biuro Rozpoznania zawarło wielomiliardową umowę ramową z amerykańskimi podmiotami na dostarczanie w najbliższych lat zdjęć z orbity i danych teledetekcyjnych.
Czytaj też
Pomimo komercyjnego oparcia architektura GLUE ma zakładać kontynuację rozwoju własnych, armijnych rozwiązań w postaci przyszłego rozmieszczenia w przestrzeni kosmicznej niewielkich satelitów obserwacyjnych. Najwidoczniej to wszystko dzieje się w obliczu trwającej wojny w Ukrainie i ma z tym duży związek, gdyż istnieje potrzeba posiadania przewagi informacyjnej, bardzo dobrze rozwiniętej świadomości sytuacyjnej i znajomości pola walki, a także zamierzeń i ruchów przeciwnika. W połączeniu z zaawansowanymi zdolnościami firm posiadających i dostarczających zobrazowania satelitarne i satelitami cechującymi się instrumentami ze zdolnością przestrzenną na poziomie kilkudziesięciu centymetrów na piksel to nowa architektura może pomóc Siłom Zbrojnym USA w uzyskaniu jeszcze większej przewagi nad nieprzyjacielem poprzez korzystanie z urządzeń firm prywatnych.