Widziane z orbity: Chiny rozbudowują bazy morskie

Dane satelitarne z 17 lipca br. prezentują ciągłą rozbudowę chińskiej bazy morskiej Yulin w prowincji Hainan, w której stacjonuje jeden z najważniejszych lotniskowców Państwa Środka - Shandong. Obecnie trwa budowa co najmniej siedmiu nowych nabrzeży, w tym jednego na tyle długiego, że mógłby pomieścić równocześnie trzy okręty tej klasy.

Równolegle baza Yuchi w prowincji Qingdao również przechodzi znaczne powiększenie. Wybudowano tam cztery nowe nabrzeża. Rozbudowa baz przy spornych wodach jest odbierana jako element demonstracji siły. Pekin utrzymuje, że jego ekspansja militarna w regionie ma charakter jedynie defensywny i ma na celu ochronę jego suwerennych praw.

Chińska marynarka rośnie w siłę

Pozostaje pytanie, która z rozbudowywanych chińskich baz morskich stanie się portem macierzystym dla najnowszego lotniskowca – Fujian. To najnowocześniejsza jednostka w chińskiej flocie, oficjalnie zaprezentowana i obecnie przechodząca ostatnią fazę testów przed wcieleniem do służby. Fujian (typ 003) jest trzecim chińskim lotniskowcem – największym i, według chińskich władz, najbardziej zaawansowanym technologicznie.

W ostatnich latach Chiny znacząco rozwinęły infrastrukturę morską wykorzystywaną przez Marynarkę Wojenną ChRL. Celem tych działań jest zwiększenie możliwości logistycznych oraz gotowości operacyjnej floty. Takie inwestycje wskazują również, jakiego rodzaju jednostki planuje rozmieszczać Państwo Środka – rozbudowa nabrzeży sugeruje gotowość do bazowania nie tylko jednego, ale kilku lotniskowców oraz jednostek eskorty.

Takie zdolności zwiększają presję na rywali regionalnych, jak Japonia czy Indie oraz USA. Warto przypomnieć, że obecnie Marynarka Wojenna ChRL dysponuje największą flotą okrętów na świecie. W służbie znajdują się już dwa lotniskowce: Liaoning i Shandong, a wkrótce dołączy do nich Fujian. W planach Państwa Środka jest także budowa czwartego lotniskowca, wyposażonego w napęd jądrowy.

Widok z orbity

Opisywane postępy Chin to kolejny przykład przydatności informacji pozyskiwanych z orbity. Zdjęcia satelitarne to w dzisiejszych czasach nieodłączny element operacji wojskowych i prowadzenia działań wywiadowczych. Najlepiej widzimy to na przykładzie wojny na Ukrainie.

Warto jednak pamiętać, że wykorzystanie satelitów podczas konfliktów zbrojnych nie jest niczym nowym. Już w przeszłości mogliśmy się spotkać z wykorzystaniem tej technologii w konfliktach w Zatoce Perskiej w 1991 r., czy w Afganistanie. Obecnie ich skala użycia jest niespotykana. Dzieje się tak głównie poprzez dostępność komercyjnych usług obrazujących, z których korzystać mogą nawet cywilne podmioty.

Zachęcamy zatem do śledzenia naszej serii „Widziane z orbity”, aby być na bieżąco z kolejnymi wydarzeniami, uwiecznionymi na zdjęciach satelitarnych.