Reklama
  • Wiadomości

Wielka Brytania inwestuje miliony w sprzątanie orbity

Wielka Brytania ogłosiła konkurs dla przemysłu na budowę sondy do usuwania nieczynnych satelitów z orbity okołoziemskiej. Technologia zmniejszy zanieczyszczenie w kosmosie i poprawi bezpieczeństwo operacyjnych jednostek.

ClearSpace, Wielka Brytania, Szwajcaria, kosmiczne śmieci, CLEAR
Wizualizacja sondy przechwytującej nieczynnego satelitę.
Autor. ClearSpace

Konkurs został ogłoszony przez Agencję Kosmiczną Wielkiej Brytanii (UKSA) na początku lipca br. Zwycięzca otrzyma kontrakt o wartości 75,6 mln funtów na pierwszą w historii kraju misję Active Debris Removal (ADR), w ramach której sonda usunie z niskiej orbity okołoziemskiej 2 nieczynne satelity brytyjskie.

„Stawiając czoła rosnącemu zagrożeniu ze strony śmieci kosmicznych, chronimy infrastrukturę, która wspiera wszystko, od bezpieczeństwa narodowego po codzienną łączność, a jednocześnie tworzymy miejsca pracy dla wysoko wykwalifikowanych pracowników i zapewnia Wielkiej Brytanii wiodącą pozycję w rozwijającej się gospodarce kosmicznej.” - skomentował minister Sir Chris Bryant.

Reklama

Sonda zostanie wyposażona w mechaniczne szczypce, które złapią nieczynne satelity i skierują w stronę atmosfery Ziemi, gdzie ulegną spaleniu po wchłonięciu. Agencja kosmiczna szacuje, że na orbicie okołoziemskiej znajduje się 140 mln śmieci kosmicznych mniejszych niż 1 cm i ponad 54 000 śledzonych obiektów większych niż 10 cm.

Współcześnie satelity są często wyposażane w materiały, które chronią przed zagrożeniem, jakim są kosmiczne śmieci. Kolizja może nastąpić nawet z najdrobniejszym elementem, którego trajektorii nie można kontrolować. Zderzenie z satelitą może mieć katastrofalne skutki, np. trwałe uszkodzenie. Szczególnie podatne na uszkodzenia przez śmieci kosmiczne o średnicy poniżej 1 cm są m. in. panele słoneczne oraz urządzenia optyczne, w tym teleskopy.

Szwajcarzy walczą o kontrakt

Przetarg jest kontynuacją działań UKSA w zakresie opracowania technologii do usuwania kosmicznych śmieci. Przykładowo już w 2021 r. zainwestowano miliony funtów w studium wykonalności tego typu projektu. Tym razem zostanie wybrany jeden dostawca, który otrzyma pięcioletni kontrakt badawczo-rozwojowy, a misja wystartuje pod koniec 2028 r.

Reklama

Według portalu branżowego EuropeanSpaceflight.com, najbliżej wygrania kontraktu jest szwajcarski start-up ClearSpace, który posiada biuro w Wielkiej Brytanii. Firma jest obecnie w trakcie realizacji projektu CLEAR. W maju br. zakończono fazę 2, podczas której zademonstrowano wytrzymałość mechanicznych ramion oraz przetestowano algorytmy przetwarzania obrazu.

Po pomyślnym zakończeniu Fazy 2, Brytyjska Agencja Kosmiczna zorganizowała niedawno spotkanie, na którym przedstawiono kolejne kroki w ramach krajowej misji ADR w Wielkiej Brytanii.

Start-up cieszy się również wsparciem Europejskiej Agencji Kosmicznej w ramach misji ClearSpace-1, która również zakłada usunięcie satelity z orbity przy pomocy sondy wyposażonej w mechaniczne ramiona. Misja planowana na 2029 r. zakłada udział polskich naukowców. Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk uczestniczy w ziemskich testach projektowanej przez Szwajcarów technologii.

Reklama
Reklama