- Wiadomości
Najlepsze i ekspresowe. Komentarze po zakupie satelitów dla wojska
„Nie tylko najlepsze zdolności, ale również pozyskane w bardzo szybkim tempie” – powiedział wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, komentując podpisanie umowy na dostawę Satelitarnego Systemu Obserwacji Ziemi dla Sił Zbrojnych RP w ramach programu MikroSAR. O komentarz zapytaliśmy również przedstawicieli wojska i przemysłu.
Autor. Ministerstwo Obrony Narodowej
Uroczystość podpisania odbyła się w Wojskowym Centrum Edukacji Obywatelskiej w Warszawie w środę, 14 maja 2025 r. Technologię dostarczy konsorcjum składające się z firmy ICEYE Polska i Wojskowych Zakładów Łączności Nr 1. Na konferencji prasowej obecni byli przedstawiciele rządu, wojska oraz przemysłu, którzy skomentowali warunki umowy oraz jej znaczenie dla modernizacji Sił Zbrojnych RP.
Szef MON: obrazowanie jest fundamentem skuteczności obrony
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że nabyte zdolności satelitarne są nie tylko najlepsze, ale również pozyskane w niezwykle szybkim tempie. W podjęciu decyzji pomogły wniosku z trwającej wojny w Ukrainie. Przypomnijmy, że ICEYE wspiera Ukrainę praktycznie od początku wybuchu konfliktu w 2022 r. To również producent i operator obecnie największej na świecie sieci satelitów obserwacyjnych, które są wyposażone w radary z syntetyczną aparaturą (SAR).
”Myślę, że ta innowacja, która jest słowem często odmienianym w Polsce, staje się faktem. Wczoraj premier Donald Tusk mówił o repolonizacji, czyli wykorzystaniu polskich i europejskich firm na potrzeby realizowania różnych kontraktów. To jest mądre prowadzenie gospodarki – radykalna zmiana po tym, co robili nasi poprzednicy. Nie mieli odwagi, żeby tak mocno postawić na innowacje oraz ich wdrożenie, na polskie firmy, na współpracę przemysłu prywatnego i publicznego.” - mówił szef MON podczas konferencji prasowej.
Z informacji przekazanych na konferencji prasowej wynika, że wartość umowy to około 860 mln złotych, a pierwszy satelita trafi na orbitę jeszcze w tym roku (najprawdopodobniej w październiku).
Rola polskiej zbrojeniówki
W projekt jest również zaangażowana Polska Grupa Zbrojeniowa. Arkadiusz Bąk, członek zarządu PGZ, stwierdził, że proces decyzyjny i faktycznego działania był niezwykle szybki, stanowiąc jednocześnie dowód na możliwą współpracę między podmiotami prywatnymi a publicznymi. Jej początek sięgał lipca 2024 r., kiedy doszło do spotkania z CEO ICEYE - Rafałem Modrzewskim.
Wspólnie uzgodniliśmy, że niewykorzystanie takiego potencjału i możliwości jaki mają ICEYE i PGZ oraz wiedzy z Ukrainy byłby grzechem. Ustaliliśmy, że we wrześniu pokażemy przykład takiego działania z obrazowaniem z satelitów na żywo.
Arkadiusz Bąk, członek zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej
Tak się rzeczywiście stało. We wrześniu 2024 r., podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach zaprezentowano Mobilną Platformę Rozpoznania Satelitarnego ISR, która powstała we współpracy z Polską Grupą Zbrojeniową oraz Wojskowymi Zakładami Łączności nr 1. System służy do pobierania danych satelitarnych niemal w czasie rzeczywistym i ich bieżącego analizowania.
Autor. ICEYE
Arkadiusz Bąk dodał, że stanowisko odwiedził również minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, który stwierdził, że chce być na bieżąco informowany o dalszym rozwoju projektu. Minister Cezary Tomczyk, sekretarz stanu w MON, dodał natomiast, że innowacja jest potrzebna w Wojsku Polskim.
„Minister Bejda zaprosił nas do negocjacji, prowadziliśmy rozmowy z Agencją Uzbrojenia i dzisiaj mamy gotowy kontrakt. ICEYE to świetna, polska firma. PGZ elastycznie podchodzi do sprawy i będzie odpowiadał za część naziemną. Od początku do końca – w pół roku.” - opisał Arkadiusz Bąk.
O komentarz poprosiliśmy również Witolda Witkowicza, Prezesa zarządu ICEYE Polska, który odniósł się do relacji między członkami konsorcjum. Przekazał, że współpraca zaowocowała opracowaniem innowacyjnego produktu, który zostanie dostarczony w odpowiednim momencie, aby można było operować skutecznie satelitami, przetwarzać dane i dostarczać je na potrzeby Sił Zbrojnych RP.
Szef Agencji Uzbrojenia o satelitach MikroSAR
Wiele informacji rodzących kolejne pytania - umowa na satelity z programu MikroSAR ma charakter niejawny. O komentarz zwróciliśmy się bezpośrednio do gen. bryg. Artura Kuptela, szefa Agencji Uzbrojenia. „MikroSAR na tę chwilę to łącznie z zamówieniem opcjonalnym 6 satelitów.” - powiedział naszej redakcji. Odniósł się również do pytania o planowaną liczbę mobilnych platform.
„Jeśli odniesiemy się do semantyki, segment naziemny jest zbudowany z wielu platform – część stacjonarna i część, która przewidujemy, że będzie w szerokim sensie mobilna. Najważniejsze jest to, aby zdolności, które będą oferować satelity MikroSAR, były możliwe do przyjęcia w różnych częściach naszego kraju. Stacjonarne infrastruktury zawsze są wrażliwe. W przypadku mobilnych systemów te zdolności są zupełnie inne.” - skomentował gen. bryg. Artur Kuptel.
Informacją wrażliwą pozostaje również odpowiedź na pytanie, czy platforma dla Sił Zbrojnych RP będzie posiadać zdolność nie tylko do przetwarzania danych z satelitów radarowych, ale i optycznych. Szef Agencji Uzbrojenia dodał, że celem wojska jest zbudowanie kompleksowego systemu, dzięki któremu analitycy będą posiadać dostęp do danych rozpoznawczych, pochodzących z różnych środowisk, np. elektronicznych, radarowych, osobowych. Jak opisano we wrześniu 2024 r., platforma jako produkt jest przystosowana do pracy z satelitami optycznymi.
Cechą charakterystyczną produktu opracowanego przez konsorcjum jest jego mobilność. Gen. bryg. Artur Kuptel powiedział, że oznacza to zdolność transportu systemu w miejsca bardziej odpowiednie pod względem zdolności operacyjnych. Do tego celu, jak sam dodał, mogą być wykorzystywane polskie Jelcze.

