Reklama

Technologie wojskowe

Pierwszy lot orbitalny Rosji w 2024. Wojskowy satelita trafił na orbitę

Start rakiety Sojuz z kosmodromu Plesieck. Fot. mil.ru
Start rakiety Sojuz z kosmodromu Plesieck. Fot. mil.ru

W ostatnich dniach Siły Powietrzno-Kosmiczne Federacji Rosyjskiej przeprowadziły lot orbitalny systemu nośnego Sojuz-2.1v, którego zadaniem było wyniesienie na orbitę okołoziemską nowej jednostki satelitarnej o przeznaczeniu wojskowym. Warto zauważyć, że był to dopiero pierwszy start rosyjskiej rakiety nośnej w obecnym roku kalendarzowym.

Od 24 lutego 2022 r. Rosja kontynuuje swoją agresję militarną na Ukrainie. Działania wojenne na terenie naszych wschodnich sąsiadów powodują od samego początku wiele problemów, które dotykają każdej gałęzi krajowej gospodarki. Widać to m.in. po sektorze kosmicznym, a dokładniej liczbie startów orbitalnych, wykonywanych przez Rosję. Jak na razie w obecnym roku byliśmy świadkami jednego startu rodzimej rakiety nośnej, która wykonała misję o charakterze wojskowym.

Reklama

Mówiąc dokładniej, 9 lutego br. Siły Powietrzno-Kosmiczne Federacji Rosyjskiej przeprowadziły wystrzelenie jednego ze swoich nowych satelitów wojskowych. Ładunek został wyniesiony w przestrzeń okołoziemską za pomocą systemu nośnego Sojuz 2.1v, który wystartował z kosmodromu w Plesiecku. Gdy urządzenie osiągnęło docelową orbitę, Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało o nawiązaniu komunikacji z satelitą oraz poprawnym działaniu jego systemów pokładowych.

Dokładne informacje na temat satelity pozostają tajne. Z dostępnych informacji wynika, że ładunek został oznaczony jako Kosmos-2575. Eksperci oraz media spekulują, że może być to satelita obserwacyjny z rodziny Razbeg, EMKA lub jednostka śledząca z rodziny Nivelir. Możemy być pewni tego, że jego celem jest m.in. wsparcie działań rosyjskiej armii w prowadzonej wojnie na Ukrainie. Ze względu na brak pewności, co dokładnie poleciało na orbitę, ciężko stwierdzić w jakim stopniu zwiększą się zdolności do obrazowania.

Reklama

Opisywany lot to rozpoczęcie realizowanych startów orbitalnych Rosji w bieżącym roku. W 2023 r. kraj ten wykonał łącznie 19 wystrzeleń swoich rakiet nośnych. Co ciekawe, Aleksiej Kriworuczko, pełniący funkcję wiceministra obrony Federacji Rosyjskiej, zapowiedział, że na 2024 r. zaplanowano 18 misji o charakterze wojskowym. Czas pokaże, czy jest to możliwe, gdyż trzeba zwrócić uwagę, że w zeszłym roku Siły Powietrzno-Kosmiczne wykonały tylko 8 lotów, więc Moskwa musiałaby zintensyfikować swoje działania w tym zakresie ponad dwukrotnie względem 2023 r.

Konflikt za naszą wschodnią granicą dobrze pokazuje, jak istotne jest rozpoznanie satelitarne, dlatego wiele krajów na świecie rozwija swoje zdolności w tym zakresie. W przypadku Federacji Rosyjskiej proces ten został spowolniony przez rozpoczęcie wojny na Ukrainie, co znacząco wpłynęło na przemysł kosmiczny. Oprócz zmniejszenia częstotliwości wykonywanych lotów orbitalnych, rosyjskie problemy doskonale pokazała także porażka księżycowej misji Łuna-25, która w sierpniu br. rozbiła się o powierzchnię Księżyca.

Reklama

Była to pierwsza rosyjska misja księżycowa od 1976 r. Dla porównania, kilka dni później Indie również podjęły próbę bezzałogowego lądowania na Srebrnym Globie w ramach misji Chandrayaan-3. Zakończyła się ona sukcesem i tym samym kraj ten stał się czwartą nacją na świecie, której udało się tego dokonać.

Interesujesz się kosmosem i chciałbyś wiedzieć więcej na temat eksploracji, przemysłu, wojska i nowych technologii? Dołącz do grona naszej społeczności zapisując się do newslettera i zaobserwuj nas na social mediach, aby zawsze być na bieżąco!

Reklama

Komentarze

    Reklama