USA: pocisk Minuteman III zdetonowany nad Pacyfikiem

1 listopada br. Siły Powietrzne USA wykonały test międzykontynentalnego pocisku balistycznego (ICBM) LGM-30G Minuteman III. W trakcie próby kontrolerzy zostali zmuszeni do zdetonowania rakiety przelatującej nad Oceanem Spokojnym w wyniku nieoczekiwanej usterki, która pojawiła się chwilę po wystrzeleniu. Nie zostało sprecyzowane czego dotyczyła wykryta anomalia, gdyż trwa obecnie dochodzenie w tym zakresie, natomiast poinformowano, że pocisk nie był uzbrojony w głowicę.

Mimo problemów oceniono, że test dostarczył wielu cennych danych, które zostaną wykorzystane do korygowania wszelkich błędów w systemie uzbrojenia i ma to zagwarantować trwałą niezawodność oraz większą precyzję. Przypomnijmy, że zdolny do przenoszenia broni jądrowej pocisk Minuteman III, wyprodukowany przez firmę Boeing jest kluczowym elementem strategicznego arsenału amerykańskiej armii. Pocisk ma zasięg ponad ponad 9 660 km i może poruszać się z prędkością około 24 000 km/h. Obecnie USA posiada ok 400 takich pocisków, które są rozmieszczone kolejno w stanie Wyoming, Montanie oraz Dakocie Północnej.

Warto pamiętać, że firma Northrop Grumman pracuje nad pociskami balistycznymi nowej generacji - LGM-35A Sentinel, które mają trafić do floty Sił Powietrznych USA i tym samym zastąpić starzejącego się Minutemana III. Początkowo USAF koncentrowało się na rozwiązaniu przedłużenia operacyjności Minutemanów poprzez modernizacje, dzięki czemu pociski miały służyć obronie USA aż do 2050 r., lecz ze względu na ogromne koszty zdecydowano się na opracowanie nowych rozwiązań. Służba pocisków LGM-35A Sentinel jest obecnie szacowana do końca 2070 r.

Amerykanie mają obecnie ok. 450 operacyjnych silosów na rakiety międzykontynentalne, a ok. 400 z nich jest w dyżurze bojowym (z rakietami przygotowanymi do użycia i rozmieszczonymi głowicami). Zgodnie z traktatem New START każdy Minuteman III ma pojedynczą głowicę, choć wcześniej używano wielogłowicowych ładunków MIRV.

Źródła: Reuters, CNBC, Space24.pl