Reklama

NAUKA I EDUKACJA

Indie zapowiedziały kolejną misję. Celem ponownie Księżyc

Autor. ISRO via X (dawniej Twitter)

Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych planuje kolejny lot na Księżyc, który tym razem będzie polegać na pobraniu próbki badawczej oraz przetransportowaniu jej z powrotem na Ziemię. Misja Chandrayaan-4 to kolejny ambitny projekt Indii, które ostatnimi sukcesami udowodniły, że nie ma rzeczy niemożliwych.

Reklama

W sierpniu 2023 r. indyjski lądownik Vikram dokonał przyziemienia na powierzchni Księżyca w ramach misji Chandrayaan-3. Kilka tygodniu później rozpoczęła się misja sondy naukowej Aditya-L1, której celem jest badanie Słońca. W październiku z sukcesem przeprowadzony został test kapsuły Gaganyaan - przyszłego załogowego statku kosmicznego. Wymienione wyżej projekty to tylko przykłady ambitnych działań, realizowanych przez Indyjską Organizację Badań Kosmicznych (ISRO).

Reklama
Autor. ISRO
Reklama

Z najnowszych informacji podanych przez zagraniczne media, wynika, że Indie planują kolejną misję o nazwie Chandrayaan-4, która będzie polegać na pobraniu próbki z Księżyca i przetransportowaniu jej z powrotem na Ziemię.

Czytaj też

Chandrayaan-4 będzie znacznie różnić się od Chandrayaan-3. W pierwszej kolejności warto podkreślić, że tegoroczna misja składała się z trzech elementów: modułu napędowego, lądownika oraz łazika. Łączna masa konfiguracji wynosiła 3900 kg. Chandrayaan-4 natomiast będzie obejmować cztery moduły, które zostaną wyniesione w ramach dwóch startów systemu nośnego.

Według portalu Space.com, pierwsza transza technologii będzie obejmować lądownik oraz urządzenie określone jako „wznoszące się” (ang. ascender module). Drugi system nośny z kolei zabierze w stronę naturalnego satelity Ziemi moduł transferowy oraz moduł do ponownego wejścia w atmosferę, które pozostaną jednak na orbicie Księżyca. Warto jednak podkreślić, że dokładny plan wykorzystania opisanej wyżej technologii nie został doprecyzowany.

Czytaj też

Misje zakładające sprowadzenie próbki badawczej z obiektu w kosmosie są dość powszechną formą działania, natomiast wymagają dużych nakładów finansowych oraz cierpliwości. Jak twierdzi Space.com, Chandrayaan-4 może być w pewnym sensie zbliżona do misji realizowanej przez NASA, we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną, o nazwie Mars Sample Return (MSR). Projekt jest jedną z flagowych misji amerykańskiej agencji kosmicznej, która zakłada zebranie próbek badawczych na Marsie przez łazik Perseverance i przetransportowanie ich z powrotem na Ziemię.

MSR zmaga się jednak z problemami finansowymi, natomiast w tym przypadku znamy szczegóły misji. Lądownik NASA, który wyląduje na Marsie będzie wyposażony w rakietę Mars Ascent Vehicle (MAV), oraz dwa drony, w dużym stopniu przypominające funkcjonujący już na Marsie wiropłat Ingenuity, które zastąpiłyby łazika, gdyby ten nie był w stanie dostarczyć materiałów badawczych. Po przekazaniu przez Perseverance próbek do lądownika, mała rakieta MAV wystartuje w kierunku orbity Marsa, aby spotkać się z Earth Return Orbiter dostarczonym przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA). Statek kosmiczny następnie zabrałby próbki w dalszą drogę na naszą planetę.

Czytaj też

W przypadku Chandrayaan-4, portal Space.com spekuluje, że po zebraniu próbek zostałyby one zabrane przez moduł wznoszący się do moduły ponownego wejścia w atmosferę. Następnie wraz z modułem transferowym technologia Indii i materiał badawczy udałyby się w drogę na Ziemię.

Interesujesz się kosmosem i chciałbyś wiedzieć więcej na temat eksploracji, przemysłu, wojska i nowych technologii? Dołącz do grona naszej społeczności zapisując się do newslettera i zaobserwuj nas na social mediach, aby zawsze być na bieżąco!

Źródło: Space.com / Space24.pl

Reklama
Reklama

Komentarze