Oficjalny spis zaktualizowanych założeń chińskiej polityki kosmicznej na najbliższe 5 lat opublikowało 26 grudnia br. Biuro Informacyjne Rady Państwa Chińskiej Republiki Ludowej. Dokument pod tytułem China’s Space Activities in 2016 przedstawia szeroki zarys dotychczasowych osiągnięć oraz dalszych celów i zamierzeń wyznaczonych do zrealizowania w ramach rodzimego programu kosmicznego. Na pierwszy plan wysuwane są w nim projekty eksploracyjne, ze szczególnym uwzględnieniem badań Księżyca i wypraw na Marsa.
Chińskie władze deklarują m.in. zamysł umieszczenia do 2018 roku po przeciwległej względem Ziemi stronie Srebrnego Globu pierwszej w historii sondy badawczej, Chang’e-4. Co warto podkreślić swój udział w tym projekcie ma mieć Polska. W przygotowaniach jest również misja księżycowa Chang’e-5, zakładająca lądowanie na Księżycu i powrót sondy badawczej z pobranymi próbkami materii, której start przewidywany jest nieco wcześniej, na koniec 2017 roku. W podobnym charakterze ma być zorganizowana chińska misja na Marsa, która dwa lata później będzie miała za zadanie zebrać i dostarczyć na Ziemię pierwsze próbki gruntu i skał z Czerwonej Planety.
Czytaj też: Polsko-chiński satelita poleci na orbitę Księżyca
Opublikowany dokument potwierdza też, że chińskie ambicje wykraczają coraz bardziej poza wymiar bezpośrednio dostępnej przestrzeni okołoziemskiej. Wizja dalszych pięciu lat rozwoju programu kosmicznego Państwa Środka obejmuje m.in. umieszczenie w kosmosie teleskopu rentgenowskiego do obserwacji odległych ciał niebieskich, ze szczególnym uwzględnieniem czarnych dziur. Dalej, plan zakłada również misje w kierunku pasa asteroid i układu planetarnego Jowisza oraz „badanie naukowych zagadnień dotyczących powstania i ewolucji Układu Słonecznego oraz poszukiwania życia pozaziemskiego, o ile pozwolą na to zastane uwarunkowania”.
Ważne miejsce w chińskich dążeniach zajmuje niezmiennie projekt budowy załogowej, stale obsadzonej stacji kosmicznej. Ma ona zostać ukończona przed końcem 2022 roku. Do 2020 roku ma być z kolei ukończony konkurencyjny względem GPS, GLONASS i Galileo globalny system nawigacyjny Beidou, oparty finalnie na konstelacji 35 satelitów. W ograniczonej wersji ma zostać udostępniony komercyjnie jeszcze przed końcem 2018 roku.
Chińscy autorzy planu nie zapominają przy tym, że realizacja każdego z wymienionych założeń będzie wymagała sprawnego rozwoju dedykowanych rozwiązań i technologii. W związku z tym zadeklarowano przede wszystkim intensywne prace nad rakietowymi nosicielami, zwłaszcza w zakresie budowy ciężkiej rakiety nośnej i ekologicznych silników, o odmiennych parametrach spalania paliwa. Co więcej, w planie kosmicznym Państwa Środka figuruje również sekcja poświęcona testom nowych napędów i satelitarnych platform telekomunikacyjnych. Wskazuje się tutaj przede wszystkim na silniki bazujące na szeroko rozumianej energii elektrycznej oraz wykorzystanie laserów w łączności satelitarnej. Wśród istotnych zagadnień rozwojowych wspomniano również o doskonaleniu orbitalnych systemów monitoringu klimatycznego (emisja gazów cieplarnianych), na czele z konstelacją Shijian i kolejnymi planowanymi instrumentami tej serii: Shinjian-13, Shijian-17 i Shijian-18.
Czytaj też: Chiński EmDrive o krok od weryfikacji? „Trwają testy na orbicie”