Reklama

Sondy

Historyczna misja Chin. Sprowadzą próbki z przeciwnej strony Księżyca

Ilustracja: CASC [spacechina.com]
Ilustracja: CASC [spacechina.com]

Chińska Republika Ludowa może w tym roku ponownie zapisać się na kartach historii za sprawą jednej z nadchodzących misji księżycowych. Państwo Środka planuje pobrać próbki z przeciwnej strony Srebrnego Globu i tym samym stać się pierwszym krajem na świecie, któremu się to udało.

Reklama

W 2024 r. czeka nas wiele niezwykle ciekawych misji, dzięki którym zwiększymy swoją wiedzę na temat otaczającego nas świata. Jednym z takich przedsięwzięć będzie przygotowywana przez Chiny misja Chang’e 6, która jest kontynuacją księżycowego programu Państwa Środka. Jej celem będzie pobranie próbek badawczych z Księżyca i ich transport na Ziemię. Założenie podobne do poprzedniej misji - Chang’e 5, lecz tym razem materiał zostanie pobrany z nieznanego dotąd obszaru, czyli niewidocznej z Ziemi strony naturalnego satelity Ziemi.

Reklama

Księżycowe próbki mają pomóc lepiej poznać historię Srebrnego Globu, naszej planety, a także innych ciał niebieskich Układu Słonecznego. Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna (CNSA) zaznaczyła, że sonda wyląduje na powierzchni Księżyca już w pierwszej połowie obecnego roku. Z ostatnich aktualizacji mogliśmy dowiedzieć się, że komponenty sondy zostały dostarczone do kosmodromu Wenchang, znajdującego się na wyspie Hajnan w południowych Chinach.

To właśnie z tego miejsca urządzenie o masie 8,2 t zostanie wyniesione w przestrzeń kosmiczną za pomocą systemu nośnego Chang Zheng 5 (tłum. Długi Marsz 5). Obecnie Państwo Środka planuje rozpoczęcie misji Chang’e 6 w maju br. Montaż i testy dostarczonych elementów rozpoczną się w najbliższym czasie. Przypomnijmy, że misja będzie wspierana przez satelitę przekaźnikowego Queqiao-2, który zostanie wyniesiony w najbliższych miesiącach (również z Wenchang) za pomocą rakiety Chang Zheng 8.

Reklama

Czytaj też

Misja Chang’e 6 ma być kamieniem milowym w kwestii badań i nauk o Księżycu. Autonomiczne składniki, które zostaną do niej wykorzystane to wspomniany orbiter przekaźnikowy, lądownik księżycowy, system ucieczkowy i na samym końcu - moduł powrotny z zasobnikiem próbek docelowo zebranych na Księżycu. Projekt odzwierciedla poprzednią misję, czyli Chang’e 5 z 2020 r., dzięki której udało się dostarczyć na Ziemię 1731 gramów materiału księżycowego.

Pozytywne zakończenie misji będzie wielkim sukcesem dla Chin, które będą mogły zbadać materiał właściwie niedostępny dla innych naukowców na świecie.Wysłanie sondy na drugą stronę i przywiezienie próbek z powrotem wciąż stanowi wyzwanie. W końcu nikt nigdy tego nie próbował” - zaznaczył jeden z inżynierów misji. Zgodnie z planem, Chang’e 6 wyląduje na obszarze największego w całym Układzie Słonecznym krateru tzw. basenu Bieguna Południowego – Aitken (ang. South Pole-Aitken basin). Jego średnica wynosi 2500 km, a głębokość – 13 km.

Autor. CNSA

Naukowcy wierzą, że krater kryje w sobie wiele tajemnic, dzięki którym uzyskamy nowy wgląd w jego historię i skład. Uważa się, że w kraterze SPA dostępny jest materiał spod skorupy naturalnego satelity Ziemi, dlatego lądownik misji podejmie próbę zebrania 2000 gramów materiału, zarówno zaczerpniętego z powierzchni, jak i zebranego za pomocą wiertła.

Czytaj też

Warto zaznaczyć, że oprócz Chin, tylko Związkowi Radzieckiemu i Stanom Zjednoczonym udało się sprowadzić księżycowe próbki na Ziemię, jednak żadna z misji nie dotyczyła przeciwnej strony Księżyca. Samo lądowanie na Srebrnym Globie nie należy do najłatwiejszych działań, co mogliśmy zaobserwować przy rosyjskiej misji Łuna-25 oraz japońskiego lądownika Hakuto-R. Doświadczenie Państwa Środka oraz poziom zaawansowania technologicznego kraju wskazuje jednak, że w tym przypadku możemy być spokojniejsi.

Podkreśla się przy tym także międzynarodowy udział, gdyż do misji Chang’e 6 włączono instrumenty naukowe z Francji, Włoch, Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) i Pakistanu. Warto także podkreślić, że próbki zebrane przez chińskie urządzenie będą początkowo dostępne dla naukowców i instytucji z Chin, lecz w późniejszym czasie zostaną otwarte dla międzynarodowych podmiotów badawczych.

Źródło: The Planetary Society, Space News, Space24.pl

Interesujesz się kosmosem i chciałbyś wiedzieć więcej na temat eksploracji, przemysłu, wojska i nowych technologii? Dołącz do grona naszej społeczności zapisując się do newslettera i zaobserwuj nas na social mediach, aby zawsze być na bieżąco!

Reklama

Komentarze

    Reklama

    Interesujesz się kosmosem i chciałbyś wiedzieć więcej na temat eksploracji, przemysłu, wojska i nowych technologii? Dołącz do grona naszej społeczności zapisując się do newslettera i zaobserwuj nas na social mediach, aby zawsze być na bieżąco!