Reklama

Sondy

NASA pracuje nad marsjańskim dronem. Za nami pierwsze testy

Grafika przedstawiająca Ingenuity krótko po wyczepieniu z systemu łazika Perseverance. Ilustracja: NASA/JPL-Caltech [mars.nasa.gov]
Grafika przedstawiająca Ingenuity krótko po wyczepieniu z systemu łazika Perseverance. Ilustracja: NASA/JPL-Caltech [mars.nasa.gov]

Marsjański dron Ingenuity to jedna technologii NASA, która przekracza wszelkie oczekiwania naukowców, pod względem wykonanych lotów na Czerwonej Planecie. Skuteczność drona zainspirowała inżynierów amerykańskiej agencji do opracowania kolejnych wiropłatów nowej generacji, które w przyszłości zostaną wykorzystane do eksploracji Marsa. Pierwsze testy już za nami!

Reklama

W środę, 22 listopada br. na stronie NASA pojawił się komunikat dotyczący nowych osiągnięć marsjańskiego drona Ingenuity oraz testów elementów do wiropłatów nowej generacji, które w przyszłości zostaną wykorzystane do eksploracji Czerwonej Planety. Przypomnijmy bowiem, że Ingenuity przekroczył wszelkie oczekiwania pasjonatów przestrzeni kosmicznej, pod względem liczby wykonanych lotów i pozyskanych danych.

Reklama

Ingenuity realizuje misję naukową na Czerwonej Planecie we współpracy z łazikiem Perseverance od 2021 r. Na łamach naszego portalu wielokrotnie informowaliśmy, że dron bije kolejne rekordy, przy niewielkiej liczbie problemów, z którymi musiał się zmierzyć, tj. chwilowa utrata łączności z centrum kontroli misji na Ziemi. Pierwotnie zakładano operacyjność Ingenuity na 30 dni, natomiast misja wciąż jest wydłużana, a dron wykonał już 66 lotów.

Czytaj też

„W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy podwoiliśmy maksymalną prędkość i wysokość lotu, zwiększyliśmy prędkość przyspieszenia pionowego i poziomego, a nawet nauczyliśmy się wolniej lądować. Rozszerzenie możliwości (red.) zapewnia bezcenne dane, które mogą zostać wykorzystane przez projektantów misji w przyszłych helikopterach marsjańskich” - skomentował Travis Brown, główny inżynier Ingenuity w NASA Jet Propulsion Laboratory (NASA JPL).

Reklama
YouTube cover video

W komunikacie amerykańskiej agencji kosmicznej czytamy, że w locie nr 61 Ingenuity wzniósł się na rekordową wysokość 24 m, natomiast w kolejnym pobił rekord prędkości, poruszając się 10 m/s. Warto również zauważyć, że w lotach nr 57, 58, 59 udowodniono, że dron może lądować 25% wolniej niż zakładali projektanci.

Czytaj też

Nowe rekordy Ingenuity motywują inżynierów NASA do opracowania kolejnych dronów, które zostaną wykorzystane w przyszłej eksploracji Czerwonej Planety. Według najnowszych informacji, w NASA JPL miał miejsce test wirnika, który zostanie użyty w marsjańskich wiropłatach nowej generacji.

YouTube cover video

Łopaty wirnika zostały wykonane z włókna węglowego i są dłuższe od tych, które znajdują się przy Ingenuity o 10 cm. Podczas testów wirnik obracał się z prędkość niemal naddźwiękową - 0,95 Macha. Dla porównania w Ingenuity wykorzystywane są cztery łopaty z włókna węglowego, ułożone w dwa wirniki, z których każdy ma długość 1,2 m. Wirniki obracają się z prędkością 2400 obrotów na minutę (rpm).

Na obecną chwilę nie wiemy, kiedy możemy spodziewać się nowego, marsjańskiego drona NASA. Opracowanie tego typu instrumentów badawczych jest jednak kluczowe do badania Czerwonej Planety pod kątem przyszłej kolonizacji. Przypomnijmy również, że od lat głównym zadaniem łazików oraz dronów amerykańskiej agencji kosmicznej jest poszukiwanie śladów materii organicznej i ewentualnych pozostałości po organizmach, które - jak się przypuszcza - mogły kiedyś wytworzyć się na Marsie.

Źródło: NASA / Space24.pl

Czytaj też

Interesujesz się kosmosem i chciałbyś wiedzieć więcej na temat eksploracji, przemysłu, wojska i nowych technologii? Dołącz do grona naszej społeczności zapisując się do newsletterazaobserwuj nas na social mediach, aby zawsze być na bieżąco!

Reklama

Komentarze

    Reklama