Reklama

Sondy

Nowy robot NASA pomoże w misjach na Księżycu i Marsie

Autor. NASA/JSC

Moment powrotu człowieka na Księżyc, czy pierwszego lądowania na Marsie będą przełomowymi wydarzeniami w historii ludzkości. Obecnie inżynierowie z całego świata pracują nad nowymi technologiami, które umożliwią wysłannikom łatwiejszą eksplorację badanych obiektów. Niektóre czynności nie będą jednak możliwe do wykonania przez astronautów lub będą wiązały się z dużym ryzykiem. W takich sytuacjach na pomoc wyruszy sztuczna inteligencja, tj. robot NASA o nazwie Valkyrie.

Reklama

Nazwa Valkyrie pochodzi z mitologii nordyckiej, gdzie istoty o tym imieniu były posłankami Odyna, mającymi za zadanie sprowadzać dusze do poległych w boju do Walhalli, a następnie usługiwać im przy stole. Często również były towarzyszkami wojowników na polu bitwy. Odwaga, siła i waleczność to cechy, które posiadały te mityczne istoty. Podobną koncepcję przy projekcie robota o nazwie R5, lub inaczej Valkyrie miała NASA. Przypomnijmy bowiem, że głównym zadaniem w pełni funkcjonalnego robota będzie pomaganie astronautom w realizacji zadań związanych z dużym poziomem trudności lub zbyt dużym niebezpieczeństwem.

Reklama
Autor. NASA JSC via Twitter
Reklama

Valkyrie został skonstruowany w 2013 r. w celu zaprezentowania na DARPA Robotics Challenge (DRC), czyli zawodach organizowanych od 2012 r., których celem jest wyłonienie robota będącego w stanie zastąpić człowieka w niebezpiecznych zadaniach oraz w trudnych lub niedostępnych dla człowieka warunkach terenowych. Według informacji podanych przez NASA, Valkyrie oparty jest na projekcie innego robota o nazwie Robonaut 2 (R2), który znajduje się na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej już ponad 10 lat. R5 został zbudowany w ciągu 15 miesięcy przez inżynierów z Centrum Lotów Kosmicznych NASA imienia Lyndona B. Johnsona.

Czytaj też

Jeśli chodzi o specyfikację omawianej technologii, Valkyrie waży około 135 kg i posiada około 188 cm wzrostu. Wewnątrz robota znajduje się akumulator oraz dwa procesory Intel Core i7. R5 to urządzenie odporne na wiele zagrożeń dla człowieka, tj. niskie temperatury, czy zabójcze promieniowanie. Dodatkowo z uwagi na swoje możliwości techniczne będzie w stanie zastąpić astronautów w wielu wymagających czynnościach, nie potrzebując przy tym zaspokojenia innych potrzeb niż zasilanie.

W ostatnim czasie NASA podała do wiadomości publicznej informację o kolejnym etapie, który musi przejść Valkyrie zanim zostanie dopuszczony do służby. Obecnie zadaniem robota będą testy w siedzibie firmy Woodside Energy w Perth w Australii, gdzie jego zadaniem będzie m.in. zdalna opieka nad bezzałogowymi i morskimi obiektami energetycznymi. Australijska firma po zakończonej pracy prześle dane do amerykańskiej agencji kosmicznej, co ma na celu przyspieszenie usprawnienia Valkyrie.

Czytaj też

Cieszymy się, że rozpoczynamy kolejną fazę rozwoju i testowania zaawansowanych systemów robotycznych, które mogą pozytywnie wpłynąć na życie na Ziemi, umożliwiając bezpieczniejsze operacje w niebezpiecznych środowiskach. Te demonstracje pozwolą ocenić obecny potencjał zaawansowanych robotów, aby rozszerzyć zasięg ludzi i pomóc ludzkości w eksploracji i bezpiecznej pracy w dowolnym miejscu.
Shaun Azimi, NASA Johnson Space Center

Wykorzystanie Valkyrie w misjach na Księżycu, szczególnie w ramach programu Artemis, czy Marsie będzie miało wiele pozytywnych skutków, w tym co najważniejsze ochrona życia astronautów. Jak widać robot NASA jest doskonałym przykładem zastąpienia ludzi przy wykonywaniu wielu wymagających czynności.

Źródło: NASA

Czytaj też

Reklama
Reklama

Komentarze