Reklama

Sondy

Przed nami indyjska misja księżycowa Chandrayaan-3

Rakieta nośna Launch Vehicle Mark-III przed startem misji Chandrayaan-3.
Rakieta nośna Launch Vehicle Mark-III przed startem misji Chandrayaan-3.
Autor. ISRO via Twitter

Lądowanie na Księżycu to przełomowe wydarzenie dla każdego państwa, które aspiruje do stania się jedną z kosmicznych potęg. Srebrny Glob to jeden z celów Indii, które już 14 lipca br. czasu polskiego rozpoczną misję Chandrayaan-3. Celem przedsięwzięcia jest zademonstrowanie możliwości bezpiecznego lądowania i poruszania się po powierzchni Księżyca. Pozytywne zakończenie misji spowoduje zapisanie się Indii jako czwarte państwo w historii, któremu udało się wylądować na naturalnym satelicie Ziemi.

Reklama

Już w piątek, 14 lipca br. czasu polskiego system nośny Launch Vehicle Mark-III (LVM3) wystartuje z Centrum Kosmicznego Satish Dhawan w Sriharikota w Indiach, wynosząc w przestrzeń kosmiczną technologię, której zadaniem będzie zademonstrowanie możliwości bezpiecznego lądowania i poruszania się po powierzchni Księżyca. Pozytywne zakończenie misji spowoduje zapisanie się Indii jako czwarte państwo w historii, po Stanach Zjednoczonych, Rosji i Chinach, któremu udało się wylądować na naturalnym satelicie Ziemi.

Reklama
Reklama

Jeśli chodzi o misję Chandrayaan-3, składa się ona z konfiguracji trzech urządzeń, czyli modułu napędowego, lądownika oraz łazika. Po oddzieleniu od rakiety nośnej, pierwsza z wymienionych technologii będzie miała za zadanie zabranie reszty na orbitę księżycową. Następnie lądownik z łazikiem na pokładzie oddzielą się od modułu napędowego i podejmą próbę miękkiego lądowania na powierzchni Srebrnego Globu. Według informacji podanych przez zagraniczne media, szacuje się, że nastąpi to około 23 lub 24 sierpnia br.

Czytaj też

Jeśli chodzi o lądownik, Indyjska Organizacja Badań Kosmicznych (ISRO) podaje, że będzie on posiadał następujące ładunki użyteczne: ChaSTE (Chandra's Surface Thermophysical Experiment), który zostanie wykorzystany do pomiaru przewodności cieplnej i temperatury powierzchni Księżyca; ILSA (Instrument for Lunar Seismic Activity) zbada sejsmiczność wokół miejsca lądowania; LP(Langmuir Probe) zostanie natomiast wykorzystany do wyznaczania określonych parametrów plazmy. Na lądowniku umieszczony będzie również pasywny instrument Laser Retroreflector Array od NASA, który jest przeznaczony do księżycowych badań laserowych.

Autor. ISRO

Łazik księżycowy natomiast będzie posiadał przy sobie APXS (Alpha Particle X-ray Spectrometer) oraz LIBS (Laser Induced Breakdown Spectroscope), które posłużą do badania składu pierwiastkowego w pobliżu lądowania. W misji badawczej swój udział będzie miał wspomniany wcześniej moduł napędowy, wyposażony w SHAPE (Spectro-polarimetry of Habitable Planet Earth), czyli przyrząd służący do badań spektralnych i polarymetrycznych pomiarów Ziemi z orbity księżycowej, co ma pomóc w znalezieniu planet spoza Układu Słonecznego, które nadawałyby się do zamieszkania.

Czytaj też

Warto również przytoczyć niektóre dane techniczne indyjskiej misji księżycowej. Zgodnie z informacjami podanymi przez ISRO, łączna masa konfiguracji będzie wynosić 3900 kg, w tym moduł napędowy - 2148 kg oraz lądownik - 1752 kg (wliczając w to łazik o masie 26 kg). Długość działania misji została przewidziana na jeden dzień księżycowy, a zatem około 14 dni ziemskich.

Jak mogliśmy dowiedzieć się z informacji podanych przez ISRO, w ostatnich dniach system nośny LVM3 został poddany ostatnim testom, a następnie przetransportowany do centrum startowego, gdzie człon zawierający moduł napędowy oraz lądownik z łazikiem został złączony z rakietą. We wtorek, 11 lipca br. ISRO poinformowało o zakończonej próbie generalnej całej konstrukcji, która symulowała cały proces przygotowań do startu.

Źródło: ISRO / Space24.pl

Czytaj też

Reklama
Reklama

Komentarze