Rynek globalny
NASA: naddźwiękowy samolot przyszłości bliżej debiutu
Od pewnego czasu NASA oraz amerykańska firma Lockheed Martin wspólnie pracują nad nowym samolotem naddźwiękowym X-59 QueSST (Quiet Supersonic Transport). W ostatnich dniach media obiegły zdjęcia prototypu maszyny oraz poinformowano, że rozpoczęto próby naziemne w ramach przygotowań do jej debiutanckiego lotu.
Wraz z początkiem lipca br. amerykańska spółka Lockheed Martin oraz amerykańska agencja kosmiczna NASA zaprezentowały zdjęcia oraz podzieliły się nowymi informacjami odnośnie wspólnego projektu, jakim jest stworzenie ponaddźwiękowego samolotu doświadczalnego X-59 QueSST (Quiet Supersonic Transport). Zaprezentowana maszyna rozpoczęła testy naziemne, które mają pokazać, że X-59 jest bezpieczny i gotowy do lotu w ramach debiutanckiej misji NASA Quesst, która zaprezentuje zdolność technologii w zakresie obniżenia poziomu hałasu podczas przekraczania bariery dźwięku. Budowa samolotu odbyła się na podstawie umowy z 2018 r. o wartości 247,5 mln USD.
What's the X-59 been up to recently? We're glad you asked. 👇
— Lockheed Martin (@LockheedMartin) July 6, 2023
We moved the aircraft to a run stall on the flight line for further ground testing, including vibration testing.
It's aiming to quiet the sonic boom and shape the future of supersonic commercial flight travel. pic.twitter.com/yMwZteyd7H
Celem tego programu, realizowanego wspólnie z NASA, jest rozwinięcie rozwiązań naddźwiękowych samolotów pasażerskich, które będą w stanie wypełnić rygorystyczne normy hałasu. Jeśli pierwsze, standardowe testy w powietrzu pójdą zgodnie z planem, X-59 będzie latać nad wybranymi miastami USA w 2024 roku. Przeloty testowe pomogą w zebraniu danych nt. reakcji społeczności na tzw. "sonic boom" generowany przez unikalną konstrukcję. Planowane jest uzyskanie poziomu około 75 odbieranych decybeli (PLdB) podczas przekraczania bariery dźwięku, czyli niewiele więcej niż hałas zatrzaskiwanych drzwi samochodu czy ruchu ulicznego.
Czytaj też
Jak czytamy w komunikacie NASA, agencja po testach, które miałyby zakończyć się 2027 r., dostarczy zestaw danych do amerykańskich i międzynarodowych organów regulacyjnych takich jak Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) i Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego (ICAO), które będą mogły na tej podstawie opracować i przyjąć nowe zasady aby umożliwić w tym zakresie komercyjne loty supersoniczne. Początkowy harmonogram przewidywał montaż konstrukcji do 2021 r., lecz został opóźniony. Kilka dni temu mogliśmy jednak zaobserwować, że samolot jest po pracach montażowych, które były prowadzone od 2019 r. w zakładach Skunk Works (zespół zaawansowanych projektów koncernu Lockheed Martin) w kalifornijskim Palmdale.
Przechodząc do kwestii technicznych, omawiany samolot X-59 QueSST to demonstrator technologii o długości kadłuba ponad 29 m oraz 9 m rozpiętości skrzydeł. Maszynę zaprojektowano z myślą o osiąganiu prędkości przelotowej (na wysokości 18 000 m) w granicach Mach 1,42 (1.512 km/h). Jest zbudowany na podwoziu samolotu F-16, a jego maksymalna masa startowa wynosi 14,7 t. Odrzutowiec będzie napędzany pojedynczym silnikiem General Electric F414, stosowanym dotąd m.in. w myśliwcach F-18E/F Super Hornet oraz JAS 39 Gripen.
Warto przypomnieć, że w celu uzyskania wysokich prędkości bez generowania „gromu dźwiękowego" wydłużono dziobową cześć maszyny, a skrzydła i stateczniki przesunięto do tyłu. Dziób samolotu zasłania pole widzenia pilota, dlatego tak jak wcześniej było to zapowiadane, wykorzystano kamerę 4K i Enhanced flight Vision System Collins EVS-3600 do wypełnienia martwych pól w przedniej półsferze.
Czytaj też
Hałas powodowany przez samolot poruszający się z prędkością ponaddźwiękową jest jednym z czynników, z powodu których wycofane w 2003 roku maszyny Concorde nie doczekały się do tej pory następców. W związku z występowaniem gromu dźwiękowego samoloty pasażerskie, takie jak Concorde nie mogły latać nad lądem z prędkościami ponaddźwiękowymi, co powoduje znaczną redukcję liczby tras, na których mogą one operować (np. wyklucza to rejsy między Europą a Azją).
Źródło: NASA, Lockheed Martin, Space24.pl