Northrop Grumman zmodernizuje statek kosmiczny Cygnus

Od poniedziałku do czwartku (31 lipca - 3 sierpnia br.) w amerykańskim Seattle miała miejsce 12. Konferencja na temat Badań i Rozwoju Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (International Space Station Research and Development Conference; ISSRDC). Wydarzenie poświęcone jest przyszłości stacji orbitalnej oraz planowanych prac badawczo-rozwojowych. Ponadto w konferencji biorą udział przedstawiciele przemysłu, dla których jest to okazja do zaprezentowania swojej technologii i jej użyteczności w kontekście ISS. Na wydarzeniu nie mogło zabraknąć Northrop Grumman Space Systems, której przedstawiciele zaprezentowali planowane modyfikacje zaopatrzeniowego statku kosmicznego Cygnus.

Według informacji podanych przez portal Spacenews.com , firma stara się przygotować do nowych wyzwań w kosmosie i myśleć z wyprzedzeniem. Z tego względu Northrop Grumman Space Systems planuje rozwinąć swój statek towarowy w taki sposób, aby "latał za 10 lat, za 20 lat”. W pierwszej kolejności przypomnijmy, że obecna wersja Cygnusa składa się z dwóch modułów: towarowego o nazwie Pressurized Cargo Module (PCM), za budowę którego odpowiedzialna była firma Thales Alenia Space z Włoch; oraz serwisowego - Service Module (SM), zbudowanego przez Northrop Grumman.

Jeśli chodzi o niektóre elementy specyfikacji technicznej, warto zauważyć, że Cygnus jest w stanie przetransportować na ISS do 3,75 t ładunku przy pojemności 27 m3. W przeszłości parametry te były mniejsze, natomiast na przestrzeni lat amerykański koncern technologiczny wprowadził szereg ulepszeń. Dla porównania, jeśli spojrzymy na statek kosmiczny od SpaceX, pojemność Dragona Cargo szacowana jest na 37 m3 przy zdolności wynoszenia ładunku o masie do 6 t. Cygnus SM posiada dwa panele słoneczne, które kształtem przypominają talerze, a nie prostokąty, jak w przypadku rosyjskich, towarowych statków kosmicznych Progress. Matryce Cygnusa są w stanie wytworzyć do 3,5 kW potrzebnej energii, natomiast statek kosmiczny jest w stanie funkcjonować tylko z jednym sprawnym panelem, co udowodnił podczas misji NG-18 w 2022 r.

Zaprezentowane podczas konferencji zmiany w statku zaopatrzeniowym wydają się próbą doścignięcia obecnie przodującej technologii, tj. wspomniany Dragon Cargo od SpaceX. Jak poinformował Spacenews.com, ulepszona wersja w fazie rozwoju zwiększy możliwości statku do 5 t transportowanego ładunku przy rozciągnięciu modułu ładunkowego o 1,5 m. Dodatkowo Northrop Grumman planuje zmianę systemu dokowania do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Przypomnijmy, że obecnie odbywa się to przy pomocy robotycznego ramienia Canadarm2 w przeciwieństwie do, np. wspomnianego Dragona, który wykonuje tą czynność samemu. Lot nowej wersji Cygnusa planuje się na 2025 r. podczas misji NG-23.

Nowa wersja statku zaopatrzeniowego zostanie wyniesiona w przestrzeń kosmiczną przy pomocy zmodyfikowanej wersji systemu nośnego Antares 330 ze zwiększoną wydajnością ładowności, aby pomieścić większego Cygnusa. Technologia od amerykańskiego koncernu jest również zdolna do wielu innych zadań. Oprócz dostawy sprzętu na ISS, może podnieść orbitę stacji orbitalnej, a ulepszona wersja Cygnusa zostanie w przyszłości wykorzystana jako podstawa do HALO (Habitation and Logistics Outpost), który posłuży za moduł mieszkalny dla astronautów w przyszłej placówce orbitalnej Lunar Gateway. Dodatkowo firma rozważa wykorzystanie technologii do przyszłych, komercyjnych stacji kosmicznych.

Ostatni lot Cygnusa miał miejsce w nocy z 1 na 2 sierpnia br. i był dość wyjątkowym wydarzeniem, gdyż do wyniesienia statku po raz ostatni została wykorzystana rakieta Antares w wersji zawierającej rosyjskie i ukraińskie komponenty. Nowy wariant będzie obejmował amerykańską technologię, natomiast debiut planowany jest na 2025 r. Do tego czasu, Northrop Grumman zawarł kontrakt ze SpaceX na trzy loty Cygnus na swojej rakiecie Falcon 9.