Reklama

Systemy Nośne

NASA obawia się opóźnienia misji Artemis III

Ilustracja: NASA [nasa.gov]

Z najnowszych doniesień wynika, że władze NASA mają coraz większe obawy dotyczące gotowości Starshipa do misji Artemis III pod koniec 2025 roku. Opóźnienia w harmonogramie misji programu Artemis mają być spowodowane obecnym statusem prac, które należy wykonać, aby księżycowy lądownik firmy SpaceX mógł zostać użyty do przetransportowania astronautów na powierzchnię Srebrnego Globu. Na ten moment ocenia się, że trzecia z misji programu Artemis może zostać przełożona na 2026 r.

Reklama

Wielkimi krokami zbliża się misja Artemis II, która zakłada oblecenie Księżyca (na wysokości 8900 km) przez czteroosobową załogę na pokładzie statku kosmicznego Orion oraz tym samym utorowanie drogi do kolejnych etapów, które mają na celu zapewnienie długotrwałej obecności człowieka na powierzchni Srebrnego Globu. 10-dniowa misja Artemis II rozpocznie się już w przyszłym roku i jeśli wszystkie cele misji zostaną spełnione, NASA da zielone światło kolejnemu etapowi - Artemis III, który zakłada załogowe lądowanie na Księżycu. Według harmonogramu programu Artemis, start trzeciej z misji ma odbyć się w 2025 r., natomiast NASA ma coraz więcej wątpliwości, czy będzie to możliwe w podanym terminie.

Reklama

Jak podaje w jednym ze swoich najnowszych artykułów portal SpaceNews, NASA ma spore obawy w kwestii przetestowania w terminie lądownika - Starship HLS (Human Landing System), czyli księżycowego wariantu statku Starship. Pojazd od firmy SpaceX ma zostać pierwszym załogowym statkiem kosmicznym, który po 50 latach wyląduje na powierzchni Srebrnego Globu, natomiast obecny status prac przygotowujących do tej misji powoduje pewne komplikacje. Jim Free, będący szefem programu rozwoju systemów badawczych NASA stwierdził, że pojazd może nie być gotowy na czas do misji Artemis III, gdyż SpaceX musi przeprowadzić przed tym jeszcze kilka lotów testowych, w tym polegające na bezzałogowym lądowaniu statku na Księżycu, a także demonstracji tankowania na orbicie okołoziemskiej.

Czytaj też

Biorąc pod uwagę jeszcze kolejne testy samego systemu nośnego, którego zadaniem będzie wyniesienie lądownika Starship HLS w przestrzeń kosmiczną można spodziewać się zmian w terminach. Jim Free dodał, że przez ilość misji testowych, które trzeba wykonać "można pomyśleć o tym, że prawdopodobnie przesunie się to na rok '26". Przypomnijmy, że system nośny Starship/Super Heavy zaliczył testowy lot w kwietniu br. natomiast doznał kilku awarii, po czym zaczął opadać w niekontrolowany sposób i ze względów bezpieczeństwa około 4 minuty od startu SpaceX zdecydowało o wysadzeniu systemu za pomocą zdalnej detonacji.

Reklama
Autor. SpaceX/Twitter

Mimo wszystko nie można zaliczyć próby do porażki, gdyż SpaceX stwierdziło jeszcze przed startem, że sukcesem będzie dla nich wzniesienie się ponad wyrzutnię startową, a dane zebrane ze wskaźników pomiarowych pozwolą na dopracowanie systemu. Wątpliwości budzi jednak wykorzystanie Starshipa w kontekście misji Artemis III z uwagi na niepokojące trudności przy starcie, jakich doświadczyła firma Elona Muska. Kwestię tę podkreślił wspomniany Jim Free z NASA. "Otrzymuję wiele pytań np. 'Czy dotrzymacie terminu? Cóż, muszą zacząć latać, zanim będziemy mogli dokonać jakiejkolwiek oceny" - podsumował.

Czytaj też

Jak podkreślają amerykańskie media ani Federalna Administracja Lotnictwa, ani SpaceX nie przedstawiły publicznie aktualnych informacji na temat statusu dochodzenia ws. debiutu rakiety Starship, a także tego, kiedy firma może uzyskać zgodę na podjęcie kolejnej próby startu. Elon Musk, zapowiedział pod koniec kwietnia, że SpaceX może być gotowe już za "kilka miesięcy", ale harmonogram ten wydaje się mało prawdopodobny w oparciu o widoczne postępy w ośrodku testowym Starbase w Boca Chica w Teksasie.

W ramach misji Artemis III, która będzie trwać aż miesiąc, planowane jest lądowanie na powierzchni w okolicach południowego bieguna Księżyca. Dwoje astronautów pozostanie na orbicie, a dwoje wyląduje i spędzi tam około tydzień, torując drogę do długotrwałej obecności człowieka na Księżycu.

Czytaj też

Przypomnijmy, że w ramach programu Artemis działa także Artemis Accords, czyli porozumienie z agencjami kosmicznymi poszczególnych krajów. Porozumienie to proponuje wspólne, ogólnie obowiązujące cywilne zasady oraz model współpracy międzynarodowej w przestrzeni kosmicznej, w szczególności przy eksploracji Księżyca, a później także Marsa. Wśród około 20 krajów, które podpisały porozumienie, jest Polska.

Reklama

Komentarze

    Reklama