Reklama

Systemy Nośne

Starship otrzymał zgodę na start

Autor. SpaceX\Flickr

Federalna Administracja Lotnictwa w Stanach Zjednoczonych wydała zgodę drugi lot testowy zintegrowanego systemu nośnego Starship/Super Heavy - najpotężniejszej tego typu technologii, która została stworzona przez człowieka. Według informacji podanych przez SpaceX, start powinien odbyć się w piątek, 17 listopada br.

Reklama

Rok 2023 to niezwykły okres dla pasjonatów nowych technologii i eksploracji przestrzeni kosmicznej. Prawdopodobnie główną był pierwszy testowy lot systemu nośnego od SpaceX - Starship/Super Heavy, który miał miejsce w kwietniu br. i zakończył się połowicznym sukcesem. Od tego czasu czekaliśmy z niecierpliwością na kolejną próbę, która uwarunkowana była wydaniem odpowiednich zgód ze strony Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) oraz agencji środowiskowej US Fish and Wildlife. Po długim doczekaliśmy się oficjalnych zgód na drugą próbę lotu, która według SpaceX powinna odbyć się w piątek, 17 listopada br.

Reklama
Reklama

W komunikacie na platformie X (dawniej Twitter), firma Elona Muska poinformowała, że okienko startowe rozpocznie się 17 listopada br. o godzinie 14 czasu polskiego i pozostanie otwarte przez 2 godziny. Według FAA, SpaceX spełniło wszystkie wymogi dotyczące bezpieczeństwa, ochrony środowiska, polityki i odpowiedzialności finansowej.

Czytaj też

Podczas Międzynarodowego Kongresu Astronautycznego w Baku Elon Musk wskazał, że firma nie nastawia się za bardzo na pełny sukces drugiej próby i oszacował, że szanse na powodzenie to 50%. „Nie chcę stawiać zbyt wysokich oczekiwań” - powiedział dyrektor generalny SpaceX. Przypomnijmy, że historyczny, pierwszy start opisywanej rakiety, który odbył się 20 kwietnia br., zakończył się „połowicznym sukcesem”, gdyż kilka minut po starcie została zdalnie zdetonowana, natomiast sama próba przyniosła ogromną ilość cennych informacji, które mają pozwolić firmie stworzyć kolejny niezawodny system nośny.

Autor. SpaceX\Twitter

Drugi lot ma być podobny do tego z kwietnia, gdyż planuje się, że po oddzieleniu się od dolnego stopnia (Booster 9) drugi segment rakiety (Ship 25) ma kontynuować swój lot i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Starship nie okrąży Ziemi, tylko wejdzie ponownie w ziemską atmosferę i powróci na naszą planetę, aby wylądować na wodach Pacyfiku, u wybrzeży Hawajów. Jak wskazał sam Elon Musk, najbardziej ryzykownym elementem lotu będzie separacja stopni. SpaceX zamierza zastosować metodę ”hot-staging”, która polega na uruchomieniu silników w górnym stopniu, gdy nadal będzie on przymocowany do boostera Super Heavy.

Czytaj też

Interesujesz się kosmosem i chciałbyś wiedzieć więcej na temat eksploracji, przemysłu, wojska i nowych technologii? Dołącz do grona naszej społeczności zapisując się do newslettera i zaobserwuj nas na social mediach, aby zawsze być na bieżąco!

Reklama

Komentarze (1)

  1. Extern.

    Super, już nie mogę się doczekać. Oczywiście trochę szkoda że SpaceX ze Starschipem nie poszedł drogą już wytyczoną przez Falcona i nie zdecydowało się na to żeby stopień dolny rakiety nośnej tak jak w Falconach sam lądował na betonie, no ale i tak jest pięknie.

Reklama