USA. Eksplozja nowego silnika do rakiety księżycowej SLS

Autor. Northrop Grumman
NASA oraz firma Northrop Grumman przeprowadziły demonstracyjny test nowego boostera (silnik pomocniczy), który ma zostać wykorzystany przez księżycową rakietę Space Launch System do przyszłych misji programu Artemis. W trakcie próby doszło do silnej eksplozji.
Test został przeprowadzony 26 czerwca br. na poligonie testowym w Utah. Próba polegała na odpaleniu silnika pomocniczego na paliwo stałe o nazwie Booster Obsolescence and Life Extension (BOLE). Jest to zmodyfikowana wersja boostera dla systemu nośnego Space Launch System Block 2, która miałaby być wykorzystywana od misji Artemis IX.
BREAKING 🚨: Northrop Grumman’s giant SLS Block 2 BOLE booster suffers unexpected event during test pic.twitter.com/dMPDbK8b28
— Latest in space (@latestinspace) June 27, 2025
Test trwał około 2 min i 20 sek. Po tym czasie doszło do eksplozji i zniszczenia dyszy silnika. „Podczas gdy silnik wydawał się dobrze działać w najtrudniejszych warunkach testu, zaobserwowaliśmy anomalię pod koniec ponad dwuminutowego spalania. […] Ta próba dostarczyła nam cennych danych do iteracji naszego projektu na potrzeby przyszłych działań.” - skomentował Jim Kalberer, wiceprezes ds. systemów napędowych, Northrop Grumman.
Warto podkreślić, że była to jednostka testowa, która nie została przeznaczona do lotu. Inżynierowie użyli jej jedynie do zebrania danych w zakresie wydajności. Booster BOLE został zbudowany z kompozytu włókna węglowego, co ma umożliwić lepszą wydajność i jego szybszą produkcję. Był to dopiero pierwszy test BOLE. Northrop Grumman i NASA planują kolejne testy, jednak na ten moment nie podano szczegółów harmonogramu.
Wpływ na program Artemis
Wypadek nie ma znaczenia dla najbliższych misji - Artemis II i III. W przypadku tych lotów rakieta SLS będzie korzystać ze starszych wersji rakiet bocznych. Większym problemem może być w tym przypadku podejście nowej administracji USA do obecnych założeń programu Artemis, w tym wykorzystania systemu SLS oraz kapsuły załogowej Orion. Przewiduje się również zakończenie prac nad stacją Gateway.
Chociaż o zmianach w kształcie międzynarodowego programu Artemis mówi się od miesięcy, prawdziwie gorący okres przypadł na maj 2025 r. Burzę wywołał dokument opublikowany przez Biuro Zarządzanie i Budżetu (ang. Office of Management and Budget) Białego Domu, obejmujący rekomendacje prezydenta Trumpa w kontekście finansowania poszczególnych agencji federalnych.
Chociaż raport nie zawiera dokładnych propozycji budżetu agencji kosmicznej, wskazuje kierunki, w stronę których skieruje się administracja Trumpa. Z dokumentu wynika, że NASA może otrzymać blisko 19 mld USD. Dla porównania w 2025 r. agencja dysponuje około 25 mld USD - redukcja o 25%.
Pomimo niepewnej przyszłości Northrop Grumman oraz NASA potwierdziły, że testy rozwojowe nad nową wersją boosterów do rakiety SLS będą kontynuowane. „Program jest zobowiązany do doprowadzenia tego do końca” - poinformował Dave Reynolds, kierownik programu NASA ds. podsystemów rakiet nośnych SLS.
Człowiek wróci na Księżyc
Obecne założenia programu Artemis przewidują, że w ramach najbliższej misji kapsuła kosmiczna Orion zabierze czterech astronautów, z w tym z NASA i Kanadyjskiej Agencji Kosmicznej, na 10-dniową misję, w trakcie której zostanie wykonany lot wokół Księżyca. Będzie to pierwszy załogowy lot poza orbitę okołoziemską od czasu misji Apollo 17 w 1972 r.
Dopiero kolejna z misji - Artemis III - zakłada lądowanie astronautów na powierzchni Srebrnego Globu. Na ten moment szacuje się, że do startu tej misji dojdzie w 2027 r. W tym przypadku rakietą, która wyniesie załogę będzie Starship/Super Heavy. Astronauci wylądują na Księżycu na pokładzie statku kosmicznego Starship HLS (Human Landing System).
Przypomnijmy, że prowadzony przez USA program Artemis ma na celu ustanowienie długotrwałej obecności człowieka na Księżycu, w tym wybudowanie tam samowystarczalnej bazy. To właśnie dlatego NASA planuje przeprowadzić lądowanie na biegunie południowym Srebrnego Globu. Jest to miejsce, w którym zdaniem naukowców znajdują się spore zasoby wody w postaci lodu pod jego powierzchnią.