Świat
Chiny podarowały Francji i Rosji próbki księżycowej gleby
Chińska Republika Ludowa podarowała Francji oraz Rosji próbki księżycowe zebrane podczas misji Chang’e 5, aby pomóc naukowcom tych nacji dokonać znacznego postępu w zrozumieniu ewolucji Księżyca. Wydarzenie wywołało zachwyt wśród naukowców obdarowanych narodów, gdyż są to pierwsze materiały dostarczone ze Srebrnego Globu po misjach Apollo i Łuna.
Ostatnia wizyta prezydenta Francji Emmanuela Macrona w Chinach, która odbyła się na początku kwietnia br., dotyczyła aktualnych spraw międzynarodowych, ale także kwestii naukowych, gdyż podczas niej dokonano przekazania przez Państwo Środka na rzecz Francji 1,5 g materiału księżycowego, który ma być kluczowy dla francuskich naukowców w zrozumieniu ewolucji naturalnego satelity Ziemi. Chodzi o próbki dostarczone na Ziemię w ramach misji Chang'e 5, której mogliśmy być świadkami w 2020 r. Warto zauważyć, że jest to pierwszy materiał dostarczony ze Srebrnego Globu po misjach Apollo i Łuna, więc stanowi najświeższe próbki posiadające niezwykle wysoką wartość naukową.
China disclosed on Monday that 1.5 grams of lunar samples have been gifted to France and Russia for scientific use respectively, during the state visits of French President Emmanuel Macron and Russian President Vladimir Putin in China in 2023 and 2022, respectively. (file pic) pic.twitter.com/cJ8Xr6VAAZ
— People's Daily, China (@PDChina) April 24, 2023
Jak informuje South China Morning Post, oprócz Francji, Chiny obdarowały także Federację Rosyjską, gdyż w lutym ubiegłego roku Władimir Putin po wizycie w Chinach również przywiózł do kraju 1,5g próbek z chińskiej misji. W tym wypadku przekazanie odbyło się obustronnie, ponieważ prezydent Rosji ofiarował Państwu Środka materiał uzyskany w ramach misji Łuna-16 w 1970 r. Był to kolejny dowód na swego rodzaju "przyjaźń" krajów, które planują wybudować wspólną bazę na powierzchni Księżyca. W przypadku Francji zostało to określone jako dar w zamian za dotychczasowe partnerstwo w wielu kwestiach. Dodatkowo poinformowano, że ze względu na to, iż misja będzie zawierać francuski instrument, Francja zostanie pierwszym krajem, który otrzyma nowy materiał z Księżyca (tym razem z okolic bieguna południowego) do badań, po zakończeniu nadchodzącej misji Change'6, która ma się odbyć w 2024 r.
Czytaj też
Przypomnijmy, że chińska sonda kosmiczna Chang'e 5 wylądowała w północnej części księżycowego obszaru Oceanus Procellarum 1 grudnia 2020 r. i pomyślnie zwróciła łącznie 1 kg i 731 g próbek księżycowego regolitu - ładunek ten dotarł 17 grudnia 2020 r. na Ziemię, dzięki odpalonemu z Księżyca modułowi lądownika. Analizy laboratoryjne wykazały, że próbki mają około 2 mld lat, czyli są znacznie młodsze niż skały z Apollo i Łuny, które mają od 3 do 4,4 mld lat. Pozostawiony na Księżycu segment misji Chang'e 5 został z kolei przystosowany do poszukiwania śladów wody - z wykorzystaniem specjalnego spektrometru do badań geologicznych i w późniejszym czasie potwierdził obecność śladów wody w pobliżu obszaru Oceanus Procellarum, na zachodnim skraju widocznej z Ziemi strony Księżyca. Chiński instrument kosmiczny stał się tym samym historycznie pierwszym, który wykrył wodę na Srebrnym Globie w sposób bezpośredni - na miejscu swego lądowania.
Chiny już wcześniej wykazały znaczące dokonania na polu księżycowej eksploracji. W 2019 roku chiński pojazd kosmiczny Chang'e 4 wylądował na niewidocznej z Ziemi półkuli Księżyca. Tej wyprawie towarzyszyło wcześniej umieszczenie w kosmosie, nieopodal Srebrnego Globu specjalnego satelity transmisyjnego Queqiao, który umożliwił kontakt z urządzeniami znajdującymi się po drugiej stronie naturalnego ziemskiego satelity. Zintensyfikowanie działalności Chińczyków na Srebrnym Globie spowodowało, że również inne mocarstwa, w tym USA czy Japonia, powracają do jego dalszych badań. Są one kluczowe w kontekście powstania przyszłych baz, o które starają się wspólnie Chiny i Rosja oraz USA wraz z międzynarodowymi partnerami (w tym ESA, JAXA, CSA) w ramach programu Artemis. Najbliższe lata pokażą, której stronie tego księżycowego wyścigu uda się szybciej ustanowić pierwszą placówkę.
Czytaj też
Warto w tym kontekście przypomnieć wypowiedź szefa NASA - Billa Nelsona, który w wywiadzie dla portalu Politico stwierdził, że USA muszą wygrać z Chinami wyścig o Księżyc, na którym Pekin chce stworzyć bazę i zyskać kontrolę nad jego cennymi zasobami, a przede wszystkim wyprzedzić program kosmiczny Stanów Zjednoczonych. W ostatnich tygodniach poinformowano także, że Chiny za kilka lat zaczną budować bazę na Księżycu, wykorzystując do tego roboty wytwarzające cegły z księżycowej gleby. Według obecnych planów, roboty wytwarzające cegły mają zostać wysłane na Srebrny Glob w misji Chang'e-8 około 2028 r.