NASA ogłosiła z jakimi firmami będzie współpracować przy opracowywaniu technologii potrzebnych do długoterminowej eksploracji Księżyca i przestrzeni kosmicznej. Całkowity wkład NASA wyniesie 150 mln USD. Każda firma wniesie co najmniej 10-25% całkowitego kosztu projektu, w zależności od wielkości firmy.
Obecna amerykańska strategia eksploracji kosmosu zakłada jak największe partnerstwo z prywatnym przemysłem kosmicznym. Stany Zjednoczone chcą rozwinąć ten sektor i wiele elementów w lotach kosmicznych nie będzie już wytwarzanych, czy prowadzonych przez agencję kosmiczną, tylko będą zamawiane, na przykład jako usługi od firm prywatnych. W ten trend wpisuje się niedawne ogłoszenie przez NASA 11 amerykańskich firm, z którymi będzie współpracować przy eksploracji Księżyca.
Technologie, które mają dostarczyć wskazane firmy są różnorodne, od systemów zasilania na powierzchni Księżyca po narzędzia do drukowania 3D w kosmosie. Projekty wybrane w szóstej już inicjatywie o nazwie Tipping Point będą finansowane wspólnie przez NASA i partnerów przemysłowych. Całkowity wkład NASA wyniesie 150 mln USD. Każda firma wniesie co najmniej 10-25% całkowitego kosztu projektu, w zależności od wielkości firmy. Współpraca z komercyjnym przemysłem kosmicznym pozwala nam w NASA wykorzystać siłę amerykańskiej innowacyjności i pomysłowości" - powiedział administrator NASA Bill Nelson. "Technologie, w które NASA dziś inwestuje, mają potencjał, by stać się fundamentem przyszłej eksploracji kosmosu." - dodał.
Czytaj też
Wybrane technologie będą pomagać w rozwoju infrastruktury i możliwości w kosmosie i na Księżycu. Na przykład poprzez używanie materiałów z powierzchni Księżyca do tworzenia odpowiedniej infrastruktury. W szczególności, księżycowy regolit ma być używany do budowy dróg i fundamentów habitatów dla astronautów i lądowisk, a także do wytwarzania ogniw słonecznych i przewodów.
Wśród firm znalazły się m.in. Astrobotic Technology (34,6 mln USD), która pracuje nad demonstratorem technologii przesyłu energii za pomocą kilometrowego kabla, który zostanie rozmieszczony przez łazik; Big Metal Additive (5,4 mln USD) rozwijająca materiały, procesy produkcyjne, sprzęt i urządzenia do hybrydowej produkcji dodatków metalowych; Blue Origin (34,7 mln USD) na system, który mógłby produkować panele słoneczne na Księżycu z materiałów dostępnych na miejscu; oraz firma Lockheed Martin (9,1 mln USD) prowadząca pracę w zakresie technologii łączenia i kontroli komponentów w przestrzeni kosmicznej.
Lista firm jest znacznie dłuższa, gdyż dochodzą do niej takie podmioty jak Redwire (12,9 mln USD), Protoinnovations (6,2 mln USD), Psionic (3,2 mln USD), United Launch Alliance (25 mln USD), Varda Space Industries (1,9 mln USD), Zeno Power Systems (15 mln USD), Freedom Photonics (1,6 mln USD). Warto zaznaczyć, że jest to szósta runda grantów Tipping Point przyznawanych przez NASA. Wszystkie kontrakty z opisem finansowanych technologii znajduje się na stronie NASA.
Czytaj też
Przed nami druga misja z programu Artemis. Zakłada ona oblecenie Księżyca (na wysokości 8900 km) przez czteroosobową załogę na pokładzie statku kosmicznego Orion oraz tym samym utorowanie drogi do kolejnych etapów, które mają na celu zapewnienie długotrwałej obecności człowieka na powierzchni Srebrnego Globu. 10-dniowa misja Artemis II rozpocznie się już w przyszłym roku i jeśli wszystkie cele misji zostaną spełnione, NASA da zielone światło kolejnemu etapowi - Artemis III, który zakłada załogowe lądowanie na Księżycu.