PRZEMYSŁ KOSMICZNY
Tesla dąży do dalszego ograniczania kosztów
Dyrektor generalny amerykańskiego koncernu Tesla zapowiedział w mailu do pracowników ściślejsze kontrolowanie wydatków firmy – podała w piątek 17 maja agencja Reutera, wskazując, że jest to kolejny krok na drodze do ograniczenia kosztów ponoszonych przez producenta.
Elon Musk napisał do pracowników, że przy założeniu utrzymania wydatków na poziomie pierwszego kwartału 2019 r. wpływy netto dają Tesli zaledwie 10 miesięcy na osiągnięcie progu rentowności.
"Z tego względu od tej pory wszystkie wydatki, gdziekolwiek na świecie i dowolnego rodzaju, w tym na części, pensje, przejazdy, czynsz – dosłownie każda płatność wychodząca z naszego konta bankowego musi (podlegać) kontroli" – czytamy w wiadomości.
To kolejna w ostatnim czasie próba cięcia kosztów przez koncern motoryzacyjny z Doliny Krzemowej. Temu samemu celowi miały służyć masowe zwolnienia, które dotknęły 7 proc. pracowników w styczniu tego roku, a wcześniej 9 proc. zatrudnionych w czerwcu 2018 r. Ostatnie redukcje miały miejsce w kwietniu 2019.
Czytaj też: Autonomiczne auta od Muska coraz bliżej
Jeszcze wcześniej w kwietniu ub. roku Musk miał zalecać zespołowi finansowemu Tesli "przeczesanie wszystkich światowych wydatków" w poszukiwaniu możliwych oszczędności.
Czytaj też: Ciąg dalszy twitterowej afery Elona Muska
Reuters przypomina, że na początku maja firma Tesla wskutek emisji akcji i obligacji zamiennych pozyskała 2,7 mld USD. Agencja podkreśla, że miniony rok wzbudził obawy części inwestorów i analityków co do długoterminowej rentowności koncernu.
Czytaj też: Zagadkowy pożar samochodu Tesla w Hongkongu