Rosjanie szykują konkurencję dla sieci Starlink

Rosjanie zapowiedzieli budowę konstelacji satelitów telekomunikacyjnych, które mają być konkurencją dla sieci Starlink od firmy SpaceX, należącej do Elona Muska.
Informacja o budowie nowej infrastruktury kosmicznej została przekazana przez szefa rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos - Dmitrija Bakanowa. „Odpowiemy na Starlink projektem Rassvet zaprojektowanym przez Biuro 1440. Stworzymy niskoorbitalne satelity łączności szerokopasmowej” - powiedział Bakanow, cytowany przez TASS.
Czy Rosja jest zdolna zagrozić SpaceX?
O projekcie Rassvet właściwie nie wiemy dużo. W mediach pojawiają się szczątkowe informacje na temat testów w 2024 r., kiedy na orbicie okołoziemskiej zostały umieszczone trzy satelity wyposażone w technologię łączności 5G NTN (Non-Terrestrial-Network). Jednostki zostały wystrzelone przy pomocy rakiety Sojuz 2.1b z kosmodromu Plesieck.
Jak podaje portal Space Voyaging, lot w 2024 r. był de facto drugą misją w ramach projektu Rassvet. Pierwsze 80-kilogramowe satelity zostały wysłane na orbitę w czerwcu 2023 r., a trzy miesiące później Biuro 1440 poinformowało o nawiązaniu połączenia internetowego poprzez satelitę. Roberto Paradiso, autor artykułu, napisał, że do 2035 r. rosyjska firma planuje wystrzelenie 900 jednostek na niskiej orbicie okołoziemskiej.
Przy obecnych warunkach geopolitycznych tego typu inwestycja może być trudna do zrealizowania. Rosja została odcięta od wartościowych rynków państw europejskich, a największy sojusznik - Chiny - planuje budowę własnych konstelacji z tysiącami satelitów telekomunikacyjnych. Dodatkowo budowa systemu może się opóźnić z uwagi na nałożone na Rosję sankcje oraz wykluczenie z globalnego łańcucha dostaw niezbędnych komponentów. Potencjalnym klientem, oprócz obywateli Rosji, mogą być niektóre państwa afrykańskie, gdzie nie zakorzenili się chińscy inwestorzy.
Starlink na Ukrainie i konkurencja z Chin
Jeśli myślimy o łączności satelitarnej, to prawdopodobnie wielu od razu na myśl przychodzi Starlink. SpaceX zbudowało sieć składającą się z ponad 7 tysięcy czynnych satelitów na niskiej orbicie okołoziemskiej, która jest uzupełniana o kolejne jednostki, często kilka razy w tygodniu przy pomocy rakiety Falcon 9. Elon Musk marzy o konstelacji zbudowanej z kilkudziesięciu tysięcy satelitów.
Starlink jest również wykorzystywany w wojnie w Ukrainie zarówno przez stronę broniącą, jak i agresora - Rosję. Terminale satelitarne płynęły m.in. z Polski, która od samego początku aktywnie zaangażowała się w niesienie pomocy Ukrainie. Starlinki odgrywają ważną rolę nie tylko w zakresie komunikacji między żołnierzami, ale służą również cywilom.
Nad konkurencyjną ofertą pracują również podmioty z Chin, np. firma SpaceSail budująca konstelacją Tysiąca Żagli. Według chińskiej telewizji państwowej CTC SpaceSail wystrzeliło swoje pierwsze 18 satelitów w sierpniu 2024 r. Do stycznia 2025 r. liczba ta sięgnęła 72. Firma planuje umieścić na orbicie 648 satelitów do 2025 r., a do 2030 r. 15 tys.
Oferta została skierowana do państw afrykańskich - RPA, Zimbabwe oraz Namibia. Łączność dosięgnie również Ameryki Południowej poprzez umowę z brazylijską, państwową firmą telekomunikacyjną Telecomunicacoes Brasileiras