Reklama

Obserwacja Ziemi

Siły Kosmiczne USA przejęły kolejnego satelitę

Satelita GOES-16. Ilustracja: Lockheed Martin
Satelita GOES-16. Ilustracja: Lockheed Martin

Amerykańskie siły kosmiczne (U.S. Space Force) już po raz drugi przejmą jednostkę satelitarną w ramach współpracy z Narodową Administracją ds. Oceanów i Atmosfery (NOAA). Przejęcie satelity pogodowego GOES-15 (Geostationary Operational Environmental Satellite) ma na celu rozszerzenie zasięgu prowadzonych obserwacji w regionie Oceanu Indyjskiego na kolejnych kilka lat i tym samym wsparcie działań prowadzonych przez wojsko.

Reklama

W ostatnich dniach amerykańskie siły kosmiczne (U.S. Space Force) poinformowały, że w ramach współpracy z Narodową Administracją ds. Oceanów i Atmosfery (NOAA) oraz Departamentem Sił Powietrznych (U.S Air Force) zaakceptowano przejęcie jednego z satelitów pogodowych, w tym wypadku chodzi o satelitę geostacjonarnego GOES-15, który został wyniesiony w przestrzeń kosmiczną w 2010 r. za pomocą systemu nośnego Delta IV. Jak możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie, transfer urządzenia ma na celu rozszerzenie zasięgu prowadzonych obserwacji meteorologicznych w regionie Oceanu Indyjskiego do 2030 r.

Reklama

U.S Space Force podkreślają także, że partnerstwo i przejęcie drugiego już satelity od NOAA jest opłacalnym rozwiązaniem dla wojska, gdyż dostarczy połączonym siłom dane pogodowe o krytycznym znaczeniu dla misji, które są niezbędne do planowania i realizacji operacji wojskowych w powietrzu, na lądzie i morzu. NOAA była w stanie przekazać GOES-15 wojsku po uruchomieniu nowego satelity na orbicie (GOES-18) i zatwierdzeniu transferu przez Kongres. Warto zaznaczyć, że to już drugi przypadek gdy jeden z wycofanych satelitów NOAA trafia do wojska. Jeszcze w 2020 r. satelita GOES-13 został przemianowany na EWS-G1, lecz okres jego eksploatacji kończy się w lutym 2024 r.

Czytaj też

W komunikacie dodano także, że satelita GOES-15 zmierza obecnie w kierunku regionu Oceanu Indyjskiego i osiągnie przypisaną mu pozycję orbitalną w listopadzie 2023 roku, a także, że będzie korzystać z istniejącej stacji naziemnej w Australii Zachodniej, która została uruchomiona w 2020 roku. Obecnie amerykańskie siły kosmiczne poszukują długoterminowych rozwiązań w celu zapewnienia stałych danych pogodowych po 2030 r., gdyż przekazanie GOES-15 stanowi ekonomiczną alternatywę dla kończącego służbę GOES-13 (EWS-G1). Warto przy tym podkreślić, że właśnie poprzez nabywanie wycofanych satelitów i ich przekształcanie, U.S Space Force są w stanie utrzymać niezbędne dane meteorologiczne, jednocześnie minimalizując koszty nabycia nowych systemów.

Reklama
Huragan Iota uchwycony z satelity GOES-16. Fot. NOAA/NESDIS, Joshua Stevens/NASA Earth Observatory
Huragan Iota uchwycony z satelity GOES-16. Fot. NOAA/NESDIS, Joshua Stevens/NASA Earth Observatory

Jest to także kolejny przykład poszukiwania sposobów przez dowództwo U.S Air Force na zaradzenie swoim pogłębiającym się ograniczeniom w zakresie zbierania informacji pogodowych na użytek operacyjny. W zakresie monitorowania obszaru Oceanu Indyjskiego siły powietrzne USA polegały wcześniej na zagranicznym potencjale, korzystając z danych zbieranych z użyciem europejskiego systemu Eumetsat. Parametry monitoringu z ich użyciem nie były jednak całkowicie zgodne z wymaganiami amerykańskich odbiorców.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (1)

  1. eee

    Tzn. ze przeprogramuja go? Czy tankuja go na orbicie? Bo pewnie moga jedno I drugie.

Reklama

Interesujesz się kosmosem i chciałbyś wiedzieć więcej na temat eksploracji, przemysłu, wojska i nowych technologii? Dołącz do grona naszej społeczności zapisując się do newslettera i zaobserwuj nas na social mediach, aby zawsze być na bieżąco!