Reklama

Technologie wojskowe

Japońskie wojsko testuje usługę Starlink

Autor. Spacex/Starlink.com

W ostatnich tygodniach Reuters poinformował, że japońskie wojsko jest w trakcie testów satelitarnej usługi internetowej Starlink od firmy SpaceX, należącej do Elona Muska. Portal, powołując się na gazetę Yomiuri, zaznacza, że technologia ta mogłaby zostać przyjęta przez tamtejszą armię już w przyszłym roku podatkowym.

Reklama

W czerwcu br., agencja Reuters opublikowała artykuł informujący o przeprowadzanych przez japońską armię testach satelitarnej usługi internetowej zapewnianej przez satelity Starlink od SpaceX - firmy należącej do Elona Muska. Portal powołuje się na japońską gazetę Yomiuri, która opiera swoje doniesienia na zeznaniach anonimowych źródeł rządowych w Kraju Kwitnącej Wiśni. Reuters podaje, że potencjalnie Japonia mogłaby przyjąć ofertę SpaceX do swojej armii już w przyszłym roku, natomiast testy odbywają się od marca br. z systemem wdrożonym w około 10 lokalizacjach.

Reklama

Warto zauważyć, że japońskie wojsko dysponuje już zdolnościami telekomunikacyjnymi, m. in. dzięki satelicie DSN-2 (Kirameki 2), opracowanego przez Mitsubishi Electric Corporation (MELCO). Urządzenie zostało wystrzelone przy pomocy systemu nośnego H-IIA w styczniu 2017 r., posiada zdolność operowania w paśmie X, a jego czas działania szacuje się na 15 lat. Warto jednak zauważyć, że DSN-2 został wyniesiony na orbitę geostacjonarną (GEO), natomiast satelity Starlink znajdują się na niskiej orbicie okołoziemskiej (LEO), czyli znacznie bliżej Ziemi. Posiadanie tego typu jednostek na różnych wysokościach pomoże zabezpieczyć zdolności komunikacyjne japońskiego wojska.

Czytaj też

Starlinki odegrały dużą rolę w trakcie trwającej inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Wojska agresora skoncentrowały swoją uwagę na zniszczenie komunikacji pomiędzy żołnierzami ukraińskimi, natomiast anteny od SpaceX pozwoliły na utrzymywanie stałego kontaktu. Zgodnie ze słowami wicepremiera Fedorowa, Ukraina od czasu rozpoczęcia inwazji otrzymała ponad 20 tysięcy anten Starlink. Urządzenia są zasilane prądem, który może być dostarczony z generatorów lub nawet powerbanków.

Reklama

Warto jednak podkreślić, że w przypadku Ukrainy pojawiło się wiele kontrowersji związanych z użyciem technologii od SpaceX. Według Gwynne Shotwell, która pełni funkcję prezesa i dyrektor operacyjnej w firmie należącej do Elona Muska ukraińskie wojsko wykorzystywało Starlinki do sterowania dronami używanymi w atakach na siły rosyjskie. To, co jednak podkreśliła to świadomość tego, że dostarczony system jest wykorzystywany do komunikacji przez ukraińskich wojskowych, natomiast nigdy nie było intencją wykorzystanie ich bezpośrednio "for offensive purposes".

Czytaj też

Według oświadczeń dyrektor operacyjnej, umowa dotycząca przekazania Starlinków zawierała fragment ograniczający wykorzystanie sieci do celów ofensywnych, lecz firma nie poświęciła wystarczającej ilości czasu na analizę możliwego użycia systemu. Zarówno w wypowiedzi Shotwell na początku br., jak i we wcześniejszych zapowiedziach Elona Muska, grożono wyłączeniem usługi Starlink walczącej Ukrainie głównie z powodów finansowych. W przypadku Japonii jednak sytuacja może być inna. Według Bloomberga, minister obrony Kraju Kwitnącej Wiśni potwierdził doniesienia o testach, natomiast nie wiadomo, jakie zapisy mogłaby zawierać potencjalna umowa.

Czytaj też

Reklama

Komentarze

    Reklama