Technologie wojskowe
Korea Płn wystrzeli satelitę wojskowego. Japonia ostrzega
Korea Północna przygotowuje się do wyniesienia na orbitę pierwszego w historii kraju wojskowego satelity rozpoznawczego, określanego także szpiegowskim. Planowana misja wywołała zdecydowaną reakcję ze strony państw regionu Indo-Pacyfiku, w szczególności Korei Południowej oraz Japonii. Zgodnie z komunikatem MSZ pierwszego z wymienionych państw wezwano Koreę Płn. do wycofania się z planu wystrzelenia satelity wojskowego. Japońskie ministerstwo obrony natomiast poinformowało o podjęciu wszelkich środków destrukcyjnych przeciwko północnokoreańskim rakietom balistycznym.
W maju na łamach naszego portalu informowaliśmy o przygotowaniach Korei Północnej do wyniesienia na orbitę pierwszego w historii kraju wojskowego satelity rozpoznawczego, określanego także szpiegowskim. W tamtym czasie przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un odwiedził krajowy zakład lotniczy, w którym przygotowywany jest wojskowy satelita, przeznaczony do rozpoznania satelitarnego. Koreańska Centralna Agencja Prasowa (KCNA) opisała, że urządzenie zostało uznane przez przywódcę oraz naukowców za gotowe do integracji z systemem nośnym. Projekt wywołał wiele negatywnych reakcji państw regionu Indo-Pacyfiku, natomiast ostatnie dni są jeszcze bardziej napięte niż poprzednie. Przeciwko wystrzeleniu satelity działają szczególnie Japonia oraz Korea Południowa.
Zgodnie z informacjami podanymi przez japońską straż przybrzeżną, Korea Płn. uprzedziła Japonię o planowanym wystrzeleniu satelity wojskowego, co ma nastąpić między 31 maja i 11 czerwca br. Władze Kraju Kwitnącej Wiśni wezwały Koreę Płn. do powstrzymania się od wystrzelenia satelity i zapowiedział ścisłą współpracę z sojusznikami w tej kwestii. Sytuacja wydaje się jeszcze bardziej poważna, jeśli weźmiemy pod uwagę ostatni komunikat strony japońskiej, o czym donosi Reuters. Zgodnie z dostępnymi informacjami, Japonia podejmie niszczycielskie środki przeciwko rakietom balistycznym i innym pociskom północnokoreańskim.
Czytaj też
Przeciwko misji wyniesienia satelity wojskowego zareagowała również Korea Południowa, która również wezwała do zaprzestania tego typu projektów, które mogłyby zagrozić innym państwom regionu. Zgodnie z oświadczeniem rzecznika południowokoreańskiego ministerstwa spraw zagranicznych, które przywołuje Reuters, "jeśli Korea Północna będzie naciskać, zapłaci za to cenę i będzie cierpieć".
Wynoszenie satelitów, również przeznaczenia wojskowego, jest powszechną praktyką państw, natomiast w przypadku Korei Północnej metoda przeprowadzania tego typu misji polega na wykorzystaniu do tego celu technologii rakiet dalekiego zasięgu, co naruszyłoby różne rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ zakazujące Północy jakichkolwiek startów z technologiami balistycznymi. Władze Korei Południowej zaznaczają, że "zagraża to regionalnemu pokojowi i stabilności". Od 2006 roku bowiem, Korea Północna jest objęta sankcjami ONZ, mającymi na celu odcięcie finansowania programów rozwoju broni atomowej i rakiet balistycznych tego kraju. Pjongjang odrzuca rezolucje ONZ, uważając je za naruszenie suwerennego prawa do samoobrony i eksploracji kosmosu.
Czytaj też
Warto zauważyć, że misje technologii wojskowych wielokrotnie zagrażały państwom sąsiadującym, co zagraża stabilności regionu. Znakomitym przykładem była sytuacja z października 2022 r., kiedy Korea Północna wystrzeliła pocisk balistyczny średniego zasięgu (IRBM), który po raz pierwszy od 2017 roku przeleciał nad Japonią. Wówczas na niektórych obszarach Japonii uruchomiony został system ostrzegania mieszkańców za pośrednictwem syren, stacji radiowych i wiadomości na telefonach. W kolejnych miesiącach Korea Północna przeprowadziła szereg innych testów, które groziły destabilizacją regionu.