Reklama

Tajny ładunek Rosji trafił na orbitę. Szczegóły niepokoją

Start rakiety Angara-5 z 19 czerwca br.
Start rakiety Angara-5 z 19 czerwca br.
Autor. Roscosmos

Siły Powietrzno-Kosmiczne Rosji wystrzeliły tajny ładunek przeznaczony do celów wojskowych. Do misji wykorzystano system nośny Angara-A5.

Start został przeprowadzony 19 czerwca br. z rosyjskiego kosmodromu Plesieck. Warto zauważyć, że był to już piąty lot rakiety Angara-A5, natomiast pierwszy z operacyjnym ładunkiem na pokładzie. W poprzednich przypadkach system wynosił jedynie symulatory masy. Oficjalne komunikaty wskazują na to, że tym razem pod owiewką Angary-A5 znalazły się satelity geostacjonarne.

Ministerstwo Obrony Rosji przekazało, że misja zakończyła się sukcesem. Zgłoszono, że ładunek oddzielił się od górnego stopnia Briz-M. Jest to segment, który do tej pory był wykorzystywany głównie do lotów rakiet Proton-M. Rosjanie nie podali więcej szczegółów na temat tego startu. Pojawia się coraz więcej teorii na temat tego, co właściwie poleciało na orbitę. Niewykluczone, że na orbitę trafiła technologia zdolna do niszczenia innych satelitów (ASAT).

Reklama

Co trafiło na orbitę?

Takie stwierdzenia padają od coraz większej ilość ekspertów. Publiczna dokumentacja wskazuje na to, że głównym ładunkiem była jednostka Kosmos 2589 o nieznanym przeznaczeniu, która została zbudowana na bazie nowoczesnej platformy satelitarnej Ekspress-2000. Jest ona wykorzystywana do misji dużych satelitów, które trafiają na orbitę geostacjonarną (GEO). Platforma posiada też napęd chemiczny, który umożliwia satelicie manewrować w przestrzeni kosmicznej.

Warto zauważyć, że głównym wykonawcą satelity był Centralny Instytut Badawczy Chemii i Mechaniki (CNIIHM), który specjalizuje się m.in. w opracowywaniu broni antysatelitarnej (ASAT). Instytut jest odpowiedzialny za dostarczenie satelitów na potrzeby programu Nivelir. Starsze jednostki z tej serii były wykorzystywane do szpiegowania amerykańskich satelitów obserwacyjnych. W niektórych przypadkach zaobserwowano też aktywność, która świadczyła o testowaniu broni typu ASAT.

Czytaj też

Obecnie ciężko jednoznacznie stwierdzić, jaki jest cel rosyjskich satelitów, które zostały wystrzelone 19 czerwca rakietą Angara-A5. Więcej szczegółowych informacji będzie można wyciągnąć, gdy rozpoczną one działanie na docelowej orbicie. Amerykańskie siły kosmiczne z pewnością będą przyglądać się ich aktywności.

Oznaczenie Kosmos jest charakterystyczne dla rosyjskich satelitów wojskowych. Było ono używane przez ZSRR, a później Rosję, dla bardzo szerokiej gamy satelitów o charakterze militarnym i naukowym od lat 60. XX w. Przeznaczenie takich jednostek obejmowało szereg zastosowań, z których część było eksperymentalnych, tajnych lub stanowiły część programów wojskowych z zakresu wczesnych testów broni ASAT, rozpoznania oraz wywiadu elektronicznego.

Reklama

O rakiecie Angara

Program rakiet nośnych Angara to jeden z najważniejszych rosyjskich projektów technologicznych z uwagi na fakt, że systemy z tej serii mają być pierwszymi w pełni opracowanymi i skonstruowanymi przez spadkobiercę Związku Radzieckiego, czyli obecną Federację Rosyjską. Prace rozpoczęły się w latach 90. Obecnie operacyjne pozostają wersja 1.2. oraz A5, która zadebiutowała w 2014 r.

Kadr z transmisji na żywo.
Kadr z transmisji na żywo.
Autor. Roskosmos TV via YouTube

Obecnie Rosjanie pracują też nad wersją Angara-A5M, która będzie w stanie wynieść na niską orbitę okołoziemską około 27 ton, a zatem 3 tony więcej niż standardowa wersja A5. Ta wersja rakiety ma posłużyć m.in. do wyniesienia na orbitę modułów Rosyjskiej Stacji Orbitalnej. Nie wyklucza się również dostosowania tej rakiety do wystrzeliwania załogowych statków kosmicznych

Angara-A5 wykorzystuje segment URM-1, do którego doczepione są identyczne boostery, napędzane przez pojedyncze silniki RD-191. W trzecim stopniu (URM-2) znajduje się natomiast jednostka napędowa RD-0124A. Całość zasilana jest przez mieszankę RP-1 i ciekłego tlenu.

Czytaj też

Reklama

Komentarze

    Reklama