- WIADOMOŚCI
Nuklearna rewolucja w NASA. Co planuje Jared Isaacman?
Podróż na Marsa z konwencjonalnymi napędami jest niezwykle czasochłonna, a tym samym niebezpieczna. A co jeśli w statkach kosmicznych umieścimy reaktor jądrowy?
Autor. NASA
Zdaniem Jareda Isaacmana, przyszłego administratora NASA, to kierunek, w którym powinna zmierzać agencja. Wizja przyszłości została przedstawiona w „Planie Athena” przygotowanym przez kandydata w ostatnich miesiącach. Chociaż część założeń generalnego planu pozostaje nieaktualnych z uwagi na perturbacje polityczne, warto przyjrzeć się zamysłom miliardera.
W dokumencie wielokrotnie zwrócił uwagę na nowoczesne napędy do statków kosmicznych, które nie tylko znacząco skróciłyby długość misji, ale również otworzyły drogę do zupełnie nowych wyzwań i obszarów badawczych. Według Isaacmana kluczem ma być napęd jądrowo-elektryczny (ang. nuclear electric propulsion; NEP).
W takim systemie reaktor jądrowy generuje energię cieplną, która następnie jest przetwarzana na energię elektryczną. Ta z kolei zasila silniki, przyspieszające cząstki materii, które wyrzucane, wytwarzają ciąg.
Zobacz też

Napędy nuklearne w Planie Athena
W Planie Athena Jared Isaacman postuluje o szybkie rozpoczęcie prac nad demonstratorem technologii. Projekt miałby zostać skonsolidowany w ramach jednolitego departamentu NASA z aktywnym udziałem poszczególnych ośrodków, w tym Marshall Space Flight Center w stanie Alabama oraz Kennedy Space Center na Florydzie. Prace wiązałyby się ze „znaczącym wzrostem inwestycji” w ten obszar technologii.
Plan nie zakłada budowy wszystkiego od podstaw, a wykorzystanie częściowych projektów i zmianę kierunku ich rozwoju w stronę napędów jądrowo-elektrycznych. Przykładem jest tutaj program ciężkiej rakiety nośnej SLS (Space Launch System), która w księżycowym programie Artemis jest wykorzystywana do wynoszenia załogowego statku kosmicznego Orion.
Isaacman sugeruje, że zasoby i centra związane z SLS mogłyby zostać przekształcone w poligony testowe dla systemów i struktur jądrowych, umożliwiając szybkie prototypowanie i iterację. Kluczowa pozostałaby również adaptacja regulacji prawnych.
Wydaje się to jednak jedyną drogą, zdaniem przyszłego administratora NASA, do zdolności kosmicznej rywalizacji, w tym z Chinami i Rosją, które również pracują nad napędami NEP oraz reaktorami księżycowymi. Napędy nuklearne to również jedyna droga do przyspieszenia podróży kosmicznych, w tym do kolonizacji Marsa - planety, która ma szczególnie ważne miejsce w planach administracji Donalda Trumpa.
Technologia, którą może zainteresować się wojsko
W Planie Athena zwrócono również uwagę, że technologią NEP mogłoby być zainteresowane amerykańskie wojsko, dlatego rozwój projektów powinien być realizowany we współpracy z Departamentem Wojny USA. Szczególny nacisk kładzie się na projekt Złotej Kopuły, czyli wielodomenowego systemu obrony przeciwrakietowej, który został ogłoszony przez Donalda Trumpa w styczniu 2025 roku.
Tarcza ma składać się zarówno z segmentu naziemnego, jak i kosmicznego, obejmującego satelity wczesnego ostrzegania, informujące o locie wrogiego pocisku balistycznego lub hipersonicznego. W Planie Athena brakuje jednak informacji, w jaki sposób napędy NEP znalazłyby zastosowanie w projekcie wojskowym.

