Sukces Europy. Uzyskano sztuczne zaćmienie Słońca w kosmosie

Autor. Europejska Agencja Kosmiczna (ESA)
Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) zaprezentowała pierwsze obrazy korony słonecznej pozyskane dzięki sztucznemu zaćmieniu Słońca w kosmosie. Udało się to osiągnąć w ramach misji PROBA-3, w której ważny udział mają podmioty polskiego sektora kosmicznego.
PROBA-3 to misja realizowana przez Europejską Agencję Kosmiczną. Jej celem jest niezwykle precyzyjna obserwacja korony słonecznej przy wykorzystaniu zaawansowanej technologii lotu satelitów w formacji (150 metrów od siebie). Jeden z nich, tzw. Okulter, zasłania tarczę słoneczną, a drugi, Koronograf, rejestruje obraz korony. Takie działanie wymaga idealnej i ciągłej synchronizacji między dwoma satelitami podczas okresów obserwacji trwających do sześciu godzin.
Przełomowe osiągnięcie
W ostatnich godzinach oficjalnie poinformowano, że udało się osiągnąć historyczny kamień milowy. W ramach PROBA-3 uzyskano pierwsze obrazy korony słonecznej (najbardziej zewnętrznej warstwy Słońca, złożonej z plazmy) poprzez stworzenie sztucznego zaćmienia w przestrzeni kosmicznej. Misja rozpoczęła się w 2024 r. i po sześciomiesięcznym działaniu osiągnęła swój cel naukowy.
Breaking space news: We have made our own solar eclipse in space! 🌘
— European Space Agency (@esa) June 16, 2025
Today, we release the first images from our Proba-3 mission, which flies two spacecraft in precise formation to create artificial solar eclipses in orbit.
Using a powerful instrument called a coronagraph,… pic.twitter.com/mwOiwY2doS
Dzięki nadsyłanym przez PROBA-3 zdjęciom naukowcy zamierzają m.in. stworzyć nowe komputerowe symulacje słonecznej korony. Dotąd brakowało wystarczająco dobrych danych. Dzięki osiągnięciom dokonanym w ramach misji PROBA-3 Europa umacnia swoją pozycję lidera w dziedzinie kosmicznych obserwacji Słońca. To szczególnie ważne, gdy rosnąca aktywność słoneczna coraz silniej oddziałuje na nasze codzienne życie.
„Zarejestrowane obrazy otwierają nową erę w obserwacji Słońca i badaniu zjawisk magnetycznych, które mogą zakłócać działanie systemów komunikacyjnych, sygnałów GPS, a nawet prowadzić do awarii sieci energetycznych” - opisano w komunikacie.
Działania misji zostały zaplanowane na co najmniej dwa lata. Warto zauważyć, że jest ona ważna również pod kątem wykorzystania w przyszłych projektach, bowiem technika w niej zastosowana może okazać się skuteczna dla bardziej skomplikowanych badań i eksperymentów w przestrzeni kosmicznej.
Czytaj też
Ważny wkład Polski
Misja jest prowadzona przez Hiszpanię, z firmą Sener jako głównym wykonawcą zarówno urządzeń lotnych, jak i naziemnych. Wspierają ją także Airbus Defence and Space oraz GMV. Główny zespół przemysłowy uzupełniają dwie belgijskie firmy, Redwire i Spacebel. W sumie misja łączy szerokie konsorcjum ponad 29 firm z 17 krajów.
Projekt prowadzony jest również we współpracy z polskim przemysłem kosmicznym. Polskę reprezentują firmy Sener Polska, CBK PAN, Creotech, N7 Space, GMV, Solaris Optics i PCO. Odpowiadają one za kluczową infrastrukturę systemy nawigacji optykę oraz urządzenia testowe. Eksperci są zgodni, co do tego, że polscy inżynierowie i naukowcy odegrali niezwykle ważną rolę w tym przedsięwzięciu.
To kolejny przykład tego, że w ostatnich latach polski sektor kosmiczny dynamicznie się rozwinął. Polscy naukowcy i inżynierowie biorą udział w najważniejszych europejskich misjach kosmicznych. Polska stała się dzięki temu ważnym graczem w tym obszarze, a kolejne lata mogą być jeszcze bardziej przełomowe.
Czytaj też
Źródło: Sener Polska, ESA, Space24.pl