Reklama
  • Wiadomości

Chiny coraz bliżej załogowego lądowania na Księżycu

Państwo Środka wykonało ważny krok w swoim programie kosmicznym. Lądownik księżycowy o nazwie Lanyue pomyślnie przeszedł test lądowania i startu w warunkach symulujących powierzchnię Srebrnego Globu. Próba odbyła się w specjalnym ośrodku testowym w prowincji Hebei.

Lądownik księżycowy Lanyue w trakcie testów.
Lądownik księżycowy Lanyue w trakcie testów.
Autor. CNSA/YouTube

7 sierpnia br. Chińska Agencja Załogowych Lotów Kosmicznych (CMSA) ogłosiła postępy w przygotowaniach do pierwszej, w historii tego kraju, załogowej misji na Księżyc. Lądownik Lanyue, który ma zabrać pierwszych tajkonautów na powierzchnię Srebrnego Globu, pomyślnie ukończył kompleksowy test weryfikacyjny fazy lądowania oraz startu. Próba została wykonana na poligonie testowym, który symulował powierzchnię Księżyca.

Według CMSA test potwierdził prawidłową współpracę kluczowych systemów lądownika, w tym mechanizmów lądowania i startu, systemów sterowania lotem, procedury wyłączania silników po zetknięciu z powierzchnią Księżyca, a także kompatybilność pomiędzy podsystemami, takimi jak naprowadzanie, nawigacja, sterowanie (GNC) oraz układ napędowy.

Reklama

Założenia pierwszej misji

Lądownik Lanyue to nowo zaprojektowany statek kosmiczny, stworzony z myślą o przyszłych chińskich załogowych misjach na Księżyc. Składa się z dwóch modułów: księżycowego (część z systemami podtrzymywania życia, zasilaniem, komunikacją i miejscem do pracy) i napędowego (zawiera silniki i systemy odpowiedzialne za zmianę trajektorii). Jest przystosowany do transportu dwóch astronautów, łazika księżycowego oraz sprzętu naukowego między orbitą a powierzchnią Księżyca.

Z dostępnych informacji wynika, że po lądowaniu Lanyue będzie pełnił rolę mobilnej bazy księżycowej- zapewni załodze miejsce do życia, źródło zasilania, przekaźnik danych oraz wsparcie techniczne. Dzięki temu astronauci będą mogli przebywać na powierzchni Księżyca dłużej i prowadzić tam bardziej złożone działania badawcze.

Chiny planują przeprowadzić załogowe lądowanie na Księżycu przed 2030 rokiem. Załoga, która weźmie udział w tej historycznej misji, zostanie wybrana z puli osób, które uczestniczyły w misjach na stację kosmiczną Tiangong. Państwo Środka, podobnie jak USA, celuje w lądowanie na biegunie południowym Srebrnego Globu. Zdaniem naukowców ten obszar może być bogaty w pokaźne zasoby wody w postaci lodu pod powierzchnią.

Dokładne miejsce lądowania zostanie wyznaczone na podstawie danych topograficznych i wykrytych zasobów. Pierwsza z księżycowych sond Chin, która zostanie wysłana na ten obszar w ramach misji Chang’e-7 powinna wylądować w 2026 r.

Pierwsza misja ma stanowić podstawę do jednego z głównych celów programu księżycowego Chin, czyli zbudowania samowystarczalnej bazy na Srebrnym Globie. Projekt Międzynarodowej Stacji Badań Księżycowych (ILRS) jest prowadzony we współpracy z Rosją, a także innymi partnerami. Obecne plany przewidują, że obiekt powstanie do 2035 r.

Reklama

Wyścig z USA

W tym samym czasie również USA wraz z partnerami prowadzą podobne przygotowania w ramach programu Artemis. W tym przypadku załogowa misja - Artemis III - zostanie przeprowadzona (najwcześniej) na przełomie 2026 i 2027 r. Astronauci wylądują na Księżycu na pokładzie statku kosmicznego Starship HLS (Human Landing System).

NASA wciąż jednak zmaga się z problemami administracyjnymi i finansowymi. Agencja pozostaje także bez prawdziwego lidera. Obecnie tymczasowym administratorem agencji jest sekretarz transportu USA, Sean Duffy. Dodatkowo amerykański program księżycowy Artemis boryka się z opóźnieniami i rosnącymi kosztami. Kosmiczny wyścig o Księżyc staje się coraz bardziej zacięty. Więcej o amerykańskich postępach w poniższym materiale.

Reklama
Reklama