Reklama

Statki Kosmiczne

FAA opóźnia wydanie oceny środowiskowej. Lot Starshipa będzie później

Fot. SpaceX [spacex.com]
Fot. SpaceX [spacex.com]

Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) ponownie opóźnia podjęcie ostatecznej decyzji w sprawie przeglądu regulacji środowiskowych (PEA) przed startem dwusegmentowego systemu nośnego Starship firmy SpaceX. Data wydania owej decyzji została przesunięta na 29 kwietnia br.

Reklama

Start nowego systemu nośnego Starship z placówki Boca Chica (w stanie Teksas) jest uzależniony od pozytywnej oceny środowiskowej (Programmatic Environmental Assessment - PEA), która ma zostać wydana przez Federalną Administrację Lotnictwa (FAA). Dokumentacja PEA powinna stanowić podstawę do wydania ostatecznej decyzji FAA odnośnie przyszłych startów z budowanego kompeksu Starbase.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Ocena środowiskowa miała zostać opublikowana do końca marca, jednakże się tak nie stało - FAA wstrzymuje się z jej wydaniem na kolejny miesiąc (na 29 kwietnia), Oznaczałoby to, że wbrew tweetom Elona Muska, pierwszy lot nowej rakiety SpaceX może nie odbyć się w maju.

To już trzecie opóźnienie w publikacji dokumentu. Przypomnijmy, że pierwotnie miało to nastąpić na koniec grudnia 2021 r. Początkowo ten termin został przesunięty do 28 lutego br., zaś później i to uległo zmianie, wyznaczając datę w postaci 28 marca. Jak się okazało, również koniec marca stał się nierealny. Jako powód rządowy organ podał, że jest na etapie finalizacji konsultacji z innymi agencjami, na poziomie lokalnym, stanowym jak i federalnym.

Co ciekawe, roszady w terminie wydania oceny środowiskowej nie są glównym powodem opóźnień w długo wyczekiwanym starcie. W dalszym ciągu placówka oczekuje na dostawę wszystkich wymaganych do montażu w pierwszym orbitalnym pojeździe silników Raptor 2. Są one ulepszoną wersją Raptorów, które pomimo tego, że były dość świeżym produktem, lepszym od silników Merlin, w ekspresowy sposób doczekały się wyższego standardu z lepszymi osiągami.

Mimo tych perturbacji Elon Musk jest dalej pewny, że Starship zaliczy swój debiut jeszcze w obecnym roku kalendarzowym. Oba segmenty systemu Starship zostały zaprojektowane tak, aby w pełni nadawały się do ponownego użycia, co miałoby być zdaniem SpaceX przełomem w kwestii lotów kosmicznych, stając się katalizatorem do ich zwielokrotnienia, spowszechnienia oraz minimalizacji kosztów pojedynczej misji. SpaceX liczy, że w perspektywie najbliższych lat działalności komercyjna wycena lotu nie powinna przekroczyć 10 mln USD (dla porównania, stawki za pierwsze loty Falconów 9 z pierwszym segmentem wielokrotnego użytku był wyceniany na 40-42 mln USD).

Czytaj też

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze

    Reklama