Starship przetestowany przed siódmym lotem

Wielkimi krokami zbliża się już siódmy lot (IFT-7) obecnie największej rakiety nośnej na świecie. W ostatnich dniach firma SpaceX przeprowadziła kolejny test przybliżający nas do tego wydarzenia. 15 grudnia br. górny stopień systemu, czuli w tym przypadku statek Ship 33, przeszedł próbę Static Fire, która polegała na odpaleniu jego silników Raptor.

Przygotowania do IFT-7

Sześć jednostek napędowych Raptor działało przez około 10 sekund, co wystarczyło inżynierom firmy SpaceX by zweryfikować ich poprawne funkcjonowanie. Warto zauważyć, że jest to pierwszy prototyp statku Ship drugiej generacji (Block 2). W związku z tym możemy zauważyć pewną zmianę w przygotowaniach do lotu, względem poprzednich prób.

Dotychczas, po zakończonych próbach Static Fire segmenty były transportowane z powrotem do placówki produkcyjnej. Tam wykonywano ostateczne przygotowania do startu. Branżowe media opisały, że tym razem Ship zostanie przetransportowany od razu na platformę startową w celu integracji z dolnym stopniem.

W pełni zintegrowany system mierzy ponad 122 metrów. W ostatnich dniach swoje testy przeszedł pomyślnie również wspomniany dolny stopień - Super Heavy (Booster 14). Oba segmenty są zatem przetestowane i mogą oczekiwać na start. Obecnie przewiduje się, że siódmy lot rakiety Starship odbędzie się najwcześniej w okolicach 11 stycznia przyszłego roku.

Ostatnie tygodnie to również przygotowania całej infrastruktury startowej, tym platformy. SpaceX opisało, że wykonano wiele testów mechanicznych ramion wieży o nazwie Mechazilla, która w październiku br. po raz pierwszy w historii z powodzeniem przechwycił lądujący dolny stopień rakiety. Nie udało się tego dokonać podczas listopadowego lotu, natomiast ponownie będzie to jeden z celów zbliżającej się próby.

Postępy w projekcie

W obecnym roku kalendarzowym Starship zaliczył łącznie cztery loty testowe. Jest to lepszy wynik, niż w przypadku 2023 r., bowiem w ubiegłym roku udało się przeprowadzić dwa razy mniej startów. W przyszłym roku SpaceX planuje znacznie zwiększyć częstotliwość lotów testowych Starshipa. Spółka celuje w liczbę 25 startów do końca 2025 r., natomiast do tego potrzebna będzie zgoda FAA.

Z ostatnich informacji wynika, że ocena środowiskowa popiera decyzję o zwiększeniu liczby lotów z obecnych 5 do 25, lecz nie jest to jeszcze ostateczna zgoda, a jedynie projekt. Do 17 stycznia 2025 r. trwa okres składania uwag publicznych. W następnej kolejności FAA zorganizuje kilka spotkań, aby wypracować finalną decyzję.

Warto podkreślić, że zaktualizowany niedawno przegląd środowiskowy nie wykazał żadnych poważnych problemów, które mogłyby uniemożliwić taki wzrost liczby lotów Starshipa. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez branżowe media, formalne zatwierdzenie nastąpi dopiero po zakończeniu okresu konsultacji publicznych.

O Starshipie

W pełni zintegrowany system nośny Starship/Super Heavy to dwustopniowa megarakieta nośna. Pierwszy stopień to booster Super Heavy, a drugi Ship, będący statkiem kosmicznym. W założeniu ma nie tylko wynosić największe ładunki na orbitę i znacząco zmniejszyć koszty takiego transportu, ale także mieć kluczowy udział w kolonizacji Księżyca, a później Marsa.

NASA wybrała Starshipa w wersji lunarnej (Starship HLS) do udziału w misji Artemis III. Planowana (najwcześniej) na 2027 r. misja ma na celu pierwsze od 1972 r. załogowe lądowanie astronautów na Księżycu. Zanim do tego dojdzie SpaceX musi wykonać bezzałogowe misje testowe. Utrzymanie terminu będzie jednak zależało m.in. od możliwości częstszych startów.

Źródło SpaceX, Space24.pl