Systemy Nośne
Nadchodzi debiut rakiety Vulcan Centaur
Nowy system nośny Vulcan Centaur jest bardzo blisko swojego długo wyczekiwanego debiutu. Wszystkie elementy rakiety nowej generacji należącej do United Lauch Alliance (ULA) zostały w ostatnich dniach przetransportowane do bazy Sił Kosmicznych na Cape Canaveral, gdzie już za kilka tygodni odbędzie się jej pierwszy w historii lot orbitalny.
Amerykański koncern United Launch Alliance (ULA) przygotowuje się do jednego z najważniejszych momentów w historii swojej działalności. Od paru lat trwają bowiem prace nad nowym systemem nośnym, który zastąpi konstrukcję Delta IV oraz Atlas V i tym samym uniezależni ULA od dostaw rosyjskich silników RD-180, które napędzają dolny stopień rakiet nośnych Atlas V. Mowa oczywiście o rakiecie nowej generacji o nazwie Vulcan Centaur, której elementy zostały dostarczone do bazy Sił Kosmicznych na Cape Canaveral, gdzie przejdą ostatnie testy i rozpocznie się ostateczne przygotowanie przed pierwszą misją.
All elements of the first #VulcanRocket have arrived at Cape Canaveral to begin processing towards the inaugural test flight of ULA's next generation rocket in the #CountdownToVulcan.
— ULA (@ulalaunch) January 23, 2023
Learn more in our blog!https://t.co/jeWP7VtHx4 pic.twitter.com/xg4H78Bw1s
Dostarczone części to górny człon rakiety oznaczony jako Centaur V oraz ponad 30 metrowy pierwszy stopień konstrukcji wyposażony w dwa metanowe silniki główne BE-4 dostarczone przez firmę Blue Origin. Przejdą one serię kontroli i testów, a następnie zintegrowane i przygotowane do startu. Drugi stopień opisywanej rakiety będzie z kolei napędzany przez silniki RL10, za których dostawę odpowiada amerykańska spółka Aerojet Rocketdyne. Impuls właściwy silnika RL10C-X wynosi 461 s, co plasuje go w ścisłej czołówce urządzeń tej rodziny pod względem osiągów. Całość konstrukcji będzie zdolne do wynoszenia ponad 27 t ładunku na niską orbitę okołoziemską (LEO).
Czytaj też
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to już w przeciągu najbliższych tygodni rakieta nośna wykona swój pierwszy lot. Obecnie planowe jest to jeszcze na pierwszy kwartał obecnego roku. Jak zapowiada firma ULA, nowa i całkowicie amerykańska rakieta zapewni zupełnie nowe możliwości w domenie kosmicznej. Ma ona zapewnić m.in. wyższą wydajność i większą przystępność cenową przy jednoczesnym zagwarantowaniu wyjątkowej niezawodności i dokładności. Patrząc na obecną sytuację międzynarodową, najważniejszym aspektem wydaje się być wcześniej wspomniane uniezależnienie ULA od dostaw rosyjskich silników RD-180.
W ramach debiutu rakiety Vulcan Centaur zostaną rozmieszczone prototypowe składniki superkonstelacji internetowej projektu Kuiper firmy Amazon. Ma on na celu zapewnienie szerokiemu gronu odbiorców szybkiego satelitarnego dostępu do łącza internetowego o małych opóźnieniach w miejscach pozbawionych trwałej łączności. Będzie to kolejna konstelacja obok rozwijanej sieci urządzeń Starlink czy OneWeb. Oprócz tego na pokładzie debiutującej rakiety Vulcan Centaur znajdzie się również komercyjny lądownik księżycowy Peregrine, należący do firmy Astrobotic.
Czytaj też
Oprócz misji na rzecz rozwoju projektu Kuiper, system nośny został przypisany także do wynoszenia ładunków dla Sił Kosmicznych USA (USSF), Narodowego Biura Rozpoznania (NRO), NASA oraz dla komercyjnych klientów. Będą to m.in. misje USSF-112, USSF-87 oraz GPS III SV07. Wyniesie na orbitę również nowy wahadłowiec "Dream Chaser", który jest obecnie przygotowywany do debiutu w zakładach firmy Sierra Nevada. Będzie on wykorzystywany do misji towarowych i naukowych na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS), podobnych do tych prowadzonych obecnie przez Dragona firmy SpaceX.