Systemy Nośne
Rakietowy przerzut cargo nadzieją wojska. Przed nami ważny rok
Departament Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych od kilku lat pracuje nad programem, zakładającym użycie komercyjnych rakiet nośnych do transportu zaopatrzenia pomiędzy dwoma punktami na Ziemi - Rocket Cargo. Z ostatnich informacji wynika, że w przyszłym roku możemy poznać odpowiedzi na pytania, dotyczące rzeczywistych możliwości zapowiadanego rozwiązania.
Od pewnego czasu Amerykanie przyglądają się możliwościom wykorzystania komercyjnych rakiet nośnych do rozwoju narodowych zdolności autonomicznego i bezpiecznego dostarczania wojskowego zaopatrzenia w dowolnie odległe miejsce na kuli ziemskiej. W tym celu realizowany jest zainaugurowany w 2021 r. wspólny program jednostki Air Force Research Laboratory (AFRL) oraz U.S. Space Force (USSF) o nazwie „Rocket Cargo”.
Zakłada on opracowanie możliwości przerzucenia ładunku o masie do 100 ton za pomocą komercyjnej rakiety wielokrotnego użytku w dowolne miejsce na kuli ziemskiej, w czasie nie dłuższym niż godzina. Z ostatnich informacji wynika, że do końca przyszłego roku strony mają pozyskać wystarczającą ilość danych, które wykażą, że koncepcja rzeczywiście działa. Dane zostaną zdobyte przede wszystkim z lotów rakiety Starship, która jest najpotężniejszego systemu nośnego na świecie. Wynika to z kontraktu przyznanemu w 2022 r. firmie SpaceX o wartości 102 mln USD.
Czytaj też
Przypomnijmy, że pierwsza próba lotu rakiety Starship z kwietnia br. zakończyła się po kilku minutach lotu, bowiem stracono kontrolę na systemem i zadziałał system FT, co skutkowało detonacją całości rakiety. Drugi lot z listopada br. wypadł zdecydowanie lepiej mimo braku osiągnięcia orbity. Na obecną chwilę AFRL nie określiło, jak dużą ilość danych wymaganych do projektu Rocket Cargo udało się zdobyć, ale z pewnością jest to krok naprzód. Przed nami kolejne próby, które będą opierać się na poprawionych elementach, przydatnych m.in. do udoskonalenia technik szybkiego załadunku i rozładunku zaopatrzenia.
Do tej pory AFRL skupiało się głównie na rakiecie Falcon 9 - sztandarowej konstrukcji SpaceX, której dolne segmenty powracają na Ziemię, lądując na lądowych oraz morskich platformach. Rakieta Starship oferuje jednak o wiele większe możliwości transportowe, dlatego jest ona szczególnie ważna dla amerykańskiego wojska. Opisywane zdolności do szybkiego dostarczania ładunków lub personelu w dowolne miejsce na Ziemi mogą być przydatne w operacjach krótkoterminowych, a jako przykład w tym kontekście podaje się region Indo-Pacyfiku, gdzie łańcuchy wysp i duże zbiorniki wodne stanowią wyzwanie dla mobilności.
Czytaj też
Eksperci szacują, że pierwsza misji projektu Rocket Cargo, może dojść do skutku w okolicach 2025 i 2026 r. Do tego czasu Amerykanie muszą pozyskać więcej danych na temat działania systemów ochrony termicznej rakiet, wibracji, zmian ciśnienia po ponownym wejściu w atmosferę i dokładnej ilości masy, którą można bezpiecznie sprowadzić z orbity.
Początkowo testowane będą loty z małymi kontenerami, ale w ramach rozwoju rakiety, będą one zwiększane. Specjalne kontenery są obecnie opracowywane przez przez kilka amerykańskich firm. Skrzynie te będą musiały być w stanie przewozić ładunek, przede wszystkim wojskowy i umożliwiać personelowi jego szybki rozładunek.
Idea wykorzystania rakiet do dostarczania wojskowych ładunków na tej zasadzie nie jest jednak nowa. Od co najmniej początku rozwoju systemów nośnych wojsko miało w planach wykorzystać je do celów cargo, niemniej przez ostatnie dziesięciolecia istniał jeden główny problem z tym związany, czyli zaporowa cena za każdy kilogram wynoszonego ładunku. Na przeszkodzie stały przy tym też mniejsze problemy, tj. niewystarczające zaawansowanie technologiczne ówczesnych rakiet jak na konkretne zapotrzebowania ekspedycyjne Stanów Zjednoczonych.
Amerykański sektor poczynił jednak spore postępy, które wskazują na wykonalność koncepcji Rocket Cargo, lecz przed Stanami Zjednoczonymi jeszcze sporo pracy.
Czytaj też
SpaceX pracuje nad projektem swojej największej rakiety już od kilku lat. System nośny Starship składa się z dwóch składników: pokaźnego segmentu pierwszego stopnia kojarzonego z nazwą Super Heavy oraz statku kosmicznego górnego stopnia zwanego obecnie po prostu Ship. Oba segmenty systemu Starship zostały zaprojektowane tak, aby w pełni i szybko nadawały się do ponownego użycia, co ma być przełomem pod względem potencjału zwielokrotnienia lotów i zminimalizowania kosztów pojedynczej misji.
Źródło: C4ISRNet, Space24.pl
Interesujesz się kosmosem i chciałbyś wiedzieć więcej na temat eksploracji, przemysłu, wojska i nowych technologii? Dołącz do grona naszej społeczności zapisując się do newslettera i zaobserwuj nas na social mediach, aby zawsze być na bieżąco!