Reklama

SpaceX otrzymało zgodę na dziewiąty lot Starshipa

W pełni zintegrowany system nośny Starship/Super Heavy na platformie startowej.
W pełni zintegrowany system nośny Starship/Super Heavy na platformie startowej.
Autor. SpaceX

Firma SpaceX otrzymała oficjalną zgodę od Federalnej Agencji Lotnictwa (FAA) na przeprowadzanie kolejnego lotu testowego systemu nośnego Starship/Super Heavy. Do startu powinno dojść w ciągu najbliższych kilku tygodni.

22 maja br. FAA oficjalnie zatwierdziła powrót do lotów obecnie największej rakiety nośnej na świecie. Przypomnijmy, że w trakcie ostatniej próby, która została przeprowadzona 6 marca br., doszło do anomalii w górnym członie systemu, która skutkowała jego zniszczeniem. Fragmenty segmentu zaczęły spadać na ląd powodując tym samym zagrożenie dla pobliskiej ludności. Od tego czasu loty zostały wstrzymane w celu przeprowadzenia dochodzenia.

Reklama

Zmodyfikowana licencja

Federalna Agencja Lotnictwa zaktualizowała licencję, która została wydana w połowie maja br. Obejmowała ona zwiększenie częstotliwości lotów testowych Starshipa. Podkreślono wtedy jednak, że zatwierdzenie kolejnego startu będzie możliwe dopiero, gdy dojdzie do zakończenia dochodzenia w sprawie wypadku z poprzedniej próby. ”SpaceX w sposób zadowalający zajęła się przyczynami ostatniej katastrofy, a zatem Starship może powrócić do lotów” – oświadczyła FAA.

Co ciekawe, agencja uznała, że start nie stwarza zagrożenia dla bezpieczeństwa, a zatem zezwolono na jego przeprowadzenie, mimo że dochodzenie w sprawie ostatniego wypadku podczas marcowego startu nie zostało jeszcze zakończone. Podobne podejście zastosowano przed ósmym lotem. „FAA stwierdza, że SpaceX spełnia wszystkie rygorystyczne wymogi bezpieczeństwa, ochrony środowiska i inne wymogi licencyjne.” - czytamy w oświadczeniu.

Jedną z kluczowych zmian w przypadku licencji na dziewiąty lot jest rozszerzenie obszarów zagrożenia dla lotnictwa cywilnego. Ma to na celu zapobiegnięcie trafienia samolotu przez szczątki powstałe w wyniku awarii, któregoś z segmentów rakiety. W poprzednich dwóch próbach odłamki Shipów spowodowały zagrożenie dla samolotów pasażerskich, przez co musiały one zmienić swoje kursy lub wstrzymać starty.

Reklama

Ostatnie przygotowania

SpaceX nie podało oficjalnej daty lotu dziewiątego, natomiast tymczasowe ograniczenia lotów opublikowane przez FAA wkrótce po ogłoszeniu zgody na start wskazują, że SpaceX pracuje nad tym, aby odbył się on już 27 maja. Termin ten zapewne ulegnie zmianie, gdyż SpaceX wciąż ma problemy z górnym stopniem systemu. Ship 35 przeszedł już trzy próby silników, natomiast problemy techniczne spowodowały, że wciąż znajduje się on w placówce produkcyjnej i wymaga dodatkowych testów.

Co ciekawe, SpaceX poinformowało, że w przypadku najbliższego lotu zostanie wykorzystany stopień Super Heavy, który brał udział w locie nr 7. W ubiegłym miesiącu przeprowadzono nawet jego test, który wykazał, że jest on gotowy do ponownego użycia w najbliższym locie testowym.

Przypomnijmy, że Starship po pełnym zintegrowaniu mierzy ponad 120 metrów. Pierwszy stopień to booster Super Heavy, a drugi Ship, będący statkiem kosmicznym. W założeniu ma nie tylko wynosić największe ładunki na orbitę i znacząco zmniejszyć koszty takiego transportu, ale także mieć kluczowy udział w kolonizacji Księżyca, a później - Marsa.

Reklama

Komentarze

    Reklama