Reklama
  • Wiadomości

SpaceX przyspiesza tempo. Starship bliżej kolejnego lotu

Po sukcesie dziesiątego lotu testowego, SpaceX nie zwalnia tempa. Firma intensywnie przygotowuje się do kolejnej próby obecnie największej rakiety nośnej na świecie. W ostatnim czasie przetestowano dolny segment systemu, który weźmie udział w jedenastym locie.

Super Heavy w trakcie static fire.
Super Heavy w trakcie static fire.
Autor. SpaceX

7 września br. firma SpaceX przeprowadziła test statyczny (static fire) dolnego segmentu rakiety Starship/Super Heavy. Booster 15 odpalił wszystkie 33 silniki Raptor na stanowisku Pad-1, znajdującym się w ośrodku Starbase w Teksasie. Próba trwała ok. 10 sekund. Firma Elona Muska potwierdziła, że test zakończył się pomyślnie. Oczekuje się, że jedenasty lot Starshipa zostanie przeprowadzony na przełomie września i października br.

Warto zauważyć, że Booster 15 zaliczył już w swojej historii jeden lot testowy Starshipa. To właśnie ten prototyp boostera Super Heavy stanowił dolną część w pełni zintegrowanego systemu nośnego w ramach ósmego lotu, przeprowadzonego w marcu br. Próba zakończyła się wtedy połowicznym sukcesem. Dolny segment wylądował przy pomocy mechanicznych ramion Mechazilla, natomiast górny stopień eksplodował.

Reklama

Przeprowadzony 7 września br. test segmentu Super Heavy nastąpił niespełna dwa tygodnie po dziesiątym locie Starshipa. Ten lot testowy zakończył się pełnym sukcesem, gdyż po raz pierwszy w historii programu rakieta wykonała wszystkie zaplanowane manewry: od separacji stopni po miękkie wodowanie w Oceanie Indyjskim. Ten kamień milowy dał SpaceX potężny impuls do działania i pokazał, że długie miesiące pracy przynoszą efekty.

Chociaż ostatni lot zakończył się sukcesem, droga do uzyskania pełnej operacyjności rakiety Starship jest wciąż długa. Wcześniejsze niepowodzenia, w tym eksplozje górnych stopni w trakcie wcześniejszych testów, znacząco opóźniły harmonogram firmy Elona Muska w tym zakresie. Wykorzystanie użytego już wcześniej boostera w nadchodzącej próbie ma przyspieszyć prace i skrócić czas przygotowań.

Nadzieje NASA

Ze Starshipem związane są duże nadzieje, ponieważ ma on być środkiem transportu, który ponownie zabierze ludzi na Księżyc w ramach misji Artemis III. Ma to być też statek, na pokładzie którego pierwsi astronauci staną na Marsie.

NASA wybrała do tej misji Starshipa w wersji lunarnej (Starship HLS). Planowana (najwcześniej) na 2027 r. misja ma na celu pierwsze od 1972 r. załogowe lądowanie astronautów na Księżycu. Zanim do tego dojdzie, SpaceX będzie musiało wykonać jeszcze bezzałogową misję testową. Utrzymanie terminu będzie jednak zależało od postępów w rozwoju.

Reklama
Reklama